sobota, 5 września 2020

Co z tego wyrośnie?

Tuż przed końcem sierpnia zostałam zaskoczona, bardzo mile zaskoczona. 
Przyleciała do mnie niespodzianka w ogromnej bąbelkowej kopercie. 
Zastanawiałam się, co też może być takie dziwnie grube i ciężkie z jednej strony, a cienkie i lekkie z drugiego końca...
Od kogo przyszła przesyłka zorientowałam się natychmiast, bo przecież adres był na kopercie.
Gdy rozdarłam kopertę, moim oczom ukazał się widok kilku badylków i bulwiaste korzenie.
Domyśliłam się, że to piwonie, ale musiałam potwierdzić u źródła.
No to nie trzymam Was dłużej w napięciu i zdradzam, że owa nietypowa niespodzianka przyleciała do mnie od Urszuli.
Kochana, ogromnie dziękuję za tę super niespodziankę. :)
Sprawiłaś mi wielką radość. :)

Nie zrobiłam zdjęć przed posadzeniem, ale Urszula pozwoliła mi na poczęstowanie się zdjęciami z Jej blogu, by pokazać, jakie piękności powinny z tego wyrosnąć.


Piwonie posadzone...
i już czekam do wiosny, by zobaczyć, co z tego wyrośnie..., gdy rośliny pokażą życie, a potem, jeśli dobrze posadziłam, gdy pojawią się kwiaty.
Znalazłam dla mich jedyne możliwe miejsce, ale może jak będzie im ciasno, to jedną przeniosę, gdy pojawi się gdzieś luka.

16 komentarzy:

  1. Życzę aby mogłaś się cieszyć wiosną kwiatkami.Kazda pachnie inaczej.Milo mi że sorawilam niespodziankę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - jeszcze raz dziękuję za taką niespodziewaną niespodziankę.
      Sprawiłaś mi ogromną radość. :)
      Mam nadzieję, że odpowiednio posadziłam i za rok pojawią się kwiaty.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Przepiękny prezent, Splociku. Już czekam na zdjęcia rozkwitłych piwonii.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - niesamowitą niespodziankę zrobiła mi Urszula.
      Ja już czekam niecierpliwie. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. będą piękne:) cudowna niespodzianka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evi - nie dosyć, że cudowna, to jeszcze ma być niesamowicie pachnąca. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Piwonie to piękne kwiaty. Ciekawa jestem jak zakwitną.
    Nie wiem czy już wiesz, ale jakby nie to...chcę ci pogratulować wygranej u Ani za karteczkę sierpniową(słoneczniki) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mięto - lubię piwonie, ale do wazonu ich nie zrywam, wolę podziwiać je w naturalnym środowisku.
      Ja jestem ciekawa, CZY zakwitną, bo błąd w posadzeniu skutkuje brakiem kwitnienia przez kilka lat.
      O ja Cie!
      Dziękuję! :)
      Zaraz pędzę poczytać.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
    2. Splociku najważniejsze, to nie posadzić ich głębiej niż rosły, bo to właśnie skutkuje ich wieloletnim niekiedy niekwitnieciem. Gratuluję wygranej😘

      Usuń
    3. Ninko - właśnie przekonałam się kiedyś na jednym krzaczku i teraz pilnuję tego, by posadzić odpowiednio płytko.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Uwielbiam piwonie:) Niech Twoje pięknie rosną! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skrawku tęczy - trudno nie lubić pięknych kwiatów. :)
      Zobaczymy na wiosnę, co pojawi się w miejscu sterczących dziś badylków.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Piękne. Uwielbiam piwonie. Mam kilka na działce w tym różowe,biała i bordowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko - też mam takie trzy kolory, ale takich czerwonych i tej odmiany różowych nie miałam.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Piwonie to moje ulubione kwiaty! Zawsze czekam z niecierpliwością na ich porę kwitnienia :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - piwonie są piękne, ale jest wiele pięknych kwiatów i piwonie są jednymi z tych, które lubię. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń