Już w trakcie jego czytania przypomniała mi się bajka, która bardzo dokładnie wpisuje się w słowa Justyny i w dzisiejsze realia.
To sprawiło, że MUSZĘ ją (znaczy tę bajkę) przypomnieć.
Tyle jest wokół złych spojrzeń i negatywnych
emocji, a tak mało uśmiechu i życzliwości.
Bardzo chciałoby się, by
było odwrotnie, by to UŚMIECH i ŻYCZLIWOŚĆ były tym, co najczęściej powinno się otrzymać
od innych ludzi, ale to zależy od samych ludzi, którzy wybierają to,
co chcą w sobie pielęgnować.
Być może przypomnienie tej
bajki, w jakimś stopniu pozwoli na przemyślenia i wybór POZYTYWNYCH EMOCJI do
pielęgnowania w sobie i dzielenia się z innymi.
Przeczytajcie uważnie bajkę
i przy każdej okazji, w komentarzach, przesyłajcie sobie wzajemnie dużo Ciepłego i Puchatego, by
Zimne i Kolczaste zniknęło gdzieś w czeluściach i nie zatruwało naszego życia.
Wiadomo, że życie nie jest
bajką i przynosi też trudne chwile, ale nauczmy się (na nowo) cieszyć z drobnych
rzeczy, z tych miłych chwil, które przynosi życie, bo uśmiech i pogoda ducha mogą zdziałać wiele dobrego.
Cytując tę piękną i mądrą bajkę posyłam Wam, wraz z nią,
mnóstwo Ciepłego i Puchatego. :)
Dołączam podusię, która wraz z przysłowiem
(do którego ostatnio ją wyszyłam) pasuje do bajki.
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła."
Bajka pochodzi z książki „Dialog zamiast kar” Zofii Aleksandry Żuczkowskiej.
Bajka o ciepłym i puchatym.
Dawno, dawno temu, gdzieś bardzo daleko, było sobie dobre miasto. Jego mieszkańcy żyli szczęśliwie, śmiali się, bawili i nigdy nie chorowali. W mieście tym było bardzo dużo ciepłego i puchatego. Ciepłe i puchate było miękkie, puszyste, bardzo lekkie i miłe w dotyku. Ludzie mieli taki zwyczaj, że kiedy spotykali się ze sobą, dzielili się ciepłym i puchatym mówiąc: „Tobie puchate i mnie puchate, mnie puchate i Tobie puchate”. A kiedy się dzielili – ciepłe i puchate rosło i było go jeszcze więcej. Ludzie nauczyli się, że kiedy ciepłe i puchate rośnie – ich życie staje się piękniejsze, serca wypełniają się miłością, a ciało jest zdrowsze.
Pewnego dnia do szczęśliwego miasta przybyła czarownica. Jeździła ona po całym świecie i sprzedawała ludziom swoje czary i lekarstwa. Jednak w dobrym mieście nikt nie chciał kupować jej lekarstw, ani nie potrzebował czarów. Wszyscy przecież byli zdrowi i szczęśliwi.
Czarownica chodziła po mieście i przyglądała się ludziom, ich zwyczajom i nie rozumiała, dlaczego nie może niczego sprzedać. Po pewnym czasie zorientowała się, że wszystkiemu winne jest ciepłe i puchate. Kiedyś obserwując jak ludzie się nim dzielą postanowiła uwolnić ich od ciepłego i puchatego i powiedziała do jednego z mieszkańców: „Wiesz? To ciepłe i puchate, które dostałeś od swojego przyjaciela, to wcale nie było jego ciepłe i puchate. On oddał Ci tylko to, co wczoraj dostał od Ciebie”. A do innego mieszkańca powiedziała: „Czy zauważyłeś, że Twój sąsiad dał Ci wczoraj mniej ciepłego i puchatego niż Ty dałeś jemu?” Krążyła po mieście tak długo, aż zatruła ludziom serca i ludzie zaczęli się sobie nieufnie przyglądać. Coraz rzadziej dzielili się ciepłym i puchatym i chowali je w domach zazdrośnie strzegąc i bojąc się, że je stracą. A ciepłego i puchatego, którym nikt się nie dzielił było coraz mniej.
Pewnego dnia czarownica dała jednemu z mieszkańców trochę zimnego i kolczatego i powiedziała: „Tobie kolczaste i mnie kolczaste, mnie kolczaste i Tobie kolczaste”. I kolczaste urosło. Ludzie zaczęli się dzielić ze sobą kolczastym. Pojawiły się choroby, a szczęście zaczęło znikać z dobrego miasta. Ludzie stali się smutni i niemili dla siebie. Mijały dni, miesiące i lata. Czarownica sprzedawała ludziom swoje lekarstwa i stawała się coraz bogatsza. Kiedy potrzebowała więcej pieniędzy dzieliła się z ludźmi zimnym i kolczastym i wtedy ludzie więcej chorowali i częściej przychodzili do niej po leki.
Szczęśliwie, dwoje dzieci bawiąc się ze sobą na strychu znalazło w starej skrzyni ciepłe i puchate, które dorośli dawno temu tam schowali, żeby nikt go nie zabrał. Kiedy je oglądali – rozerwali je na dwa kawałki i podzielili między siebie. I ciepłe i puchate natychmiast urosło, a dzieci poczuły, że w ich sercach pojawiła się jakaś radosna nuta. Pobiegły do rodziców i podzieliły się z nimi mówiąc: „Tobie puchate i mnie puchate”. I ciepłe i puchate znów urosło! I od tej chwili ludzie zaczęli ponownie dzielić się ze sobą ciepłym i puchatym i w ich sercach pojawiało się więcej szczęścia i radości, a ciała mniej chorowały. Wtedy przypomnieli sobie o starym zwyczaju i dawnych czasach. Wypędzili złą czarownicę i starali się dzielić jak największą ilością ciepłego i puchatego. Jednak w ich mieście istniało także zimne i kolczaste, które kiedyś podarowała im czarownica. I odtąd ciepłe i puchate krąży między ludźmi na przemian z zimnym i kolczastym, i tylko od ludzi zależy, czym się ze sobą podzielą. A to, czym się podzielą – rośnie i wypełnia ich serca i myśli.
A Ty co wybierasz w swojej codzienności: zimne i
kolczaste czy ciepłe i puchate?
Zdecydowanie ciepłe i puchate! Nie znałam tej bajki, chętnie przeczytałam i muszę przyznać że zawarta w niej jest cała prawda. Przecież to co dajemy innym potem do nas wraca. Podzielimy się dobrem i uśmiechem, otrzymamy to dobro i uśmiech, podzielimy się złością i nienawiścią, też tego potem zaznamy. Czyż nie łatwiej się żyje w przyjaźni? Niestety wiele osób tego nie może zrozumieć, a to taka prosta rzecz...
OdpowiedzUsuńCzarna damo - jestem tego samego zdania i często zastanawiam cię, dlaczego ludzie tak negatywnie podchodzą do innych ludzi, wszak sami pewnie chcieliby być traktowani z szacunkiem i dobrocią.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Znam tą bajkę od wielu, wielu lat. Najpierw w Dziennikach Twojego Stylu podała ją Audrey, potem ja "sprzedałam" ją na Bloxie, a nie tak dawno tu, na Blogspocie! Jest uniwersalną przypowieścią, którą powinno się pamiętać zawsze!
OdpowiedzUsuńMoc Ciepłego i Puchatego przesyłam!
Fuscila - czytałam ją u Ciebie na Bloxie i czytałam na Blogspocie. Wtedy myślałam, by tę bajkę zacytować także u siebie, ale brakowało bodźca aż do przeczytania wpisu u Justyny.
UsuńDziękuję za Ciepłe i Puchate. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dużo ciepłego i puchatego Splociku :) Piękna przypowieść i jakże prosta :)Pozdrawiam. Monika.
OdpowiedzUsuńZaklęta igiełko - dziękuję za Ciepłe i Puchate :)
UsuńPrzypowieść jest prosta, ale zawiera bardzo ważne przesłanie.
Pozdrawiam ciepło.
Puchaty i ciepły Twój hafcik
OdpowiedzUsuńBajki nie znałam ale Fuscilka mi ją przekazała. Ciepłe z Puchatym Splociku przesyłam
Urszulo - dziękuję za Ciepłe i Puchate. :)
UsuńBajka jest proste, ale zawiera ogromną mądrość.
Pozdrawiam ciepło.
Kochana cudownie, że opublikowałaś tę bajkę. Jest niesamowita i taka prawdziwa. Ja jak najbardziej jestem za puchatym i ciepłym, ale jest go coraz mniej wśród ludzi. Chciałabym wierzyć, że to się zmienić, ale kolczaste rośnie w siłę. Dlatego staram się otaczać tylko ludźmi dzielącymi się puchatym i ciepłym :). Tak jest milej i zdrowiej. Buziaki!!!:)
OdpowiedzUsuńWielkie Małe Pasje - bajka jest tak prawdziwa, że aż boli. Boli dlatego, że Kolczaste się panoszy i doświadcza nas na każdym kroku.
UsuńJednak od nas wiele zależy, by przeważyło Ciepłe i Puchate, jeśli będziemy częściej uśmiechać się i przekazywać pozytywne emocje, to może w końcu Kolczaste zniknie albo pójdzie się w dobrym kierunku.
Pozdrawiam ciepło.
Jaka szkoda, że ludzie tak sobie nawzajem skąpią ciepłego i puchatego, a zimnym i kolczastym szastają bez umiaru...
OdpowiedzUsuńMotylek
Motylku - ludzie często zamykają się w sobie i zapominają, że Ciepłe i Puchate istnieje.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Fajna bajka, nie znałam jej wcześniej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElelia - bajka jest fajna, a nawet bajeczna. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo piękna i mądra bajka,przyznam że wcześniej jej nie znałam :)
OdpowiedzUsuńa podusia jak najbardziej pasuje do owej bajki,jest słodka :)
Pozdrawiam serdecznie.
Marynalo - gdy czytałam tę bajkę pierwszy raz, miałam łzy w oczach, bo ona jest tak realistyczna, tak ponadczasowa, że chwyta za serce za każdym czytaniem. :)
UsuńMiło mi, że podusia podoba się. :)
Pozdrawiam ciepło.
Wcześniej nie czytałam tej bajki.Jak najbardziej zawsze będzie na czasie.Każda bajka zawiera jakiś morał.Masz rację
OdpowiedzUsuńludzie tracą to ,,ciepłe i puchate". Na każdego przyjdzie
taki czas, że bardzo będzie go potrzebuje. Pozdrawiam i dziele się
z Tobą ciepłym i puchatym.
Teresko - dziękuję za Ciepłe i Puchate :)
UsuńBajka będzie tak długo aktualna, jak długo panoszyć sie będzie zimne i kolczaste.
Pozdrawiam ciepło.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie z bloga Justynki🤗
Chciałam przeczytać tę mądrą bajkę 🤔
Ciepło i puchato kojarzy się zawsze miło i pozytywnie🏵️🧡
Twoja podusia śliczna😊
Pozdrawiam serdecznie na miły jesienny dzień 🍁🌤️☕😀
Morgana - miło mi gościć Cię :)
UsuńMam nadzieję, że od czasu do czasu do mnie zajrzysz, zapraszam. :)
Cieszę się, że podusia podoba się :)
Pozdrawiam ciepło.
Chętnie odwiedzę Cię ponownie 🤗
UsuńDziękuję za wizytę i komentarz na moim blogu 🌺🙋
Morgano - będzie mi miło. :)
UsuńZaraz dodam Cię do zakładek.
Pozdrawiam ciepło.
Jestem zdecydowaną zwolenniczką ciepłego i puchatego. Niestety w ostatnich latach króluje u nas zła czarownica, która skutecznie rozsiewa zimne i kolczaste. Jak wiesz jestem osobą w słusznym wieku i osobiście nie pamiętam lat aby zimne i kolczaste było tak wszechobecne.Mam nadzieję,że doczekam czasow,gdy ludziom, tak jak w przypowieści spadną łuski z oczu i znów zaczną mnożyć ciepłe i puchate.
OdpowiedzUsuńNinko - wiem, że Ciepłe i Puchate u Ciebie jest na porządku dziennym, dlatego rozumiem Twoje obawy.
UsuńJednak bądźmy dobrej myśli, że i Ty i ja i inni ludzie doczekają dnia, gdy Ciepłe i Puchate będzie bliższe sercu niż zimne i kolczaste.
Nie znałam bajki, a już posyłałam Ciepłe... pozdrowienia, brakowało tylko Puchatego.
Pozdrawiam ciepło.
Oj, rozpanoszyło się teraz to zimne i kolczaste:(
OdpowiedzUsuńOstatnio aż za często z tym się spotykam i doświadczam:(
Ale trzeba mieć nadzieję,że powoli coraz więcej będzie Ciepłego i Puchatego i łatwiej będzie się żyło:)
Bajki nie znałam ale już znam:)
Ślę pozdrawiam Ciepłe i Puchate:)
Ireno - nadzieja pozwala nam czekać na czasy, gdy Ciepłe i Puchate weźmie górę nad zimnym i kolczastym.
UsuńDziękuję za Ciepłe i Puchate. :)
Pozdrawiam ciepło.
Przepiękna bajka :-) Bardzo dziękuję za jej rozpowszechnienie :-) Przesyłam dużo Ciepłego i Puchatego :-)
OdpowiedzUsuńKasiuS - słowa uznania należą się Autorce bajki.
UsuńDziękuję za Ciepłe i Puchate. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bajki wcześniej nie znałam, jest bardzo"prawdziwa".
OdpowiedzUsuńPrzesyłam duuużo ciepłego i puchatego.
Ażurku - dziękuję za Ciepłe i puchate :)
UsuńBywają bajki "prawdziwe" i ta będzie długo prawdziwa.
Pozdrawiam ciepło.