czwartek, 12 lutego 2015

Jak TŁYSTY, to pączki z faworkami

Jak co roku o tej porze zajadamy się pączkami, faworkami i z diety nic sobie nie robimy, bo tradycji zadość musi się stać i basta!

W tym roku zrobiłam faworki miniaturki, przy okazji wypróbowując pewien przepis.
Nie podam tego przepisu, bo faworki nie wyszły tak smakowite, jak według sprawdzonego przepisu i troszkę się przysmażyły. :)))


Tak się zbiegło w tym roku, że za dwa dni są Walentynki, więc dwa ciastka wycięłam w kształcie serc.
Ze środków serc wycięłam małe serduszka, które też usmażyłam, a do posypania cukrem pudrem posłużyły mi za szablonik.


Żeby tradycji stało się zadość, to w ulubionej cukierni nabyłam drogą kupna kilka pączków, oczywiście z nadzieniem różanym.





środa, 11 lutego 2015

Zakładka z gwiazdką

Jakoś ostatnio mniej mnie w blogach moich, a to z powodu, że mało się u mnie dzieje, bo ręce kapryśne są.
Mam, co prawda, kilka robótek rozpoczętych, kilka skończonych, ale trudno mi zabrać się za przygotowanie ich do sesji foto.

Żeby nie było bez fotki, to pokażę zakładkę, o której zapomniałam napisać..., chyba skleroza mnie gania. :)))

Zakładek nigdy nie za mało, więc do świątecznej wymianki wykonałam zakładkę z matematycznym haftem i miałam napisać oddzielnie o zakładce i jakoś mi uleciało z pamięci.

Motywem tematycznym stała się gwiazda betlejemska.




Po drugiej stronie zakładki zwykle też coś jest.
Może to być inny hafcik albo jakiś obrazek drukowany albo napis.
I właśnie ten napis może mieć różną treść, w zależności od pomysłu lub od chęci zaskoczenia osoby obdarowanej.
Miałam kilka pomysłów na napis, ale ostatecznie zdecydowałam, że ten będzie chyba najbardziej odpowiedni - CZAS NA RELAKS