czwartek, 28 maja 2020

Poducha, poduszka, poduszeczka...

Przypomnę, że w majowym zadaniu zabawy Rękodzieło i przysłowia były takie przysłowia:
1. Żar prawdziwej miłości nigdy nie gaśnie.
2. Nasza poduszka jest naszym najlepszym doradcą.

Pierwsze przysłowie zinterpretowałam wcześniej (klik), a dzisiaj przedstawiam interpretację przysłowia nr 2.

Czy to wielka poducha, czy mniejsza poduszka, czy zupełnie mała poduszeczka, podusia, każda jest naszym doradcą w różnych sprawach.
Jedne przynoszą nam sny mniej lub bardziej miłe, inne koją nasze łzy i próbują dodać nam otuchy swoją przytulnością, a jeszcze inne doradzają, by igiełki i szpilki trzymać w jednym miejscu podczas ich użytkowania.

Wykonałam igielnik - małą poduszeczkę, która doradza i szepcze: "zostaw igły pod moją opieką, a na pewno nie będziesz ich szukać". :)

Elementy przygotowane do zszycia.


Zszyta i wypełniona podusia - strona z kwiatkami.


A po drugiej stronie - motylek.
Tylko wbijając igły w poduszeczkę, nie wolno trafiać w motylka.
 

Tak się spieszyłam by zrobić fotkę, że zapomniałam o sznureczku do zwieszenia, ale szybko uzupełniłam i już poduszeczkę można przywiesić do nożyczek.


Zabawa Rękodzieło i przysłowia trwa - zapraszam :)


22 komentarze:

  1. Motylek na poduszeczce jest przepiękny :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Malutka ale zawsze to podusia. Piękne hafciki i piękna interpretacja.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Skrawku tęczy - dziękuję :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Jakież to urocze, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam, dobrej nocki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialna !! a ten sznureczek do przywieszenia przy nożyczkach rewelacja. Musze sobie chyba taka wyszyć bo ciągle igieł szukam :-)
    Brawo , jest świetnie .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - dziękuję :)
      Sznureczek wykonałam szydełkiem.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Uwielbiam takie małe poduszeczki, sprawiają wiele radości, mozna je traktować jako ucieknie ale tez jako ozdobę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Primitive Moon - ja też lubię takie maleństwa i w mojej szufladzie jest już ich kilka oczekujących na nowy dom. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Prześliczna jest ta maleńka podusia, Splociku. Na pewno będzie dobrze strzec Twoich igiełek.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - dziękuję :)
      Podusia nie jest dla mnie, na razie dołączy do kilku innych czekających na nowe właścicielki. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  8. Śliczne poduszeczki na igły. Też takie małe
    robiłam. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tersko - dziękuję :)
      Takie maleństwa przyjemnie się robi. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  9. Przepiękny igielnik, cudny. Uwielbiam takie ręcznie robione drobiazgi :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń