sobota, 25 listopada 2017

Zabawa Hafty i przysłowia - zasady

Obiecałam, że pomyślę nad nową zabawą.
Myślałam, myślałam i wymyśliłam...
Uwaga! :))) wymyśliłam ... zabawę hafciarską. :)))
Zastanawiałam się jedynie nad formą i tematyką zabawy, a dzisiaj nadszedł czas, by wprowadzić pomysł w życie.
Zatem rozkręcam zabawę i zapraszam do udziału, a tytuł zabawy to:

"Hafty i przysłowia".
O zabawie

Zabawa będzie polegać na tym, że na początku każdego miesiąca, będę podawać 2 przysłowia, z których należy wybrać jedno i do niego lub do jego fragmentu wyszyć krzyżykami motyw samodzielnie znaleziony lub zaprojektowany.
W tymże miesiącu obowiązkowo trzeba będzie w wyszywance dodatkowo zastosować wskazany przeze mnie ścieg hafciarski (inny niż krzyżyki), który będzie można wkomponować na dole, u góry, z boku lub dookoła wyszytego motywu. Można też będzie wkomponować wskazany ścieg we fragmencie wyszywanego krzyżykami motywu. Wasza decyzja - Wasz pomysł.

*****
Przykład:
1. Nie chwal dnia przed zachodem słońca.
2. Pomyśl dobrze głowo, nim wymówisz słowo.

Wybrałam przysłowie nr 2 i dla zobrazowania przykładu przygotowałam banerek, a do jego wykonania użyłam wyszytego kiedyś małego motywu.
Na banerku jest głowa, a w chmurce słowo, w normalnej wyszywance umieściłabym jakieś ważne słowo.
Do wyszycia obwódki chmurki lub słowa zastosowałabym dodatkowy ścieg hafciarski gdyby to był np. sznureczek.

*****
Zadań będzie 12 i tu panować będzie dowolność.
Motywy (nie za duże i nie za małe) mogą być wyszyte oddzielnie i różnie zagospodarowane, ale można wyszyć wszystkie na jednym kawałku kanwy w stylu samplera/próbnika, przy czym położenie motywów nie musi być w kolejności zadania, a powstałe luki później wypełnić np. literami lub cyframi, ewentualnie w jakiś inny sposób.
I to chyba wszystko o samej zabawie, a teraz reguły i zasady.

Ogólne reguły zabawy
W zabawie mogą wziąć udział osoby posiadające aktywny blog robótkowy.
Zabawa przebiega bez wybierania (ani przez głosowanie, ani w żaden inny sposób) najlepszej pracy i bez nagradzania.

Celem zabawy jest przypomnienie bądź nauka innych (poza krzyżykami) ściegów hafciarskich, ale przede wszystkim wzajemne odwiedzanie się i komentowanie oraz wzmacnianie istniejących więzi koleżeńskich/przyjacielskich, a także możliwość nawiązania nowych znajomości/przyjaźni blogowych.

Do zabawy można przyłączyć się w każdej chwili i zrezygnować w dowolnym momencie.

Osoby biorące udział w zabawie i wykonujące kolejne zadania, pokazują efekty swojej pracy w swoich blogach.
Uczestnicy zabawy wyrażają zgodę na skopiowanie przeze mnie fotki końcowego efektu Ich pracy, celem opublikowania jej w moim blogu, w notce podsumowującej etap bądź finał zabawy.

Zasady zabawy
1. Udział w zabawie należy zgłosić (można już od dzisiaj) przez wpisanie się w komentarzach pod tym postem oraz wysłanie do mnie e-maila z potwierdzeniem udziału.
2. Banerek zabawy należy umieścić u siebie w blogu ( w notce i na bocznym pasku) z linkiem do tego wpisu.
3. Zabawa trwa od 01.12.2017r. do 30.11.2018r. i ma charakter cykliczny - co miesiąc przewidziane jest nowe zadanie.
4. Technika wykonania pracy, to haft krzyżykowy oraz wskazany inny (dodatkowy) ścieg hafciarski dla danego zadania.
5. Czas na wykonanie każdego zadania i publikacji efektu pracy przewidziany jest od pierwszego do ostatniego dnia danego miesiąca, do godz. 23.55 czasu polskiego.
6. Osoby biorące udział w zabawie, w miarę możliwości, komentują prace u innych uczestników zabawy. Wiadomym jest, że komentarze potrafią bardzo zmotywować, a poza tym przyjemnie jest czytać miłe słowa. Zatem wspierajmy się i nie szczędźmy miłych słów, ale unikajmy komentarzy mogących kogokolwiek urazić.
7. Podczas prezentacji swoich poszczególnych prac, dzielimy się wspomnieniami dotyczącymi zadania lub wrażeniami związanymi z wykonywaniem tegoż zadania.
8. Dobór materiałów, jak rodzaj i kolor kanwy, rodzaj i kolor nici, ewentualne dodatki typu koraliki, tasiemki itp. oraz zagospodarowanie haftu są dowolne dla każdego zadania.

Obowiązuje teraz taki:

Banerek zabawy w poprzednim miejscu mojego blogowania był taki:


Mimo, iż nie przewiduje się nagród, to jeśli jakaś praca wzruszy mnie i zaskoczy efektem, przygotuję upominek - niespodziankę.

Zapraszam do wspólnej zabawy.
01.12. podam pierwsze dwa przysłowia oraz dodatkowy ścieg hafciarski i będzie to pierwsze zadanie.

*****
Edycja 28.12.2018r.
TUTAJ jest podsumowanie zabawy.
TUTAJ o upominkach za udział.


czwartek, 23 listopada 2017

Nie spodziewałam się...

Wczoraj dotarła do mnie przesyłka.
Nie powiem, że nie spodziewałam się jej, ponieważ poprosiłam Ninkę o wykonanie kilkunastu kwiatków do kartek.
W tej po prostu technice brakuje mi zdolności i kwiatki nie wychodzą mi tak ładnie.

Zatem spodziewałam się tej przesyłki, ale jakież było moje zdziwienie, gdy wyłowiłam z paczki wszystko, co tam było.
No, tego to się wcale, a wcale nie spodziewałam.

Ninka do pudełka wrzuciła całe mnóstwo przydasiów, zdekupażowane podkładki oraz świeczkę.
Zadbała też o podniebienie w postaci czekolady i herbatek.


Kwiatki są śliczne.


Świeczka na stojąco na podkładce.


Ninko serdecznie dziękuję za całą tę zawartość paczuszki i kilka słów skreślonych własną ręką.
Niektóre przydasie znajdą się na kartkach, które właśnie zaczynam robić, reszta poczeka na swoją kolej.

środa, 15 listopada 2017

Szbkie i proste danie z kalarepką i...

Muszę odkurzyć ten wątek, bo całkiem zarośnie pajęczyną. :)))

Czasami brakuje pomysłu, czasami brakuje czasu, a czasami po prostu ma się ochotę na coś innego niż zwykle, na coś prostego i lekkiego.

Robiąc zakupy zobaczyłam kalarepkę i oczywiście nie mogłam się jej oprzeć.
Pomyślałam, że to może być sposób na danie obiadowe lub na kolację z kalarepką w roli głównej.

Nie podaję proporcji, bo każdy może przyjąć ją według własnego upodobania i potrzeby.

- makaron penne,
- kalarepka,
- kilka rzodkiewek,
- szczypiorek,
- kukurydza z puszki,
- majonez,
- śmietana 18%,
- sól,
- pieprz,

W czasie, gdy gotował się makaron, przygotowałam sałatkę.
Obrałam kalarepkę i starłam na tarce o grubych oczkach.
Pokroiłam rzodkiewki w słupki, szczypior na drobno.
Odsączyłam kukurydzę z małe puszki.
Wymieszałam łyżkę majonezu i łyżką śmietany, solą i pieprzem.
Utworzonym sosem polałam pokrojone składniki surówki i wymieszałam.

Podałam, jak na fotce - poproszono o dokładkę :)))




Smacznego!

środa, 8 listopada 2017

Igielniczki spersonalizowane

Jeszcze w temacie poduszeczkowym.
Od czasu do czasu, między różnymi zajęciami, chwytałam małe kwadraciki kanwy i haftowałam ściegiem liniowym różne wzorki.
Nie wiadomo kiedy, uzbierało się kilka wyszytych kwadracików.
Zdecydowałam, że do każdego wyszyję drugi z monogramem i w ten sposób powstaną kolejne poduszeczki - igielniki, przeznaczone dla konkretnych osób.
Jednak zszywanie muszę odłożyć na dni pogodne, bo nie dam rady tego zrobić przy sztucznym świetle, a zatem, gotowe poduszeczki pojawią się w bliżej nieokreślonym czasie.

Hafciki dwukolorowe...



i jednokolorowe.


Poduszeczek rozmaitych namnożyło się u mnie ostatnio sporo, więc będą z nich drobne upominki lub dodatki do upominków.
A ponieważ poduszeczek, tak jak zakładek nigdy nie za wiele, na pewno powstaną jeszcze inne, może wyszyte nieco inaczej.