Dlaczego???
Po tej poniższej odpowiedzi jest już wszystko jasne :))))
Z wyszywaniem jestem już trochę dalej, ale było by zbyt jasne, że jasne
:)))))
Dlatego następna odsłona pokaże dzisiejszy efekt, a dzisiejsza fotka jest
ostatnią podpowiedzią
- proszę o skojarzenia :)))
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
środa, 25 kwietnia 2012
poniedziałek, 16 kwietnia 2012
Podpowiedź w zgadywaniu
Wyszywanie postępuje i mam już więcej niż pokazane na fotce, ale gdybym
pokazała to, co mam na tamborku, to byłoby zbyt łatwe i nie byłoby zabawy w
zgadywanie.
Dlatego postanowiłam pokazać wcześniejsze ujęcie, które może być większą podpowiedzią :)))
Ponawiam pytanie:
- co będzie przedstawiał obrazek?
i zachęcam do zabawy w zgadywanie :)))
Dlatego postanowiłam pokazać wcześniejsze ujęcie, które może być większą podpowiedzią :)))
Ponawiam pytanie:
- co będzie przedstawiał obrazek?
i zachęcam do zabawy w zgadywanie :)))
sobota, 14 kwietnia 2012
Zapanowała codzienność i... szybka zgadywanka
Po świątecznych zawirowaniach nastąpiła codzienność nie tylko domu i
okolicy, ale także w robótkach.
Teraz niektóre robótkowiczki przygotowują co nieco o tematyce komunijnej.
Ja w tym temacie nie mam zapotrzebowania, więc zabieram się za obrazek wielkości 90 x 70 krzyżyków.
Schemat kiedyś wydrukowany w pośpiechu, bo obrazek tak mi się spodobał, że postanowiłam go szybko wyszyć.
Nie wiedziałam, że to nastąpi z takim poślizgiem, ale on czekał długo i cierpliwie, aż doczekał się... dnia dzisiejszego.
Ponieważ proponowane nici to mulina DMC, a jak wiadomo, ja wyszywam Ariadną, więc szybko zrobiłam zamianę, ale to i tak była tylko przymiarka, bo nie podobały mi się niektóre kolory.
Ustawiłam wszystkie pudełka z nićmi i zaczęłam dobierać wizualnie.
Mam nadzieję, że nie będę musiała już nic zmieniać w trakcie pracy, ale nie wykluczam takiej możliwości :)
Zaczęłam wyszywanie od kwiatka, ale zapewniam, że nie będzie to obrazek kwiatowy.
Może pokusicie się o rozwiązanie zagadki - co będzie przedstawiał obrazek???
Teraz niektóre robótkowiczki przygotowują co nieco o tematyce komunijnej.
Ja w tym temacie nie mam zapotrzebowania, więc zabieram się za obrazek wielkości 90 x 70 krzyżyków.
Schemat kiedyś wydrukowany w pośpiechu, bo obrazek tak mi się spodobał, że postanowiłam go szybko wyszyć.
Nie wiedziałam, że to nastąpi z takim poślizgiem, ale on czekał długo i cierpliwie, aż doczekał się... dnia dzisiejszego.
Ponieważ proponowane nici to mulina DMC, a jak wiadomo, ja wyszywam Ariadną, więc szybko zrobiłam zamianę, ale to i tak była tylko przymiarka, bo nie podobały mi się niektóre kolory.
Ustawiłam wszystkie pudełka z nićmi i zaczęłam dobierać wizualnie.
Mam nadzieję, że nie będę musiała już nic zmieniać w trakcie pracy, ale nie wykluczam takiej możliwości :)
Zaczęłam wyszywanie od kwiatka, ale zapewniam, że nie będzie to obrazek kwiatowy.
Może pokusicie się o rozwiązanie zagadki - co będzie przedstawiał obrazek???
czwartek, 12 kwietnia 2012
Kartki i drobiazgi
Dziękuję za wszystkie życzenia przysłane drogą elektroniczną oraz
za SMS-y i życzenia mówione... przez telefon.
Bardzo, bardzo gorąco dziękuję za wszystkie nadesłane tradycyjną drogą śliczne kartki z pięknymi życzeniami.
Kilka kartek wykonanych zostało własnoręcznie przez nadawczynie i te pokażę z bliska :)
Bardzo dziękuję za niespodziewajki :)))
Zajączka od Kundzi już pokazywałam wcześniej.
Były inne zajączki :)
- od koleżanki (nie podaję imienia) spoza środowiska blogowego otrzymałam makaronowego baranka
Przy robieniu fotki zauważyłam, że zapodział się gdzieś jeden rożek - musiał zagubić się w czasie transportu.
- od koleżanki (także spoza blogów) otrzymałam wiosennego aniołka
- od Gagi otrzymałam dwa malusie szydełkowe koszyczki i szydełkowe ananaskowe jajko.
Wszystkim Zajączkom prześlicznie dziękuję - sprawiłyście mi ogromną radość :)))
I to już ostatni wpis o tematyce świątecznej, teraz zacznie się codzienność.
Bardzo, bardzo gorąco dziękuję za wszystkie nadesłane tradycyjną drogą śliczne kartki z pięknymi życzeniami.
Kilka kartek wykonanych zostało własnoręcznie przez nadawczynie i te pokażę z bliska :)
Bardzo dziękuję za niespodziewajki :)))
Zajączka od Kundzi już pokazywałam wcześniej.
Były inne zajączki :)
- od koleżanki (nie podaję imienia) spoza środowiska blogowego otrzymałam makaronowego baranka
Przy robieniu fotki zauważyłam, że zapodział się gdzieś jeden rożek - musiał zagubić się w czasie transportu.
- od koleżanki (także spoza blogów) otrzymałam wiosennego aniołka
- od Gagi otrzymałam dwa malusie szydełkowe koszyczki i szydełkowe ananaskowe jajko.
Wszystkim Zajączkom prześlicznie dziękuję - sprawiłyście mi ogromną radość :)))
I to już ostatni wpis o tematyce świątecznej, teraz zacznie się codzienność.
wtorek, 10 kwietnia 2012
Takie duże jaja... wiklinowe
Były trzy małe papierowe jajka, a w piątek
przedświąteczny powstały jeszcze (musiała farba wyschnąć) dwa duże -
wykonane tą samą metodą, co tamte małe.
Wielkości: żółte - wysokość 30 cm, szerokość 23 cm, turkusowe - wysokość 28 cm, szerokość 19 cm).
Nie mogłam ich pokazać, bo wyczerpałam dostępną pojemność na fotki, ale już po niedzieli dodano mi sporo bajcików, więc zaczynam kolejne sesje zdjęciowe.
Najpierw o dużych jajach z papierowej wikliny.
Żółte jajo natychmiast po udekorowaniu wraz z jedną z kartek i dzianym zajączkiem powędrowało do koleżanki,
a turkusowe stało się zawieszką w oknie:)
Wszystkie ozdoby otrzymane od blogowych, forumowych oraz miejscowych koleżanek, umieszczone zostały w różnych miejscach mieszkania i gdzie goście nie spojrzeli, to ujrzeli coś Waszego albo naszego wykonawstwa :)))
Nie będę pokazywać wszystkich kompozycji, ale na przykład jajeczka (część) zawieszone zostały na gałązkach wierzbowych.
Wielkości: żółte - wysokość 30 cm, szerokość 23 cm, turkusowe - wysokość 28 cm, szerokość 19 cm).
Nie mogłam ich pokazać, bo wyczerpałam dostępną pojemność na fotki, ale już po niedzieli dodano mi sporo bajcików, więc zaczynam kolejne sesje zdjęciowe.
Najpierw o dużych jajach z papierowej wikliny.
Żółte jajo natychmiast po udekorowaniu wraz z jedną z kartek i dzianym zajączkiem powędrowało do koleżanki,
a turkusowe stało się zawieszką w oknie:)
Wszystkie ozdoby otrzymane od blogowych, forumowych oraz miejscowych koleżanek, umieszczone zostały w różnych miejscach mieszkania i gdzie goście nie spojrzeli, to ujrzeli coś Waszego albo naszego wykonawstwa :)))
Nie będę pokazywać wszystkich kompozycji, ale na przykład jajeczka (część) zawieszone zostały na gałązkach wierzbowych.
sobota, 7 kwietnia 2012
Życzenia WN 2012
Wszystkim
odwiedzającym mnie w tym miejscu,
życzę
ciepłych, pełnych radosnej nadziei Świąt
Wielkanocnych
oraz kolorowych spotkań z budzącą się do
życia przyrodą.
czwartek, 5 kwietnia 2012
Ozdoby z papieru
Skończyły się kartki, ale nie skończyły się ozdoby.
Na ścianach zawisły, na półkach stanęły obrazki wyszyte w poprzednich latach.
W tym roku dołączyły do nich papierowe (wiklinowe) ozdoby w postaci jajek.
Wszystkie wiklinowe ozdoby plecie wiadomo kto, ja tylko przyczepiam to i owo, by było kolorowo :)))
Ostatni często zdarza mi się rymować :)))
Ale do jaj, znaczy do rzeczy....
Wielkie jajo
Trzy mniejsze w pastelowych kolorach zawisły w ramie, w której zmienia się wystrój w zależności od potrzeby :)
Były takie:
Po ozdobieniu są takie:
Jajka - osobno;
- liliowe
- żółte
- turkusowe
Na ścianach zawisły, na półkach stanęły obrazki wyszyte w poprzednich latach.
W tym roku dołączyły do nich papierowe (wiklinowe) ozdoby w postaci jajek.
Wszystkie wiklinowe ozdoby plecie wiadomo kto, ja tylko przyczepiam to i owo, by było kolorowo :)))
Ostatni często zdarza mi się rymować :)))
Ale do jaj, znaczy do rzeczy....
Wielkie jajo
Trzy mniejsze w pastelowych kolorach zawisły w ramie, w której zmienia się wystrój w zależności od potrzeby :)
Były takie:
Po ozdobieniu są takie:
Jajka - osobno;
- liliowe
- żółte
- turkusowe
środa, 4 kwietnia 2012
Jeszcze kilka jajowych kartek matematycznych
To już ostatnie matematyczne kartki
wielkanocne w tym roku.
Tak się rozpędziłam, że zrobiłam ich kilka więcej niż potrzebowałam, bo część wysłanych kartek pochodziło z zakupu.
Nie zginą - na przyszły rok będzie kilka gotowców :)))
Niektóre z tych ostatnich nie są wysyłane, a po prostu przekazane do rąk adresatów - w miejscu.
Zamykam zatem tegoroczny temat kartek świątecznych.
Wszystkie kartki mają kształt jajowy.
Dwie poniższe kartki mają wykonany haft matematyczny na jajowym okienku.
Otwarta kartka ma okienko obszyte haftem, a za okienkiem widać jajowe warstwy - jedna z obrazkiem, następna z życzeniami i jeszcze jedna dla ozdoby :)
Druga kartka wykonana tym sposobem, ale jako jajo leżące.
Tak się rozpędziłam, że zrobiłam ich kilka więcej niż potrzebowałam, bo część wysłanych kartek pochodziło z zakupu.
Nie zginą - na przyszły rok będzie kilka gotowców :)))
Niektóre z tych ostatnich nie są wysyłane, a po prostu przekazane do rąk adresatów - w miejscu.
Zamykam zatem tegoroczny temat kartek świątecznych.
Wszystkie kartki mają kształt jajowy.
Dwie poniższe kartki mają wykonany haft matematyczny na jajowym okienku.
Otwarta kartka ma okienko obszyte haftem, a za okienkiem widać jajowe warstwy - jedna z obrazkiem, następna z życzeniami i jeszcze jedna dla ozdoby :)
Druga kartka wykonana tym sposobem, ale jako jajo leżące.
wtorek, 3 kwietnia 2012
Zajączek... kic, kic i przykicał
Brałam udział, a właściwie zorganizowałam na zaprzyjaźnionym forum
Zajączkową wymiankę :)
To, co wyjęłam z ogromnego pudła sprawiło, że oczy zrobiły się mokre - takie słone kropelki same, całkiem niechcący poleciały po policzkach.
Moja radość była nie do opisania i tylko to, że akurat byłam w domu sama pozwoliło mi na swobodne wzruszenie.
Zasadą wymiany było włożenie do paczuszki: jednego drobiazgu wykonanego własnoręcznie, trochę przydasiów i jakieś słodkości.
Moim Zajączkiem była Kundzia57 .
W dniu, gdy dowiedziała się o tym, otrzymałam od Niej informację, że właśnie miała przygotowaną do wysłania paczuszkę z inną zawartością - w takim wypadku połączy obie zawartości i wyśle jedną przesyłką.
Gdyby nie ta informacja, to czułabym się nieswojo, że w zajączkowej wymiance znalazło się tyle rzeczy ponad to, co ustalone było na początku zabawy.
A oto, co sprawiło moje wzruszenie :)
Pełna zawartość paczuchy :)
Zauważyłam, że na powyższej nie było kartki świątecznej, ale zrobiłam jej osobną fotkę.
A teraz zawartość paczki w kawałkach :)))
Jajko szydełkowe, jajko haftowane krzyżykami i jajko papierowe - quilingowe.
Jeszcze raz jajka, ale z kurakiem posadzonym na podstawce do jajek.
Pod kurakiem były cieniowane kordonki.
Karczochowy baranek i właściwe przeznaczenia paterki :)))
Kundziu - brakuje słów, by wyrazić radość i podziękowanie.
Pozostanę więc przy słowach:
dziękuję, bardzo dziękuję, ogromnie dziękuję...
Jesteś Kochana!!!
Wszystko fotografowałam na mojej ostatnio skończonej serwetce.
To, co wyjęłam z ogromnego pudła sprawiło, że oczy zrobiły się mokre - takie słone kropelki same, całkiem niechcący poleciały po policzkach.
Moja radość była nie do opisania i tylko to, że akurat byłam w domu sama pozwoliło mi na swobodne wzruszenie.
Zasadą wymiany było włożenie do paczuszki: jednego drobiazgu wykonanego własnoręcznie, trochę przydasiów i jakieś słodkości.
Moim Zajączkiem była Kundzia57 .
W dniu, gdy dowiedziała się o tym, otrzymałam od Niej informację, że właśnie miała przygotowaną do wysłania paczuszkę z inną zawartością - w takim wypadku połączy obie zawartości i wyśle jedną przesyłką.
Gdyby nie ta informacja, to czułabym się nieswojo, że w zajączkowej wymiance znalazło się tyle rzeczy ponad to, co ustalone było na początku zabawy.
A oto, co sprawiło moje wzruszenie :)
Pełna zawartość paczuchy :)
Zauważyłam, że na powyższej nie było kartki świątecznej, ale zrobiłam jej osobną fotkę.
A teraz zawartość paczki w kawałkach :)))
Jajko szydełkowe, jajko haftowane krzyżykami i jajko papierowe - quilingowe.
Jeszcze raz jajka, ale z kurakiem posadzonym na podstawce do jajek.
Pod kurakiem były cieniowane kordonki.
Karczochowy baranek i właściwe przeznaczenia paterki :)))
Kundziu - brakuje słów, by wyrazić radość i podziękowanie.
Pozostanę więc przy słowach:
dziękuję, bardzo dziękuję, ogromnie dziękuję...
Jesteś Kochana!!!
Wszystko fotografowałam na mojej ostatnio skończonej serwetce.
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Kartki proste i jajowe
Zrobiłam trochę kartek świątecznych.
Niektóre z nich mają kształt tradycyjny, inne kształt jajowy.
Główna technika, to haft matematyczny, ale są także zapożyczenia (minimalne) z innych technik :)
Taki sam obrazek, ten sam motyw jaja, ale jak inaczej wyglądają kartki :)
Jeszcze raz trzy różne kartki z takim samym obrazkiem i motywem jajka :)
Dwie kartki z wykorzystaniem gotowych kartoników z dziurą :)
W tej kartce zastosowałam podpórkę stelażową.
Kartki poszły już w świat i pamiętam tylko dwie ostatnie do kogo poleciały.
Kończę i przygotowuję do wylotu następną porcję kartek i chyba będzie to koniec kartek robionych własnoręcznie.
Reszta wysłanych kartek będzie z tych nabytych drogą kupna, bo nie wszyscy zachowują kartki, zwłaszcza robione przez nadawcę.
Niektóre z nich mają kształt tradycyjny, inne kształt jajowy.
Główna technika, to haft matematyczny, ale są także zapożyczenia (minimalne) z innych technik :)
Taki sam obrazek, ten sam motyw jaja, ale jak inaczej wyglądają kartki :)
Jeszcze raz trzy różne kartki z takim samym obrazkiem i motywem jajka :)
Dwie kartki z wykorzystaniem gotowych kartoników z dziurą :)
W tej kartce zastosowałam podpórkę stelażową.
Kartki poszły już w świat i pamiętam tylko dwie ostatnie do kogo poleciały.
Kończę i przygotowuję do wylotu następną porcję kartek i chyba będzie to koniec kartek robionych własnoręcznie.
Reszta wysłanych kartek będzie z tych nabytych drogą kupna, bo nie wszyscy zachowują kartki, zwłaszcza robione przez nadawcę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)