środa, 29 stycznia 2025

Zachód slońca - odslona 4

Czwarty tydzień wyszywania zachodu słońca za mną. 
Po podsumowaniu poprzedniego tygodnia (22 stycznia - TUTAJ), musiałam zrobić dwa dni przerwy, ponieważ były ważniejsze sprawy niż haftowanie. 

Po tej krótkiej przerwie, zaczęłam (25 stycznia) wyszywać drugą część obrazka, by po kolejnych dwóch dniach haftowania, czyli 26 stycznia, mieć tyle krzyżyków, ile widać poniżej. 


Następne dni pozwoliły mi na spokojne haftowanie i trochę tej części przybyło (28 stycznia), może nie tyle, ile bym chciałam, ale prawie zapełniłam dolny fragment tej części.


Dzisiaj, 29 stycznia, dokończyłam ten dolny fragment i na tym kończę odsłonę czwartą.
Nad linią horyzontu można wypatrzyć zachodzące słoneczko. 


Ciąg dalszy za tydzień, tak myślę... :)

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz