czwartek, 23 stycznia 2025

Zachód słońca - odsłona 3

Trzeci tydzień haftowania zachodu słońca (16 stycznia) zaczęłam od dodania nowego koloru do tego, na czym skończyłam TUTAJ.  
Tym kolorem jest taki trochę przygaszony pomarańczowy.


A nad nim znów pojawił się (18 i 19 stycznia) ten ciepły jasny brąz i pojawiły się inne kolory gałęzi, a także trzymające się ich zaschnięte resztki jesiennych liści. 


Ostatecznie (20 - 21 stycznia) pojawił się skrawek turkusowego nieba i słoneczna poświata. 


Ostatecznie 22 stycznia, skończyłam tę część obrazka uzupełniając brakujące krzyżyki w różnych kolorach i tym samym zamknęłam trzecią odsłonę haftowania zachodu słońca.
Za tydzień kolejna odsłona postępów, ciekawe ile uda mi się wyszyć.
 
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz