Zapraszam :)
Gotowi?... START :)
Wiadomo, co zrobić?...
Gdy nadejdzie wiekopomna chwila (cytując klasyka), zapolować na licznik, wykonać screen ekranu z moim blogiem i widocznym licznikiem z liczbą 77777.
Następnie mailem przesłać ów screen do mnie.
W komentarzu potwierdzić wysłanie maila.
Kto pierwszy, ten... otrzyma... niespodziankę. :)))
Życzę szczęścia :)
*****
*****
Edycja - godz. 16.15
Jestem w szoku! :)))
Według ostatnich odwiedzin, byłam pewna, że po ogłoszeniu Łapania licznika, złapanie go potrwa przynajmniej jeden dzień, a okazało się, że wystarczyło TYLKO 3 godz. i 9 min., by licznik został złapany.
Dokonała tego Mariola z blogu Krzyżykowy szał i to do Niej poleci niespodzianka
Gratuluję szczęścia i refleksu :)))
Ooo... Dawno nie bawiłam się w łapanie licznika, zatem spróbuję.:)
OdpowiedzUsuńPromyku - i trochę nie wyszło...
UsuńNastępnym razem będzie lepiej. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Wysłałam
OdpowiedzUsuńMariolu - GRATULUJĘ szczęścia i refleksu. :)))
UsuńNiespodzianka pojawi się niespodziewanie. :)))
Pozdrawiam ciepło.
no i po zabawie :-) Gratuluję Marioli .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - no i przykro mi :(
UsuńNastępne łapanie muszę, jak widać, ogłosić dużo wcześniej. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Gratuluję Marioli.
OdpowiedzUsuńCieplutkie pozdrowienia.
Małgosiu - przyłączam się :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ja to już nawet nie staję w blokach startowych, bo nie mam szczęścia w takich zawodach.
OdpowiedzUsuńAle gratulacje dla Marioli :)
El - nie rezygnuj ze startów, bo nigdy nie wiadomo, kiedy szczęście uśmiechnie się do Ciebie. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Splociku :) - ja nawet nie mam szans na start, bo jak się doczytam o akcji to właśnie już jest po fakcie.
UsuńEl - szanse możesz mieć, o ile berek wystartuje odpowiednio wcześnie, jak napisałam wyżej. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu - przyłączam się :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Gratulacje dla pani licznikowej.
OdpowiedzUsuńUrszulo - przyłączam się :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
o ja, ja tu widzę, że dawno strzeliło :D gratulacje!
OdpowiedzUsuńEvi - no troszkę się spóźniłaś :)
UsuńPozdrawiam ciepło.