czwartek, 17 lutego 2011

Piękna azalia i problem

Otrzymałam w prezencie piękny kwiat i mam problem.
Przeczytałam o pielęgnacji azalii doniczkowych wiele informacji i jestem pełna obaw, czy sprostam wymaganiom.

W moim domu jest ciepło - dla niej za ciepło. Z podlewaniem nie powinno być problemów, choć boję się, by jej nie "utopić".
W dniu otrzymania kwiatka, azalia miała dwa razy więcej listków, które po tygodniu zaczęły opadać.
Ma jeszcze sporo pączków i myślę, że wszystkie albo przynajmniej większość rozkwitnie.

Po przykrych doświadczeniach z muszkami i z pożegnaniem się (przeżywałam to bardzo) ze wszystkimi kwiatami, od zeszłego roku zaczęłam na nowo wprowadzać zieleń do domu. 
Teraz martwię się, że z takim kwiatkiem mogę przegrać, czego bardzo bym nie chciała - jest taki śliczny.

2 komentarze:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    Motylek73
    2011/02/17 22:56:31
    Niestety nie znam się na azaliach...
    -
    art-glass-ak
    2011/02/18 07:46:00
    A jak ją podlewasz? Bo trzeba się bardzo postarać, żeby ją "utopić" - azalia uwielbia wilgoć! Jeśli u Ciebie w domku jest suche powietrze to najlepiej co 2 dni zrób tak: weź naczynie (np. małe wiaderko), wstaw do niego doniczkę z azalią i wypełnij je wodą tak, żeby cała doniczka z ziemią schowała się pod wodą - wtedy powinny wypływać na powierzchnię bąbelki powietrza. Jak już przestanie "bąbelkować" wyjmij doniczkę i ustaw na podstawce, żeby trochę ociekła zbędna woda i przestaw na suchą podstawkę. I już. :) Azalie uwielbiają wilgoć, więc możesz też zraszać ją wodą (ale nie kwiaty!), no i kwaśną ziemię - tak jak iglaki. Mam nadzieję, że to pomoże :)
    Asia

    P.S.Jak sprawdzasz ziemię to pod naciskiem palca powinna się wydobyć z ziemi odrobina wody - wtedy jest o.k., jeśli ziemia jest tylko wilgotna w dotyku - trzeba podlać.
    -
    art-glass-ak
    2011/02/18 07:50:44
    A co do tamtych muszek - to pisałaś o dracenie, szeflerze, palmie - one rzeczywiście nie lubią za dużo wody i być może były to muszki "od wilgoci", a na paprotkę się przeniosły, bo stała bardzo blisko.
    -
    hrabina.ee
    2011/02/18 11:19:56
    Splociku, myślę, że dasz radę. Azalie sa trochę kapryśne pod względem wilgoci i pH podłoża, ale poza tym... A i jeszcze jedno: azalie maja delikatne korzenie. Zawsze można ją wysadzić na zewnątrz i okrywać na zimę. Tak zrobił moj dawny pracodawca i rosła pięknie. Ważne jest tylko to pH i luźne podłoże.


    Anka
    -
    w.cwiklinska
    2011/02/18 17:57:31
    Splociku - nie jesteś osamotniona - ja też dostałam azalię i wieloma pąkami - tak bardzo się cieszyłam - ale nie udało mi się - może teraz to tych radach dla Ciebie przy następnej będę wiedziała jak postępować -więc przy okazji ślę podziękowania Tobie za pytanie a komentatorkom za rady - serdeczności Wanda
    -
    nitkowa_czarownica
    2011/02/18 18:23:47
    Hm... u mnie w domu też azalia straciła życie, ale życzę Ci powodzenia w uprawie :)
    -
    splocik
    2011/02/18 20:54:57
    Motylku - nie każdy musi znać się na wszystkim, jak widać po mnie :)))

    Art-glass-ak - bardzo dziękuję za wyczerpującą radę. Mówiąc "utopić" miałam na myśli pozostawianie wody w podstawce - czyli "moczenie butów". Jednak widzę, że trzeba ją wymoczyć i odsączyć. Spróbuję dostosować się do tych rad. Zastanawiam się czym zakwaszać ziemię? Wrzosy podsypuję fusami kawy (bez cukru i śmietanki). Czy azalie też lubią kawę?
    Odnośnie muszek - zalęgły się we wszystkich kwiatach - nawet w storczykach. Przyniosłam ziemię "zarażoną" muszkami i od tego się zaczęło - jedyny raz kupiłam ziemię w innym miejscu niż u znanego ogrodnika. To była dla mnie nauczka.

    Hrabina - spróbuję i mam nadzieję, że mi się uda. Nie chciałabym sprawić przykrości osobom, od których azalię otrzymałam. Zastanowię się nad wysadzeniem do ogródka.

    W.cwiklinska - szkoda, że Ci się nie udało. Ja będę próbować z całych sił i mam nadzieję na sukces :)

    Nitkowa_czarownica - to przykre, gdy przegrywa sie walkę o przetrwanie roślinki i nie tylko...

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciąg dalszy komentarzy z poprzedniego miejsca blogowania:

      aneladgam
      2011/02/18 21:35:07
      Azalie są cudne, a najbardziej w nich podobają mi się liście :) Moja azalia uschła, ale Twojej będę kibicować, by wytrwała :)
      -
      splocik
      2011/02/18 21:49:33
      Aneladgam - widzę, że mam nie lada wyzwanie :) Będę próbować utzrymać roślinkę jak najdłużej w dobrym "zdrowiu".
      Pozdrawiam ciepło.
      -
      haftka54
      2011/02/19 08:00:02
      Z zainteresowaniem przeczytałam wpisane tu porady, ponieważ należę do tych, którzy wypełnili wszystkie te zalecenia, a azalia ku mojej rozpaczy i tak padła, i to nie jedna! Dziś podziwiam tylko ten wspaniały kwiat - oby Ci się udało Splociku!
      -
      splocik
      2011/02/19 14:30:26
      Haftka54 - przykro, gdy kwiatek ginie. Będę bardzo starać się, by azalia cieszyła moje oczy jak najdłużej :)
      Pozdrawiam ciepło.
      -
      19krysta40
      2011/02/25 23:56:21
      Wydaje mi się, że nie tylko zgubiłaś piątek, ale cały tydzień. Ale tym bliżej do wiosny i realizacji Waszych planów. Trzymam kciuki....a delfinki spokojnie poczekają.
      -
      splocik
      2011/03/01 20:13:54
      19krysta40 - oj, prawda :) Zgubiłam wiele dni, ale nie są to dni stracone :))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń