wtorek, 22 sierpnia 2023

Gra kolorów 2 - odsłona 6 - finał

Ostatnio pod wpisami pojawiają się komentarze od osoby/osób nie podpisanych czyli jako NIEZNANY/ANONIMOWY bądź od osób, których loginy kierują do jakichś stron reklamując je.

Przypomnę, że komentarze reklamujące lub anonimowe traktowane są jako spamy i dlatego nie pojawiają się.
Zatem bardzo proszę, by nie będąc zalogowanym, podpisywać się swoim blogowym loginem, jak np. robi to Małgosia X.

Pod wpisem o sierpniowej pracy (o trzech kartkach z zajączkami) pojawił się dzisiaj (ok. godz. 14) komentarz Nieznany, więc jeśli ktoś kojarzy ten czas i komentowanie, to bardzo proszę przyszłe komentarze podpisywać.

*****

Dzisiaj ostatnia odsłona obrazka z zestawu Kalendarz przyrody
Odsłonę 5 zakończyłam (TUTAJ) na etapie przedstawionym na poniższej fotce.


Znów pogoda stała się nie do wytrzymania (dla mnie), ale są osoby, które lubią takie gorączki i duchoty.
Mnie one po prostu męczą i jeszcze nie mogę dojść do siebie nawet dzisiaj, gdy jest trochę chłodniej i nie tak duszno.

Robótki idą jak po grudzie, ale powoli robię coś siedząc w lekko schłodzonym pomieszczeniu, bo prace wymagające nawet odrobinę wysiłku fizycznego nie należą do przyjemności w takich warunkach - nawet na działce.  

Górna część obrazka uzupełniona o kolor jasnożółty prawie kremowy.


Na koniec dopełnienie kolorem białym.


I to już koniec haftu Lutego, ale nie koniec tej pracy.


Obrazek poczeka z poprzednio wyszytym (Styczniem) na jeszcze jeden czyli Marzec, a wówczas cała trójka otrzyma oprawę.  
Dla przypomnienia Styczeń - o nim TUTAJ.


Do haftowania trzeciego obrazka przystąpię po przerwie, ale powód tej przerwy podam w jego pierwszej odsłonie.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

20 komentarzy:

  1. Ślicznie wygląda, ciekawa jestem marca. Pozdrawiam upalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie piekny zestaw jak dojdzie jeszcze marzec, ciekawe te haft.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - dziękuję :)
      Dlatego mnie te hafty tak zainteresowały.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Oba bardzo mi się podobają, widać, że tworzą serię.
    Pozdrawiam - Małgosia X

    OdpowiedzUsuń
  4. Może się powtarzam, ale te wzory są świetne. I takie orzeźwiające kolorystycznie, co ma znaczenie przy takich pogodach. Wielka szkoda, że nie można znaleźć ciągu dalszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu - dziękuję :)
      Niestety są jeszcze tylko dwa wzory i to nie w kolejności, dlatego z nich zrezygnowałam.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Piękny wyszedł luty :) Dołączam do grona tych, którzy nie lubią upałów, ogólnie lata. Te ostatnie kilka dni bardzo mnie zmęczyło i nie ukrywam, że po prostu czekam na jesień z utęsknieniem.
    Pozdrawiam serdecznie, Leacathy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leacathy - dziękuję :)
      Jak fajnie wiedzieć, że jest ktoś, kto jak ja nie znosi takich ukropów.
      Czekam na letnią jesień, bo chłodna i zbyt mokra nie służy moim rękom.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Bardzo ciekawie wyglądają - no i to mnóstwo pracy. Ciekawa jestem marca i całego kompletu ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agaja - dziękuję :)
      Nie ukrywam, że trochę pracy przy tych obrazkach jest, bo kolorów nie mało, ale fajnie jest patrzeć, jak z każdym krzyżykiem "maluje się" fragment obrazka.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Kolejny piękny zimowy hafcik. Fajnie będą prezentować się razem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magiczny Świat Krzyżyków - dziękuję :)
      Cały czas zastanawiam się nad oprawą i pewnie będzie tak do ostatniego krzyżyka trzeciego obrazka.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  8. Ja do ciepłolubnych należę ale ..... bez przesady :) Będzie piękny zestaw obrazków, już robią wrażenie. Ja ,,niekrzyżykowa,, więc mogę tylko podziwiać Twoje i koleżanek haftujących prace:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danko - dziękuję :)
      Ja też lubię ciepełko, ale są granice, za to zimna nie cierpię i wolę, gdy zima nie jest zbyt mroźna.
      Podziwianie też mile widziane. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  9. no kochana, jak po grudzie? jak dla mnie zapinkalasz jak mróweczka:) Piękny, kolejny obraz- na pewno będą sie razem pięknie prezentować,pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      To w większości są małe formy, więc mogę je robić w chwilach przerw w zajęciach innych.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń