środa, 17 listopada 2010

Kominek - 4

Po tygodniu niewiele zmieniło się w moim obrazku i nie obyło się bez prucia.
W momencie, gdy zaczęłam ubierać choinkę, zauważyłam, że niektóre płomienie powinnam wyszyć tym samym kolorem (pomarańczowym), co część ozdób.
Po prostu źle spojrzałam na legendę i omyłkowo użyłam koloru jaśniejszej części fotela.
Mogłam darować sobie ten błąd, ale czasami lubię trzymać się schematu i legendy :)))
Wyprułam więc błędny kolor i wyszyłam tym prawidłowym - teraz ogień wydaje się weselszy :)
Strzałki wskazują właściwy kolor - płomyki ognia i część ozdób na choince.


Na tym etapie wyszywanie zatrzymało się, ponieważ sprawy inne zajęły mi czas za dnia, natomiast wieczorami prym wiedzie haft matematyczny.
Powstają kolejne gwiazdki i widoczki - jak tylko zrobię fotki, to pojawi się długa notka :)

Chciałabym zrobić coś szydełkiem, ale moja próba trzymania go bez użycia palca wskazującego dały mierny efekt.
Jednak musiałam skończyć pewną pracę (na prezent), którą robiłam chyba przy końcu lata - do skończenia było niewiele, więc pomęczyłam się trochę.
Palec co prawda zagoił się, ale jeszcze potrafi zaboleć przy niekontrolowanym nacisku.
Zatem druty i szydełko muszą jeszcze poczekać.
Może przed samymi świętami uda mi się zrealizować pomysł.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    urszula97
    2010/11/17 18:07:09
    Coraz świateczniej na obrazku,podoba mi się.
    -
    hrabina.ee
    2010/11/17 18:17:53
    Mam nadzieję, że już niedługo palec będzie sprawny całkowicie.


    Anka
    -
    splocik
    2010/11/17 19:32:32
    Urszula97 - tak, coraz świąteczniej, ale też coraz bliżej Święta, a mam jeszcze pewne plany i nie wiem, czy uda mi się je zrealizować.

    Hrabina - ja też mam nadzieję - potrzebuję go do realizacji wspomnianych planów :))

    Pozdrawiam ciepło
    -
    moteczek
    2010/11/17 22:48:29
    Widzę, że zaczęłaś już stroić choinkę, zastanawiam się czy to aby nie za wcześnie? Wszak do świąt jeszcze troszeczkę czasu jest:))
    Natomiast moje zdanie na temat tego haftu jest niezmienne i takim do końca pozostanie - obrazek z kominkiem będzie śliczny:))
    Pozdrawiam
    -
    janola
    2010/11/18 09:42:42
    Rzeczywiście zapachniało świętami - pora na haft idealna, wszak rękodzieło wymaga czasu.
    Pozdrawiam
    -
    fusilla
    2010/11/18 16:37:40
    Ja, jak zwykle, tylko podziwiam w cichości! :-))))
    -
    splocik
    2010/11/19 20:25:18
    Moteczek - zaczęłam i wiem, że za wcześnie, ale tyle mam innych spraw, że to ubieranie trochę potrwa, a nawet jak skończę ubierać wcześniej, to chyba nic złego się nie stanie - widziałam już choinki w sklepach :)

    Janola - masz rację, rękodzieło wymaga czasu, tym bardziej, gdy są jeszcze inne ważne sprawy :)))

    Fusilla - dziękuję za tę cichość :)))

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    dendrobium
    2010/11/19 23:22:19
    Pięknieje nam choineczka z każdym kolejnym wpisem... a do Świąt coraz bliżej...
    Z niecierpliwością czekam na nowe hafty matematyczne
    Pozdrawiam:)
    -
    splocik
    2010/11/20 20:02:58
    Dendrobium - dziękuję :) Już niedługo kolejne matematyczne hafciki :)
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    dendrobium
    2010/11/21 01:09:13
    Splociku czy masz może wzór haftu matematycznego wózeczka niemowlęcego?
    Byłabym niezmiernie wdzięczna za przesłanie
    Pozdrawiam serdecznie:)
    -
    splocik
    2010/11/22 11:44:49
    Dendrobium - wyszywałam wózeczek, więc da się to zrobić :) Zrobię to w najbliższych dniach :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń