niedziela, 20 września 2009

O zapomnianej notce i roślince

Pisałam wcześniej o moich kwiatkach i przy ostatnim zdjęciu zadałam pytanie: "Co z tego wyrośnie?"
Później jakoś tak się wszystko potoczyło, że temat zawieruszył się - ja po prostu zapomniałam.
Chyba zaczyna mnie gnębić skleroza :)))
Dzięki zmianom bloxowym dopatrzyłam się, że dodałam do zasobów blogowych dalsze fotki tej roślinki - zapewne z myślą o notce na jej temat.

W związku z tym (z opóźnieniem) odkrywam karty i odpowiadam na pytanie - z tego wyrósł Czosnek olbrzymi, chociaż na krótkiej "nodze".

Tak wyglądał, gdy otworzyło się zaledwie kilka kwiatuszków - gwiazdeczek.



Tak wyglądał, gdy pączków było już sporo i więcej kwiatków rozwiniętych. Zaczęła już formować się kula.


Tak było, gdy pączków i rozwiniętych kwiatków było prawie pół na pół.



Tak prezentował się czosnek olbrzymi w pełnym rozkwicie.
Widoczne są torebki nasienne - jeszcze jako zielone kuleczki.



Dziś spogląda na mnie z półki, stojąc w kolorowym wazonie.


Jeszcze porównanie z bliska.

- w czasie kwitnienia - było mnóstwo pojedynczych gwiazdeczek:



- suchy - widoczne są czarne nasionka w otwartych torebkach:




1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    hrabina.ee
    2009/09/22 20:24:43
    Piękny, piękny. Zarówno kwitnący, jak i zasuszony. A w zimie będzie miłym wspomnieniem lata.


    Anna
    -
    splocik
    2009/09/23 19:40:08
    Hrabina - też tak uważam :) To jest jego chwilowe miejsce, później będzie włączony do kompozycji.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    fusilla
    2009/09/24 11:20:48
    Niby zwykły czosnek, a jaki niezwykły! :-)))))
    -
    splocik
    2009/09/24 14:02:01
    Fusilla - nooo, nie taki całkiem zwykły, bo to czosnek ozdobny jest :)))
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń