wtorek, 29 stycznia 2019

Hafty i przysłowia 2 - moje styczniowe

Druga seria zabawy Hafty i przysłowia2 nie wymaga dodatkowych ściegów i jest większa tolerancja odnośnie wielkości wzorków, a przez to jest większa swoboda.
Chociaż dodatkowe zadanie, to pewna mobilizacja do większej kreatywności, to tym razem postanowiłam spełnić prośby niektórych uczestniczek.
Myślę, że mimo braku dodatkowego bodźca, kreatywności nie zabraknie. :)

W styczniu obowiązywały przysłowia:
1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
2. Brylant świeci i w popiele.

Początkowo miałam zamiar wyszywać interpretacje do jednego, wybranego przysłowia, ale ponieważ w tym roku nie biorę udziału w wielu zabawach, więc zdecydowałam, że będę interpretować dwa przysłowia.

Przysłowie pierwsze.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Choć nie o ten apetyt w przysłowiu chodzi, to jednak najczęściej kojarzy się on z łasuchowaniem.
Sama jestem łasuchem i trudno mi przejść obojętnie obok czegoś, co bardzo lubię.
Pomyślałam jednak nie o sobie, ale o moich gościach, którzy gdy tylko spałaszują smakołyki z patery, sympatyczna Myszka Mimi przyniesie kolejny smakołyk.
Częstujcie się zatem i smakujcie. :)))


 Gdyby nie kontury, to Mimi wyglądałaby jak kolorowe plamki na białej kanwie.


Lubię Myszkę Miki i Myszkę Mimi - to mi zostało z dzieciństwa i oglądanych wówczas, ulubionych bajek Walta Disney'a .


Drugie przysłowie.

Brylant świeci i w popiele.

To, co wychodzi z kopalni jest diamentem i to już jest kamień szlachetny, ale dopiero nadany odpowiedni szlif sprawia, że diament staje się brylantem.
Brylanty o barwie żółtej, czerwonej, różowej, zielonej, brązowej lub czarnej określane są jako brylanty "fantazyjne". Natomiast mianem brylantu o najczystszej bieli określa się brylant całkowicie bezbarwny lub biały, ale takie są rzadkością.
Miałam nadzieję, że jak wyszyję brylant, to będę miała choć jeden własny, ale skończyło się na marzeniach, bo ten misiaczek go zgarnął, a mnie pozostały tylko cienie po brylancie.


Miś i brylant na chwilę przed konturowaniem.



Dopiero po zrobieniu fotek zauważyłam, że nie zrobiłam refleksu i brylanciki nie błysnęły.
Szybko uzupełniłam efekt na gotowej już zakładce i teraz wygląda to tak, a refleks jest ognisty od błysku promyka zachodzącego słońca.


Banerek zabawy

Przy okazji wykonywania zakładki z misiem i brylantem, uszyłam zakładkę z haftem ostatniego zadania pierwszej serii zabawy Hafty i przysłowia.


piątek, 25 stycznia 2019

Kartki z bombkami na niebiesko

Mam zapasik bombek wyszytych według wzorów z pierwszej edycji zabawy Bombkujemy przez cały rok organizowanej przez Raeszkę i niektóre hafciki pewnie wykorzystam do wykonania kartek świątecznych.

Styczeń był dla mnie trudnym miesiącem i dopiero przy jego końcu mogłam wykonać większość robótek związanych z różnymi zabawami, między innymi z Choinką 2019 organizowaną przez Xgalaktykę.

Dziś dwie kartki na szybko i na niebiesko.
Kartki są bardzo proste, a zasadniczą ich ozdobą są hafciki.


 
Kartki zgłaszam do Xgalaktyki.

niedziela, 20 stycznia 2019

Wielkanoc z paletą kolorów nr 1 - styczeń

Zaczęłam kartkowanie w zabawie Wielkanoc z paletą kolorów.
Zaczęłam powoli i z każdą kartką rozkręcałam się, aż powstało ich sześć. :)))
Niektóre hafciki przeleżały sporo czasu w pudle, ale doczekały się zagospodarowania.

Najpierw kolaż do zabawy.


A teraz pojedynczo.

Kolory z palety: biały, brązowy i niebieski; dodatkowo - zajączek.


Widać jak tło dla kartki wpływa na kolory na kartce - niżej kolor bardziej zbliżony do oryginału.


Kolory z palety: żółty, brązowy, zielony; dodatkowo - zajączki.
 


Kolory z palety: pomarańczowy, żółty, zielony i ciut białego: dodatkowo - kurczaczek.



Kolory z palety: żółty, brązowy, zielony, ciut białego i pomarańczowego; dodatkowo - kurczaczek i baranek.



Kolory z palety: brązowy, zielony, niebieski, ciut białego; dodatkowo - zajączek.



Kolory z palety: pomarańczowy, żółty, fioletowy, ciut zielonego; dodatkowo - kurczaczek.




Kartki z haftem zgłaszam u Igiełki, bo do wyszywania używałam mulinę ze starych zasobów.


czwartek, 17 stycznia 2019

Dziękuję za pamięć o pewnej dacie z kalendarza

Parę dni temu (a nawet 7), mój osobisty kalendarz zmienił liczbę i znów zaczynam odliczanie... 1 dzień, 2 dzień...,  kolejny dzień..., kolejny miesiąc... i tak mi ten czas ucieka...
Czasami ucieka przez palce, czasami gna z prędkością światła i trudno nadążyć za nim, by zrobić to, co chciałoby się zrobić, szczególnie by wywiązać się z zabaw, do których czasami zapisuję się.

W tym biegu, niekiedy "uda mi się zapomnieć" o czyjejś ważnej dacie (później nadrabiam), ale są osoby, które o mojej dacie nie zapominają.

Za tę pamięć bardzo gorąco dziękuję.

Dziękuję za wszystkie życzenia, 
które do mnie dotarły drogą elektroniczną, 
telefoniczną i oczywiście w tradycyjny sposób.

Jest mi niezmiernie miło, że ciągle o mnie pamiętacie, 
o moim osobistym dniu i przysyłacie niezmiennie piękne życzenia.

Osobno dziękuję za życzenia przysłane na tradycyjnych kartkach, 
bo do kartek dołączone były także pewne niespodzianki. 

Dziękuję, że jesteście, zaglądacie 
(choć nie wszyscy jeszcze zmienili w swoich zakładkach 
mój stary adres na ten obecny)
i zostawiacie słówko albo dwa. :)

Dziękuję, dziękuję, dziękuję. :)
Duże buziaki dla Was. :)  

A teraz, dziękuję za kartki tradycyjne... Urszuli, Fusilli i Motylkowi :)




Kartka od Motylka była w kopercie z koliberkiem, a Myszka Miki pilnowała, by kartka dotarła w całości . :)



Fusilli dodatkowo dziękuję za pięknego, szydełkowego motyla - jest śliczny i sporego rozmiaru. :)


Motylkowi dodatkowo dziękuję za zestawy wycinanek do tworzenia kompozycji.

Zestaw 1 - w opakowaniu


W rozsypce


Uporządkowany


Zestaw 2 - w opakowaniu


W rozsypce


Uporządkowany


DZIĘKUJĘ :)

sobota, 12 stycznia 2019

Piramidkowa kartka okolicznościowa

Dawno nie robiłam takich kartek z piramidką.
Ta była wykonana przed Świętami, ale już jest u Jubilatki, więc mogę ją przedstawić.

Dawno temu otrzymałam w upominku zeszycik z elementami do wycięcia i naklejania odpowiednio coraz mniejszych elementów, tak by powstała piramidka. Całość można "zamontować" na kartoniku i tym sposobem stworzyć kartkę.
Ta forma kartkowania bardzo mi się spodobała, ale ostatnio wykonywałam inne kartki, a te piramidkowe poszły w zapomnienie.

Urodziny blogowej koleżanki przypomniały mi o tej formie i postanowiłam zrobić dla Niej kartkę dodając jeszcze listki z wykrojników i motylka.
Całość prezentuje się tak:


Kilka ujęć pod kątem.



niedziela, 6 stycznia 2019

Wiklinowy dzban i wazonik

Jeszcze przed Świętami Ktosiu wyplótł z papierowej wikliny dzban i wazonik.

Te wiklinowe dzbany i wazony są na tyle szerokie, że można do nich wstawić wysokie naczynie z wodą (szklanicę lub plastikową butelkę z odciętą szyjką) i wstawić żywe kwiaty.
Kiedyś już pokazywałam wazony z żywymi kwiatami.

I dzban i wazon widziałam dosłownie kilka dni, po czym powędrowały one do nowych właścicielek.
W obu przypadkach zostały mile przyjęte.
   



piątek, 4 stycznia 2019

Kontynuacje i nowe wyzwania

Gdzie nie spojrzę, tam kuszą zabawy... :)
Jedne są kontynuacją z poprzedniego roku, inne są nowe.

Chętnie bawiłabym się w wielu zabawach, ale ręce mi na wiele nie pozwolą.
Myślę, że udział w wybranych zabawach pozwoli mi zająć ręce w stopniu odpowiednim dla nich i dobrze się przy tym bawić.

Zacznę od nowej zabawy.

1. Wielkanoc z paletą kolorów
Ponieważ będę potrzebować trochę kartek wielkanocnych, a wiem, jak trudno jest wykonać je na ostatni moment, podjęłam wyzwanie Anny i zgłosiłam swój udział w zabawie "Wielkanoc z paletą kolorów".
Jedna kartka na miesiąc, to trochę mało, bo przez czas zabawy to tylko cztery kartki, a żeby być blisko potrzebnej ilości kartek, będę musiała wykonać ich w miesiącu cztery albo pięć.
Nie wiem, czy uda mi się to zamierzenie, ale muszę spróbować. :)
Już wiem, że na następny rok, zacznę wykonywać kartki wielkanocne po tegorocznych Świętach.


2. Wymiatamy resztki
Ta zabawa u Igiełki jest kontynuacją zabawy zeszłorocznej, a że resztek jeszcze sporo mam i na pewno będę je wymiatać, to z tą zabawą jest mi po drodze. :)


3. Choinka 2019
W minionym roku dzięki udziałowi w zabawie Choinka 2018, wykonałam 17 kartek i w okresie przedświątecznym mogłam spokojnie zajmować się innymi sprawami.
W tym roku, dzięki Xgalatyce, która zaproponowała kontynuację Choinki, znów na spokojnie zrobię kilkanaście kartek - planuję wykonać przynajmniej jedną w miesiącu i wykorzystać niezagospodarowane bombki i motywy z zabawy u Raeszki.


4. Kocham frywolitkę
Dla odmiany od krzyżykowania, bawię się czółenkami wiążąc frywolitki.
Zabawa Kocham frywolitkę jest kontynuacją, a zapisałam się do niej dlatego, że dzięki niej mobilizuję się do poznawania nowych sposobów wiązania węzełków, dodawania koralików itp.
Przy okazji zabawy powstało trochę ozdób świątecznych, zakładek i moja pierwsza frywolitkowa biżuteria.
O moich działaniach frywolitkowych piszę w blogu Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i... .
Tam też będę pisać o tegorocznych zadaniach wykonywanych w ramach tej zabawy, organizowanej przez Justynę i Renię.


5. Hafty i przysłowia 2 seria
Tę zabawę ja organizowałam w ubiegłym roku i czytałam o niej bardzo miłe opinie.
Uczestniczki z zeszłego roku wyraziły chęć kontynuacji zabawy, więc w nieco zmienionej i ułatwionej formie zaproponowałam drugą serię.
Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze kilka chętnych osób - zapraszam. :)