wtorek, 13 grudnia 2016

Szydełkiem trzy po trzy

Co jakiś czas chwytam za szydełko, by sprawdzić, czy ręce pozwolą na więcej niż tylko jeden drobiazg.

Okazuje się, że to już chyba tak zostanie, że szydełkiem niewiele już zrobię.
Przez kilka miesięcy z przerwami, wykonałam kilka drobiazgów.
Nie robiłam nowych wzorków, tylko uzupełniłam te, które w ostatnim roku mi ubyły za sprawą odwiedzin małych gości.
Drobiazgi, które im spodobały się tak bardzo, zostały w ich rączkach - prostu się poczęstowały. :)))

Tym sposobem powstały trzy różne drobiazgi po trzy sztuki każdego.
Tylko fotki trochę nie wyszły, bo przy takiej pogodzie to niewiele rzeczy wychodzi, chyba tylko czytanie książek i oglądanie filmów, a przy tej ostatniej czynności jakieś robótkowanie na drutach... ewentualnie. :)))

Trzy aniołki

Trzy śnieżynki
 Trzy gwiazdeczki

Może w przyszłym roku uda się zrobić jakieś nowe wzorki szydełkowe.

W przeciwieństwie do szydełkowych, nowe wzorki powstały przy pomocy czółenek. 
Piszę o nich TUTAJ oraz TUTAJ

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    teresakopec
    2016/12/13 15:55:04
    Piękne szydełkowe twory.
    Ja w tym roku nie zrobiłam nic szydełkowego na święta, za to dużo prezentów wykonałam na drutach.
    Pozdrawiam.
    -
    urszula97
    2016/12/13 16:19:32
    o,szydełko na chwilę było w rączkach,super,aniołki i gwiazdki cudowne,pozdrawiam.
    -
    Dana
    2016/12/13 19:22:08
    Bardzo lubię takie szydełkowe zawieszki. Twoje są śliczne. Mam takich ozdób całe mnóstwo, ale ich własnoręcznie nie robiłam. Wolę dziergać na drutach.
    -
    splocik
    2016/12/13 19:37:11
    Teniu - dziękuję :)
    Ja w tym roku właśnie mniej prezentów robiłam, bo na drutach robię zdecydowanie mniej, a najczęściej robiłam dziane prezenty.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    splocik
    2016/12/13 19:38:47
    Urszula97 - dziękuję :)
    Nooo, nie całkiem na chwilę, bo tych kilka szydełkowych drobiazgów powstawało w ciągu kilku miesięcy.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    splocik
    2016/12/13 19:43:53
    Dana - dziękuję :)
    Moja choinka nie ma miejsca na bombki, tak dużo mam tych moich szydełkowych i frywolitkowych ozdób.
    Jedynym wyjątkiem innych ozdób są ozdoby upominkowe.
    Ja także kocham druty, ale przez ostatnie lata musiałam ograniczyć robienie na drutach ze względu na ręce.
    Teraz troszeczkę robię, ale też na dłuższe posiedzenie z drutami nie ma mowy, bo ból rąk daje o sobie znać.
    Pozdrawiam ciepło
    -
    daga313
    2016/12/13 20:59:31
    Wspaniałe te drobiazgi :) Bardzo współczuję bólu :(
    -
    splocik
    2016/12/14 07:36:52
    Daga313 - dziękuję :)
    Jakoś trzeba sobie radzić, jak ból jest mały to mogę coś robić, a jak się zwiększa, robię przerwę
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    fusilla
    2016/12/14 17:22:54
    Za te cudowności od Ciebie, ślę worek Ciepłego z Puchatym, aby Ci nie zabrakło, jak bedziesz tymi serdecznościami dzielić! :-))))))
    -
    splocik
    2016/12/14 19:27:52
    Fusilla - dziękuję za Ciepłe z Puchatym.
    Cieszę się, że to to już jest u Ciebie.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    motylek73
    2016/12/15 15:57:22
    Brdzo ładne te drobiazgi - wcale się nie dziwię, że byli tacy co się poczęstowali...
    Przkro mi, że ręce nie pozwalają Ci na szydełkowanie w takim zakresie jak kiedyś - takie ograniczają zaczynają dotyczyć coraz większej ilości moich zbajomych. Ech życie...

    Motylek
    -
    splocik
    2016/12/15 16:07:04
    Motylku - dziękuję :)
    Mam tyle tych drobiazgów, że trzy mniej nie zrobiłoby różnicy, ale dziewięć to już zauważalny ubytek. :)))
    Jeden drobiazg i tydzień przerwy, to jakoś da się zrobić. :)))
    Oby tylko te ograniczenia nie pogłębiały się, to jakoś to będzie.
    W ostateczności pozostanie mi podziwianie innych. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń