Muszę odkurzyć ten wątek, bo całkiem zarośnie
pajęczyną. :)))
Czasami brakuje pomysłu, czasami brakuje czasu, a czasami po prostu ma się
ochotę na coś innego niż zwykle, na coś prostego i lekkiego.
Robiąc zakupy zobaczyłam kalarepkę i oczywiście nie mogłam się jej oprzeć.
Pomyślałam, że to może być sposób na danie obiadowe lub na kolację z kalarepką
w roli głównej.
Nie podaję proporcji, bo każdy może przyjąć ją według własnego upodobania i
potrzeby.
- makaron penne,
- kalarepka,
- kilka rzodkiewek,
- szczypiorek,
- kukurydza z puszki,
- majonez,
- śmietana 18%,
- sól,
- pieprz,
W czasie, gdy gotował się makaron, przygotowałam sałatkę.
Obrałam kalarepkę i starłam na tarce o grubych oczkach.
Pokroiłam rzodkiewki w słupki, szczypior na drobno.
Odsączyłam kukurydzę z małe puszki.
Wymieszałam łyżkę majonezu i łyżką śmietany, solą i pieprzem.
Utworzonym sosem polałam pokrojone składniki surówki i wymieszałam.
Podałam, jak na fotce - poproszono o dokładkę :)))
Smacznego!
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńteresakopec
2017/11/15 17:19:18
Wygląda smakowicie. Faktycznie proste danie, prawie bez roboty.
-
splocik
2017/11/15 21:18:15
Teresakopec - no tak, prawie bez roboty, wystarczy tylko coś umyć i pokroić, a coś ugotować, a potem wrzucić na talerz. Szybko, bo to wszystko robi się w czasie gotowania makaronu, czyli kilkunastu minut. :)) I smakuje :)
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: mięta, *.dynamic.mm.pl
2017/11/20 12:59:19
Ja czasem robię coś podobnego na kolację, tylko zamiast makaronu jest kurczak ugotowany z rosołu. I czasem jak mam to dodaję ogórek kiszony.Wychodzi taka inna sałatka. Z samej kalarepki też jest dobra surówka ,dodaje sie śmietanę,zieloną pietruszkę troszkę soli i ja czasem dodaję orzechy włoskie.
Nowej zabawy jestem ciekawa :)
-
splocik
2017/11/20 14:16:28
Mięta - surówki i sałatki to takie fajne potrawy, które można w dowolny sposób komponować, w zależności od posiadanych aktualnie składników, od upodobań smakowych...
Jeszcze ostatnie przemyślenia i za kilka dni ruszamy.
Pozdrawiam ciepło.
-
raeszka
2017/11/22 18:03:19
Lubię kalarepę ale zawsze ją jadłam jak jabłko :).
Jakoś nie pasuje mi jako dodatek w innych daniach ...
Cieszę się, że przyłączyłaś się do drugiej edycji bombkowania przez cały rok :).
-
splocik
2017/11/22 20:06:42
Raeszka - ja też kiedyś tak jadłam, ale trzeba próbować innych sposobów na ulubione warzywa i owoce.
Wiesz, w sałatce inne dodatki sprawiają, że całość z jakimś daniem pasuje.
Mam nadzieję, że wytrwam w bombkowaniu. :)
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: Ninka46, *.dynamic.chello.pl
2017/11/23 22:51:26
Widzę,że podobnie jak ja lubisz eksperymentować. Ja jak wiesz ostatnio zbijałam kilogramy zupkowaniem i aby nie znudzić się monotonią, wymyślałam rożne warianty zup. Musze przyznać,że nie przypuszczalam,że można stworzyć tyle smacznych zupek, na bazie tego co mamy w lodowce i zamrażarce :) Osobiście lubię też takie sałatkowe dania.
-
splocik
2017/11/24 08:26:06
Ninko - z zupkami też eksperymentuję i mimo, że mam kilka ulubionych, to dorzucając do nich jeden składnik zmieniam ich smak i wartość.
Pozdrawiam ciepło.