środa, 8 lipca 2020

Królowe kwiatów

W tym roku moje kwiaty jakoś słabiej rosną, przysychają mimo zasilania, podlewania i... szybko przekwitają.
Dlatego uwieczniam je w najlepszych fragmentach i momentach kwitnienia.

Dzisiaj będą królowały róże, jak to królowe. :)

Biała różyczka jest niewielkim krzaczkiem, rośnie do wysokości 60 - 70 cm.
Bardzo trudno sfotografować białą różę, szczególnie w słoneczny dzień.
Z kilku wykonanych zdjęć, tylko to jedno wyszło dobrze.


To wyżej, robiłam dwa dni temu, a to niżej dzisiaj (było więcej chmur), było inne światło i kolor wyszedł nieco inny.


Jeszcze cały krzaczek - z jednej strony rosną kosaćce, które już przekwitły, a z drugiej liliowiec, który zaczyna kwitnienie.


Żółta róża - widać, że nie tylko ja ją lubię. :)))
Gdy otwiera się z pąka jest ciemna, niemal pomarańczowo-herbaciana.
W miarę rozwijania, kwiat robi się coraz jaśniejszy.
Druga żółta róża jest niemal cytrynowa, ale dzisiaj, gdy byłam na działce, część kwiatów była już przekwitnięta, a część dopiero w pąkach, dlatego fotki nie ma.



Różowa róża jest wysoka i tworzy duży krzak, który trzeba podpierać - ma cudowny zapach.
Może ona nadaje się na konfiturę, ale nie próbowałam.


Na podpory wykorzystaliśmy ramki po składanych suszarkach.
Kiedyś róża miała pergolę, ale ponieważ lubi rozkładać się we wszystkie kierunki, więc zrezygnowaliśmy z pergoli, bo ograniczała krzak.
Może znajdziemy na nią inny sposób.


Bardzo delikatny róż, to kolejna róża w moim ogródku.
Dobrze widać ten kolor na zacienionym kwiatku z pierwszego planu i na tle tej dużej, ciemniejszej.


To jest kwiat innej różowej róży, również obłędnie pachnącej.


Tę różę wyhodował Ktosiu i to jest pierwszy kwiat po posadzeniu róży na stałe miejsce.



A teraz róże z ogródka w towarzystwie róż wyhaftowanych.
Zawsze piszę, że nie ścinam kwiatów do wazonu, bo wolę cieszyć nimi oczy będąc na działce.
Jak w każdej regule są wyjątki, tak jest u mnie.
Bywa (bardzo rzadko), że zetnę pojedynczą różę, ale tym razem ucięłam trzy żółte, bo zaszła taka konieczność.

Żółte róże z ogródka w towarzystwie herbacianej haftowanej - o niej pisałam TUTAJ.


No to jeszcze dwa kolory żółte z ogródka i czerwone haftowane do towarzystwa.


Na koniec czerwona róża z ogródka w towarzystwie czerwonej haftowanej - o niej pisałam TUTAJ.


Z sześciu czerwonych krzaków róż został tylko jeden, ale Ktosiu hoduje jeszcze trzy sadzonki, z czego dwie mają być czerwone.
Dzisiaj na czerwonym krzaku były tylko przekwitnięte kwiaty i pączki, natomiast ta róża na zdjęciu była pączkiem dwa dni temu.

Trochę długi ten wpis, choć bardzo starałam się i wybrałam minimum fotek, ale mam nadzieję, że patrzenie na kwiaty nigdy się nie nudzi. :)

16 komentarzy:

  1. Róża w pełni zasługuje na miano królowej kwiatów. I Twoje haftowane są równie piękne jak prawdziwe, Splociku.
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - dziękuję :)
      Tylko dlaczego te królowe tak kłują? :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Tak sobie myślę, że ten ogromny krzak różany, obłędnie pachnący to róża damasceńska! Napewno można ją używać do robienia konfitury, wody różanej, pot-pouri i suszyć do zimowej herbatki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscilo - też mnie się tak wydaje, ale to ta wyhodowana sadzonka pachnie obłędnie, ale ten wielki krzak pewnie też z tej rodziny pochodzi.
      Dawno temu dostałam sadzonkę od pewnej Pani, która nie znała nazwy róży.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Powiem tak uwielbiam róże.. ale bardziej te haftowane. Nie wiem czemu ale te wzory mnie zachwycają. Chyba sobie wyszyje w najbliższej przyszłości taką piękną kolekcję. Dziś mój numer jeden to ta herbaciana , uwielbiam ten kolor.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - te wzory mają jakąś magię, już to gdzieś napisałam, mnie także przyciągają.
      Nie mogę powiedzieć, że uwielbiam róże, bo zrobiłabym przykrość innym kwiatom, o których mogłabym także powiedzieć, że uwielbiam.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Królowe kwiatów, cudowne.Pieknie przypasowalas kwiaty do haftow. U mnie też kwieciscie, znów pada.brr.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - dziękuję :)
      Też podziwiam te piękności. :)
      U mnie właśnie zaczęło padać.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. kwiaty piękne, ja przy moim szkrabie nie mam czasu na działecczke, więc tylko na niej odpoczywam. Hafty cudowne! Ta herbaciana róża magiczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evi - dziękuję :)
      No tak, przy szkrabie trudno o prace działkowe, ale rekreacja jak najbardziej. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Bardzo lubię żółte róże, ale tutaj wszystkie są piękne. Spróbuj robić zdjęcia rano, albo wieczorem , wtedy najlepiej powinny wyjść Twoje piękne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elelia - dziękuję :)
      Ogródek nie jest przydomowy i rano raczej nie da rady, a wieczorem - nie zawsze tak długo tam jesteśmy.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Piękne róże! Nie ma białej, chyba czas się rozejrzeć za ... miejscem gdzie by taką posadzić!
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motylku - dziękuję :)
      Nie wszystkie pączki rozwinęły się, byłoby ich dwa razy więcej.
      Marzy mi się pewna róża, może Ktosiowi uda się wyhodować ze szczepki od sąsiadki.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  8. Królowe kwiatów piękne! Ale te haftowane równie zachwycające!
    Serdeczności posyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - dziękuję :)
      Te haftowane, to jak fotki - działają zastępczo. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń