wtorek, 29 października 2019

Dwie poduszeczki do przysłów

W październiku zaproponowałam takie przysłowia:
1. Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.
2. Woda w rzece płynie, nie czekając na tego, który ma pragnienie. 

Na początku miałam plan, ale potem ten plan gdzieś się rozmył i potrzebny był nowy.
Różne sprawy inne sprawiły, że do przysłów wróciłam dopiero po połowie miesiąca.
W poszukiwaniach odpowiednich hafcików nie było efektu, bo albo wzór był za duży, a czasu mało albo nie do końca mi odpowiadał.

Ostatecznie zdecydowałam, że do pierwszego przysłowia wyszyję uśmiechniętą buźkę, ale w trakcie pracy jeszcze nie wiedziałam co z nią zrobię.
Wbrew przysłowiu, uśmiech nie kosztuje mniej niż..., ale dokładnie nic nie kosztuje.
Wystarczy tylko uruchomić odpowiednie mięśnie twarzy, by zagościł na niej uśmiech.
Uśmiech pomaga w wielu sytuacjach, nawet wtedy, gdy uśmiechamy się do własnych myśli.
Czasami uśmiech potrafi rozładować pochmurną sytuację.
Ostatnio obserwuję ludzi zamyślonych, smutnych, zadumanych i zastanawiam się, co takiego stało się, że tak rzadko uśmiechamy się, dlaczego rozmowy są tak poważne, że brakuje w nich uśmiechu.
Może przyjdzie czas, gdy ludzie będą częściej uśmiechać się do siebie...

Do wyszytej już buźki, dodałam drugi kwadracik z haftem i powstała wesoła poduszeczka.


Na drugiej stronie jest napis i póki co nie mogę go ujawnić, ale obiecuję odsłonić go, gdy już będzie to możliwe.

Do drugiego przysłowia wybrałam jeden z wielu perminków - tu z widoczkiem na mostek, pod którym przepływa rzeczka. Lubię takie mini obrazeczki.
Płynąca woda w przysłowiowej rzece nie czeka na spragnionego i jest odzwierciedleniem upływającego czasu, który wręcz gna i nie czeka na nas.
Nie czeka na realizację naszych marzeń i jeśli sami nie podejmiemy działań w kierunku spełnienia tych marzeń, to czas przeminie, a marzenia pozostaną w sferze marzeń.

Tak, jak w przypadku pierwszej poduszeczki, po wyszyciu perminka, dodałam drugi kwadracik z haftem i powstała poduszeczka z widoczkiem.



Zabawa Hafty i przysłowia 2 seria - trwa - zapraszam :)


niedziela, 27 października 2019

Rudy, rudy... liść

Na październik Renia przygotowała zadanie związane z kolorem rudym i jego odcieniami.
Dodatkowo zacytowała piosenkę Rudy rydz w wykonaniu Heleny Majdaniec.
Piosenka mocno sugeruje, co ma kolor rudy, ale ja poszłam w innym kierunku.
Ten kierunek, to jesienne liście.
Gdy  w jesienne dni słońce przyświeci, możemy cieszyć oczy mnogością kolorów liści, w tym rudych.
Wspominałam we wcześniejszym wpisie, że w poprzednim miesiącu zaczęłam wyszywać listki i przestałam, bo sama siebie zmyliłam - chodziło o inną zabawę.

Teraz skończyłam wyszywać listki i je zagospodarowałam, a co mi wyszło? :)))
Oczywiście zakładka. :)))



Zakładka ma rude listki, napis i ogonek. :)))
Zatem zgłaszam ją do zabawy u Reni.


Ponieważ wykorzystałam resztki mulin, to zgłaszam ją także do zabawy u Igiełki


poniedziałek, 21 października 2019

Przedostatni, ósmy słoiczek

Słoiczkowa zabawa u Raeszki zbliża się do końca, a ja w pewnym momencie przestałam myśleć o sposobie zagospodarowania haftów i teraz muszę wrócić myślami do tego tematu.
Dziś przedstawiam słoiczek nr 8.
W tym słoiczku zamknięty został widok domków w zimowej scenerii.
Jak widać w słoiczkach da się "zamknąć" wszystko, nie tylko przetwory na zimę. :)))


Chwilę przed konturowaniem na kanwie były tylko kolorowe plamy, mniej lub bardziej kształtne.


Słoiczek wędruje do zabawy u Raeszki.


I jeszcze zgłaszam do zabawy u Xgalaktyki, jako że słoiczek świąteczny jest.

wtorek, 15 października 2019

Październik z paletą kolorów w listki

W poprzednim miesiącu zaczęłam wyszywać listki i odłożyłam pracę, bo ubzdurałam sobie, że u Ani w zabawie Jesień i zima z paletą kolorów są listki, więc to co robię będzie pasować do zabawy.
Po raz drugu zrobiłabym się na szaro, bo przecież w zabawie obowiązują kartki, a ja wyszywałam listki w innym celu.
Do czego posłużyły listki, ujawnię w następnym wpisie.
A teraz przedstawiam dwie kartki.

Pierwsza kartka jest przeznaczona do świątecznej wysyłki.

Na innym tle widać inaczej.
Kolory z palety, to: biały, żółty, brązowy (ciemny - ptaszki), czerwony, zielony (to kartonik z wyciętymi kwadratami), ciut czarnego.


Tę kartkę zgłaszam do zabawy u Xgalaktyki ze względu na świąteczny temat kartki.


Ponieważ hafcik powstał z resztek mulin, więc zgłaszam kartkę do Igiełki.


Druga kartka ma inne przeznaczenie, ale czy będzie to okazja imienin, urodzin, czy inna, to czas pokaże.
Kolory z palety, to: biały, żółty, czerwony, zielony.
W miejscu zaznaczonym białą obwódką pojawi się okolicznościowy napis.


I jeszcze na innym tle.


Obie kartki zgłaszam do zabawy u Ani.


sobota, 12 października 2019

Złap licznik super ekspresowo

Już za chwilkę, już za momencik, licznik wyświetli liczbę odwiedzin równą 66666.
Jest to nowe odliczanie po przeniesieniu blogu.

W związku z tym uruchamiam super ekspresowe łapanie licznika.


Zasady?
Proste - zapoluj na licznik, który znajduje się w lewej szpalcie, wykonaj screen ekranu z moim blogiem i widocznym licznikiem z liczbą 66666.
Następnie mailem prześlij ów screen do mnie.
W komentarzu potwierdź wysłanie maila.

Kto pierwszy ten... otrzyma... niespodziankę. :)))

*****
Edycja 14.10.2019
I już wszystko jasne. :)))


Jako pierwsza przysłała screen z licznikiem 66666 - Irena  i to do Niej poleci niespodzianka.
Gratuluję refleksu i szczęścia. :)))

czwartek, 10 października 2019

Sakiewka lawendowa nr 3

Sakiewki powstają w chwilach, gdy nie mam ochoty na inne robótki związane z zabawami.
Wtedy sięgam po takie małe kawałki kanwy i małe wzorki.
Teraz właśnie mam taki moment.
Rozpoczęte hafty do realizacji zadań w różnych zabawach leżą i zerkają na mnie, kiedy po nie sięgnę.
Pewnie, jak kilka razy ostatnio wykonam jedną pracę, którą zgłoszę do kilku zabaw...

Poprzednie sakiewki:
- pierwsza
- druga.

Tym razem powstała sakiewka z kwiatami lawendy w donicy.
Wnętrze woreczka wypełnione jest suchymi kwiatami i listkami lawendy - listki dłużej utrzymują zapach.


Chwilę przed napełnieniem i związaniem wyglądało to tak.



piątek, 4 października 2019

Zapiekanka z cukinią, papryką i pieczarkami

Widzę, że ostatnio prawie rok temu odkurzałam moje Smaczki, więc najwyższa pora zrobić to ponownie.

Zapiekanki, to nic innego, jak robienie czegoś z niczego, jak wiele robótkowych wytworków.
Niektórzy robią zapiekanki wymiatając lodówkę, chociaż można ją też zaplanować.
Ja pozaglądałam do lodówki i w różne schowki, a potem po prostu dokupiłam dwa składniki, bo reszta była w lodówce lub gdzieś "pod ręką".
I w taki sposób powstała smaczna zapiekanka...

Zapiekanka makaronowa z cukinią, papryką i pieczarkami.


Składniki:
  • 25 dag makaronu razowego świderki
  • 25 dag szynki  
  • 25 dag pieczarek
  • 30 dag cukinii
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 cebula
  • po 1/2 z 3 kolorowych papryk
  • puszka pomidorów bez skórki
  • 25 dag żółtego sera
  • 4 łyżki oleju
  • 1 łyżka masła
  • sól
  • pieprz
  • papryka ostra
  • 1 pęczek natki pietruszki
Wykonanie:

1. Cebulę kroję w kostkę i przesmażam na rozgrzanej patelni na łyżce oleju z łyżką masła. 
2. Kiedy  cebula już zeszklona dodaję czosnek pokrojony w drobniutką kosteczkę, a po minucie dodaję pieczarki pokrojone w plasterki, doprawiam je świeżo mielonym pieprzem, solą, ostrą papryką, przesmażam 3-4 minuty.
3. Papryki kroję w paski i dodaję do pieczarek, podsmażam jeszcze kilka minut.
4. Na koniec dodaję pokrojoną w paseczki szynkę.
5. Cukinię kroję w cienkie ćwierć talarki, posypuję łyżeczką suszonej bazylii i podsmażam na oleju, na osobnej patelni do momentu zeszklenia.
6. W tym czasie makaron gotuję na półtwardo i po ugotowaniu odcedzam.
7. Naczynie żaroodporne smaruję resztą masła.
Na dno naczynia żaroodpornego układam połowę makaronu i posypuję startym serem (1/3), na niego kładę połowę warzyw z szynką i pieczarkami oraz cukinię, teraz układam drugą część makaronu, posypuję startym serem (1/3)  i warzywa z szynką i pieczarkami oraz cukinię.
8. Na górę kładę pomidory z puszki i polewam sosem z tej puszki.
9. Całość posypuję resztą startego sera i przykrywam naczynie.
10 . Zapiekam w temperaturze 200 stopni C przez ok. 25 minut.
11. Zapiekankę podaję od razu po przygotowaniu, posypuję posiekaną natką pietruszki.

Smacznego :)
 



wtorek, 1 października 2019

Hafty i przysłowia 2 seria - październik

Wczoraj wieczorem wstrzymałam oddech...
Zdałam sobie sprawę, że przysłowia wytypowane na październik nie do końca mi pasują, a innych nie mam.
Postanowiłam jeszcze dziś poszperać w zasobach i udało mi się znaleźć coś, co może obfitować w możliwości interpretacji haftem i dać wiele przyjemności w wykonaniu pracy.

Przypomnę jeszcze, że...
jeśli ktoś nie wykonał (z różnych względów) prac do zadań z poprzednich miesięcy, to może wykonać je w terminie późniejszym. 
Tylko proszę podać mi informację o swoim wpisie, a wówczas ja uzupełnię odpowiedni mój wpis na temat zadań danego miesiąca.

Oto przysłowia na PAŹDZIERNIK:
1. Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.
2. Woda w rzece płynie, nie czekając na tego, który ma pragnienie.

Życzę przyjemnej zabawy :)))

Zabawa "Hafty i przysłowia 2 seria" trwa.

TUTAJ  są szczegóły dla chętnych do zabawy. Zapraszam :) 


TUTAJ  jest zadanie 1 - styczniowe i efekty prac.
TUTAJ  jest zadanie 2 - lutowe i efekty prac.
TUTAJ  jest zadanie 3 - marcowe i efekty prac.
TUTAJ  jest zadanie 4 - kwietniowe i efekty prac.
TUTAJ  jest zadanie 5 - majowe i efekty prac.
TUTAJ  jest zadanie 6 - czerwcowe i efekty prac.
TUTAJ  jest zadanie 7 - lipcowe i efekty prac.
TUTAJ  jest zadanie 8 - sierpniowe i efekty prac.
TUTAJ jest zadanie 9 - wrześniowe i efekty prac.

Strach ma wielkie oczy..., ale TY nie bój się i dołącz do zabawy. :)))

Efekty prac do zadania nr 10 widać poniżej, a o skojarzeniach obrazków z przysłowiami poczytacie w blogach - linki nad poszczególnymi fotkami.
 
1. Czarna dama 
- haft do przysłowia nr 1
- haft do przysłowia nr 2

Jeszcze do przysłowia nr 1



2. Ewa 

3. Carpediem30 


4. Elżusia 

5. Mięta

6. Nina

7. Ja Splocik

- haft do przysłowia nr 1

- haft do przysłowia nr 2