środa, 9 listopada 2011

Sal 2011 - część 4 czy zdążę?

Po zawirowaniach w moim życiu, jakie miały miejsce w ciągu minionego i bieżącego roku, nie mogę zorganizować się, ciągle coś robię, ale nie doprowadzam do końca, wynikiem czego rośnie stosik prac do skończenia.

Mam ochotę robić wiele różnych rzeczy, ale na wszystko brakuje czasu.
To znaczy czas jest, ale mam dwie duże prace (delfinki i obrazek SAL-owy), które mogę wykonywać za dnia (coraz krótszego) i tak często bywa, że coś lub ktoś zabiera mi ten czas.
W związku z tym obie prace posuwają się w ślimaczym tempie, a do tego dochodzi tracenie czasu na prucie po pomyłkach własnych (delfinki) lub w celu poprawy błędów w schemacie - obrazek Sal-owy.

Do tego wszystkiego dopada mnie niechęć do pisania, komputer mnie odpycha i w ogóle ogarnia mnie jakaś niechęć do wszystkiego.
Być może jest to reakcja organizmu na zmęczenie tym wszystkim, co działo się w związku ze zmianami wokół mnie i być może potrzebuję odpoczynku, ale czy ja umiem odpoczywać?

Postępy w wyszywaniu dwóch obrazków opisuję na zmianę, więc dziś kolej na obrazek Sal-0wy.

Oto trzy etapy z minionych prawie trzech tygodni.

- domek w obręczy :)

- początek efektu koronkowego :)

- prawie koniec koronkowej obwódki :)

Czy zdążę na czas? - oto jest pytanie :)

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    urszula97
    2011/11/09 22:05:50
    Na pewno zdążysz,postępy są i efekty widać,bądź dobrej myśli,czasami bywa,że nie chce się do komputera,ale to minie,życzę aby jak najszybcięj.A obrazek śliczny.Pozdrawiam.
    -
    chica111
    2011/11/09 22:41:07
    No to jest nas dwie - ja już też zaczynam wątpić czy zdążę. Ale Twój hafcik zapowiada się super.
    -
    drugi.maurycjusz
    2011/11/09 23:04:32
    zdążysz, zdążysz:)- tryzmama kciuki za regenerację duchową:)
    -
    pkela_1
    2011/11/09 23:28:33
    Ja mam jeszcze mniej, ale mam nadzieję, że zdążę.
    Pozdrawiam :)
    -
    hrabina.ee
    2011/11/10 11:51:32
    A nawet jak nie zdążysz, to chyba nic się nie stanie, prawda? Śliczny obrazek już w tej odsłonie!

    Anka
    -
    fusilla
    2011/11/10 12:59:09
    SPLOCIKU! Wyluzuj! Czy świat się załamie jeśli nie zdążysz jakiejś pracy? Twój organizm już się buntuje, więc daj na wstrzymanie. Odpoczywać też trzeba umieć i dobrze to robić!
    Pozdrawiam serdecznie!
    -
    splocik
    2011/11/12 16:55:35
    Urszula97 - dziękuję :) Te słowa dodają mi skrzydeł :)

    Chica111 - zawsze mam dylemat siadając do wyszywania - Sal czy delfinki - oba chciałabym skończyć w tym roku :)

    Maurycjusz - dziękuję - mów do mnie jeszcze :)))

    Pkela_1 - pocieszyłaś mnie - dziękuję :) Trzymam kciuki za Ciebie :)

    Hrabina - dziękuję :) Pewnie, że nic się nie stanie, ale fajnie byłoby skończyć i cieszyć oczy w Święta - prawda?

    Fusilla - próbuję się wyluzować, ale znasz mnie, nie potrafię bezczynnie. A skoro nie mogę siedzieć bezużytecznie, to dziubię to i owo, tyle że powoli :)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń