niedziela, 26 marca 2006

Klucze i hiacynty albo odwrotnie

Dopiero teraz mogłam zasiąść do napisania notatki, bo piątek zajęty sprawami różnymi, w sobotę "pełna chata", a dziś trochę luzu mam.

W piątek, późnym popołudniem, gdy przywiozłam męża z pracy i szliśmy z garażu do domu, nad naszymi głowami przeleciały klucze gęsi. Było ich mnóstwo; większe i mniejsze. Usiłowałam policzyć te klucze, ale było ich zbyt dużo i szybko leciały. Doliczyłam do 32, ale to nie były wszystkie grupy ptactwa. Pierwszy raz w życiu widziałam tyle kluczy naraz - to było niesamowite! Inwazja jakaś ...?!?! - chyba nie, ale to pewny znak, że mimo dzisiejszej aury, wiosna lada dzień otoczy nas kolorami i ciepłym słońcem.

Skoro już o kolorach wspomniałam, dodam jeszcze o zapachu.
W domu, od połowy tygodnia dominuje intensywny zapach hiacyntów.
W notatce 18 marca zamieściłam fotkę zielonych "szyszek" tych kwiatów.
23 marca, gdy prawie do końca wybarwiły się, wyglądały tak:


a z bliska - tak:

Dziś, ich kolor już blednie, ale zapach jeszcze krąży w powietrzu.
Po przekwitnieniu, przeniosę je do ogródka, gdzie w przyszłym roku zakwitną w towarzystwie białych i niebieskich, które już tam rosną, odpowiednio od dwóch i trzech lat.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    maria97
    2006/03/26 15:55:23
    Podziwiam, jak znajdujesz czas na tyle ciekawych zajęć. Dom i ogród musisz mieć cudne
    Pozdrawiam
    -
    splocik
    2006/03/26 16:59:44
    Witaj Maria.
    Dzięki za odwiedziny, odwzajemnię się na pewno.
    Jakoś to wszystko kręci się.
    Martwię się, że ogródek zabierze mi sporo czasu od robótek i komputera, ale pewnie wyjdzie mi to na zdrowie.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    ogrodniczka
    2006/03/26 22:43:41
    Mój hiacynt od męża już przekwitł... A też był różowy... i pachniał długo...
    -
    ewa777
    2006/03/27 09:58:21
    Ty chyba każdy badyl potrafisz ozywić, masz wspaniałe talenty w tej diedzinie. U mnie w mieszkaniu kwiatki nie chca rosnać w ogóle.
    -
    splocik
    2006/03/27 13:51:23
    Ewa - czy wiesz, że z kwatami trzeba "rozmawiać"?
    A poważnie, z niektórymi kwatami (np. grubosz) też mam problem mimo "tłumaczenia" im, że je lubię.
    -
    macierzanka
    2006/03/27 21:18:51
    Hiacynty prześliczne! Podobnie jak Ty, każdego roku kupuję sobie wiosna te kwiaty. Pachną wyjątkowo ładnie, a i wiosnę "przyspieszają"... Pod doniczką zauważyłam bardzo ciekawą serwetkę. "Plisowanka" wygląda wyjątkowo efektownie.
    Ala
    ala.mazury.pl
    -
    splocik
    2006/03/27 22:31:23
    Alu - serwetka ma już sporo lat. Zrobiona została w czasach mody na włóczki stylonowe. Praktycznie jest nie do "zdarcia".
    -
    erzebet
    2006/03/27 22:45:52
    podobaja mi się hiacynty, tylko zapach mnie trochę odstrasza ... A serwetka super!
    -
    hanula1950
    2006/03/28 18:21:10
    Przepiękne!bardzo lubię ich zapach. Moje krokusy już padły.

    OdpowiedzUsuń