Ostatnio była piękna pogoda i nogi same niosły do ogródka, w którym po
poprzednio robionych porządkach znów było co robić.
Przez trzy dni uporałam się z wszędobylskim zielskiem i ogródek znów mogę
odwiedzać tylko po to, by posiedzieć.
W czasie tych trzech dni, nie tylko pozbywałam się nieproszonych gości
(chwastów), ale w chwilach odpoczynku wyszywałam drobiazgi.
Efektem tych chwil wytchnienia od ogrodniczych prac, są trzy kwadraciki z
takim oto hafcikiem.
Pewnie zasilą one pudełeczko zasobne już w podobne drobiazgi, choć mam pomysł
na wyszycie kolejnych kwadracików.
Powstaną z nich (najpewniej) poduszeczki, ale muszę znaleźć natchnienie na
zszywanie tych małych elementów.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńaneladgam
2010/05/01 09:56:26
Jakie urocze, a razem wyglądają po prostu wspaniale. Na pewno będziesz miała dla nich świetne zastosowanie!
-
hexajaga
2010/05/01 22:54:05
na mnie moj ogrodek niestety czeka cierpliwie ,a teraz cos mnie zlapalo w gardle i boli ,wiec posiedze w domu i pokoncze robotki :)
(blogniedzielny)
-
hrabina.ee
2010/05/03 20:16:13
Urocze obrazki, ciekawi mnie ich zastosowanie.Bardzo.
Anka
-
eniqa
2010/05/04 08:57:41
Fajniutkie wyszywanki
-
splocik
2010/05/06 14:51:50
Aneladgam - dziękuję :) Na razie czekają na zastosowanie, bo ręce mam w rękawiczkach i pod kocem lub przy komputerze.
Hexajaga - ogródek nie ucieknie, a o zdrówko trzeba zadbać - życzę dużo zdrówka :)
Hrabina - dziękuję :) Pisałam, że będą poduszeczki, ale teraz nie mogę szyć.
Eniqa - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.