czwartek, 29 lutego 2024

Raz na cztery lata

Taki dzień jest co cztery lata.
Sprawdziłam, że przez wszystkie lata mojego blogowania, tylko raz wykonałam wpis tego właśnie dnia - 29 lutego - TUTAJ
Wówczas był to wpis bez fotki, czego bardzo żałowałam, ale dziś mam fotkę i to nie jedną.

Temat również dotyczy ptaszków, może tylko dużo mniejszych.
Dzisiaj byliśmy na działce przyciąć jabłonki i zabrałam aparat, bo komórka do ptaszków zdecydowanie nie nadaje się.
Jak podchodziłam za blisko, to uciekały, dlatego zdecydowałam się na mój wysłużony już Canon, choć i tak nie mogłam podejść za blisko.

Najpierw dała się  sfotografować Modraszka.


Jeszcze jedna Modraszka


Chętnie korzystają nie tylko z karmnikowej stołówki...


ale także ze stołówki wiszącej, w której mają smakowite skórki do dziobania. 


Zmieniały się podczas cykania fotek, 


Tu przez chwilę były dwie, ale pewnie jedna odleciała w momencie pstryknięcia aparatu - byłam zbyt blisko i mogła usłyszeć. 
One dobrze słyszą... :)


Na pożegnanie, na gałązkach bzu (widać już pączki) przysiadły dwie sikoreczki Modraszka niżej i Bogatka wyżej.


Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

wtorek, 27 lutego 2024

Choinka 2024 - luty

Zaplanowałam, że w każdym miesiącu do zabawy Choinka 2024 powstanie zawieszka choinkowa z hafcikiem. 

Dzisiaj zawieszka choinkowa z haftem bombki w kształcie serduszka. 


Mam zamiar utrzymać kształt zawieszek w tym stylu, by stworzyły komplet. 
Natomiast nad kolorystyką jeszcze zastanawiam się..., czy wszystkie podklejać czerwonym filcem, czy zrobić to w różnych kolorach. 
Na razie jednak utrzymuję kolor filcu czerwony. 


Zawieszkę wysyłam do zabawy u Kress_Ki 


W ramach zabawy Choinka 2024, w pierwszych dwóch miesiącach powstały takie oto zawieszki na choinkę. 


Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

niedziela, 25 lutego 2024

Czy to jeszcze zima, czy już wiosna?

Takie pytanie zadawałam sobie przez ostatni tydzień.
Co prawda, w kalendarzu jeszcze zima, ale to co obserwuję w ogródku sprawia, że mam małe wątpliwości, czy przypadkiem wiosna tego roku nie zamierza przybyć wcześniej.
 
Może w najbliższym czasie będzie więcej słoneczka i temperatury odpowiednie, by częściej pobyć na powietrzu, by cieszyć oczy rozwijającą się przyrodą.
W ogródku jeszcze zbyt mokro, by można było wykonywać jakieś prace porządkowe po zimowej przerwie, ale coś pograbić, poprzycinać pozostałe suchości pewnie da się.

Dzisiaj zaświeciło słoneczko i wybraliśmy się na spacer do ogródka, a to co zobaczyły moje oczy zobaczył też obiektyw aparatu.

Na trzech kwiatach pokażę dla porównania, jak budzą się roślinki, zwłaszcza kwiatki i jak przez tydzień zmieniło się.

Dzisiaj

Tydzień temu

Dzisiaj

Tydzień temu

Dzisiaj

Tydzień temu

Dzisiaj pięknie też rozkwitły wrzośce, które zawsze w lutym zaczynają cieszyć swoimi drobnymi kolorowymi kwiatkami. 
Przy wszystkich kwiatkach dało się słyszeć bzzz... bzzz... bzzz...
Jak dobrze przyjrzycie się poniższym fotkom (klikając na fotkę, ona powiększy się), to odszukacie kręcące się pszczoły.





Tak dzisiaj wygląda kępka żonkila i chyba jak co roku będzie tylko jeden kwiatek - dlaczego?
Nie mam pojęcia - przesadzałam te cebule już chyba ze trzy razy; zawsze ten sam efekt - jeden kwiatek.


Sporo już wyszły z ziemi tulipany i cebulice.


Wychodzą też hiacynty.


Pokazały się główki liliowych krokusów i czerwonej sasanki.


Ziemowity wypuszczają listki, by zbierać siły do jesiennego kwitnienia.


Pojawił się samotny fioletowy krokus, ale za chwilę obok niego pojawią się kępki w tym samym kolorze oraz o białych kwiatach.


I tak wygląda przedwiośnie w moim ogródku. :)

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

czwartek, 22 lutego 2024

Od WN do WN oraz Pascha 2023-2024 - luty

W lutym, w ramach zabaw wielkanocnych - Od WN do WN oraz Pascha 2023-2024 powstała tylko zakładka z zajączkiem, bo doszłam do wniosku, że kartek mam tyle, ile potrzebuję - nawet z niewielkim zapasem. 

Zakładka na tle książki, tradycyjnie... 
Zajączek jest w kolorowe paski siedzi na trawce.
 

Zajączek wygląda tak wiosennie, że wpadła mi do głowy taka myśl, którą "zapisałam" na odwrocie zakładki.


Widok na wprost.



Widok zakładki z obu stron.


Zakładkę posyłam do zabaw:


- u The Primitive Moon 

 Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

poniedziałek, 19 lutego 2024

Domek mały - odsłona 3

Tęsknię za słoneczkiem, ale nie za tym, by grzało niemiłosiernie, tylko żeby po prostu świeciło.
Te dni szarobure są takie dołujące i odbierają całą przyjemność wyszywania, bo ledwo usiądę, by postawić trochę iksów, to już robi się ciemno i trzeba włączać sztuczne światło, przy którym nie wyszywa mi się dobrze.

W poprzedniej odsłonie (TUTAJ) obrazek był na takim etapie: 


Po kilku krótkich podejściach przybyło niewiele, ale przybyło.


W kilku następnych dniach miałam możliwość dostawienie następnych iksów.
Tak to, korzystając z tych krótkich chwil "jasności dnia", udało mi się trochę wyszyć obrazka z domkiem i ogródkiem. 


Dalszy ciąg nastąpi... za jakiś czas. :)
Może będzie to czas krótszy, jeśli tylko za oknem zrobi się jaśniej.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

piątek, 16 lutego 2024

Moja mała dekoracja - luty

Ostatnio spodobało mi się wykorzystywanie starych płyt CD, by robić z ich udziałem różne dekoracje. 
Kiedyś wykonałam zawieszkę oplatając płytę nitką przy pomocy szydełka - TUTAJ.
Ostatnio wykonałam podstawkę pod światełko podgrzewacza - TUTAJ.  

Teraz wykonałam zawieszkę na luty - miesiąc, w którym jest jeden dzień kojarzący się z miłością, sercem i kolorem czerwonym.
Podobają mi się zawieszki wykonane na płytach CD ze względu na efekt połyskiwania płyty, co dodaje uroku tej dekoracji.


Elementy wykrojnikowe, to przydasie otrzymane od blogowych Koleżanek.
 

W dolnej części zawieszki przykleiłam serduszko i dwie łezki.


Jeszcze inne spojrzenie na leżącą, dekoracyjną płytę CD.


Zawieszka dołączy do galerii zabawy w podsumowaniu lutego. 


A TUTAJ Muskaan, w swoim blogu, napisała o moich wersjach serduszek inspirowanych Jej pracami, o czym pisałam w drugim blogu - TUTAJ.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

poniedziałek, 12 lutego 2024

Coś prostego do przysłowia - luty

Co dla jednego jest proste, to dla drugiego jest czarną magią. 
Zastanawiałam się, co zrobić do wytycznych Reni w zabawie Coś prostego na ten miesiąc, a wytyczne są proste - wykonujemy prace związane z miłością, obdarowaniem kogoś lub siebie, przy czym mogą to być róże, może być kolor czerwony albo cokolwiek, co wykonamy, bo zawsze robimy to z sercem. 

Tak się złożyło, że wytyczne Reni zbiegły się z jednym z przysłów, które zaproponowałam na luty w zabawie Rękodzieło i przysłowia albo...2, które poniżej przypominam.

1. Kto nie kończy roboty, nie jest lepszy od tego, kto jej nie zaczyna. 
2. Kochające serce zawsze jest młode. 

Dla szydełkujących, wykonanie serduszka, nie stanowi trudności, ale kto nie szydełkuje, to powie, że to trudne.

Kiedyś wykonałam wiele różnych serduszek, przy czym były wzory, które robiło się tak przyjemnie, że w ramach relaksu przerobiłam ten sam wzór kilka razy, a w blogu przedstawiłam tylko po jednym serduszku.
Część z tamtych serduszek rozeszła się "po ludziach", a kilka zostało i cicho czekało, kiedy znów wpadnę na ich ślad.
Z tych kilku, dziś wykorzystałam dwa, do których doczepiłam ogonki z pędzelkiem i przekształciłam je w zakładki.







W tym przypadku proste wygląda tak - mamy coś, co leży w szufladzie lub pudełku i czeka..., w jakimś momencie trafiamy na to coś i dajemy mu nowe życie - proste? 

  
Zakładki lecą do zabawy u Reni - TUTAJ.
Banerek na luty

Zakładki wpasowały się w drugie przysłowie, a dokładnie w słowo SERCE i tym sposobem trafiają także do galerii mojej zabawy TUTAJ.

Na tym nie koniec, ponieważ do tych zabaw powstały jeszcze dwie zakładki frywolitkowe - o nich TUTAJ.  

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)