Czasami wykonam coś dla zabicia czasu, bo ręce są niespokojne i muszą coś robić, gdy nie bolą.
Kiedyś robiłam igielniczki nie tylko w ramach zabaw, ale też dla przyjemności, co poskutkowało małym zbiorkiem, który częściowo wykorzystałam na upominki.
Teraz przy okazji przeglądu różnych zasobów do wykorzystania, wpadły mi w ręce dwa wyszyte kwadraty z przeznaczeniem na igielnik.
Postanowiłam go dokończyć i połączyć z zabawą Rękodzieło i przysłowia albo...3, a w szczególności z cytatem.
Przypominam wytyczne zabawy, obowiązujące w październiku.
1. Przysłowie
Przyjaźń jest drogą, która znika w piasku, jeśli bez wytchnienia się jej nie odnawia.
2. Cytat
"Tworzenie z prostego rzeczy skomplikowanych jest dość powszechne, natomiast tworzenie prostego z rzeczy skomplikowanych jest kreatywnością". - Charles Mingus
Igielniczek wykonałam z wykorzystaniem haftu liniowego, który można przypisać do słów cytatu -
tworzenie z prostego rzeczy skomplikowanych.
Haft liniowy, to proste kreski, które wyszywane w odpowiedni sposób, utworzą skomplikowane wzory.
Do tego dochodzi odpowiedni sposób zszywania prostych kwadratów, co daje skomplikowane, nieregularne kształty tych poduszeczek.
Igielnik dołącza do galerii zabawy - TUTAJ.
Wszystkie prace wykonane od początku roku w ramach tej zabawy.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)


Cudowny igielniczek, fajnie że go skończyłaś.
OdpowiedzUsuńBarbaro - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
All three are so pretty!!! 🩵So much patience to embroider back stich on Aida fabric. 💕 While I enjoy cross stitch, I don't like to do backstitch, LOL
OdpowiedzUsuńMuskaan - dziękuję :)
UsuńDla mnie backstitch na krzyżykach czasami jest trudny, ale jako samodzielny haft sprawia przyjemność.
Pozdrawiam ciepło.
Igielnik jest śliczny. Ma ciekawy kolor i wzór.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo urokliwe.
OdpowiedzUsuńO ile się nie mylę to biscornu. Zachwyca pomysł. Prosty a tak dekoracyjny.
Agaja - dziękuję :)
UsuńTak nazywa się ta krzywa poduszeczka, ja pozostaję przy nazwie igielnik.
Pozdrawiam ciepło.
Ładny igielnik. Podziwiam je u innych, ale sama sobie nie zrobię;) Tak to bywa...
OdpowiedzUsuńAnetto - dziękuję :)
UsuńMoże nie masz potrzeby.
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo urocze te igielniki. Chyba muszę zrobić jakiś dla siebie, bo szyję dużo, ale mój igielnik już w opłakanym stanie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSkrawku tęczy - dziękuję :)
UsuńNajczęściej tak jest, że używamy coś dopóki nie rozsypie się; mam podobnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne biscornu, bardzo lubię te podusie:)
OdpowiedzUsuńHaft i Patchwork - dziękuję :)
UsuńTeż je lubię. :)
Pozdrawiam ciepło.
Elegancki igielnik, chyba kiedyś taka zabawa była że robiłyście te igielniki, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńprzepiękne prace
OdpowiedzUsuń