sobota, 20 grudnia 2025

Moje rękodzieło do przysłowia albo - grudzień

Nie myślałam, że wyrobię się z zabawami do świąt, ale myliłam się, bo udało się i kończę grudniowe zabawy moją zabawą z przysłowiami. 

Przeglądając pudła z ozdobami świątecznymi, natknęłam się na styropianowe bombki, które kiedyś kupiłam, by je ozdabiać haftami.
Póki co, nie złapałam bakcyla na tego rodzaju wykończania bombek, więc pewnie dalej poleżą, a ja będę podziwiać u innych.
Jednak wpadłam na pomysł, by kilka wykorzystać w inny sposób. 

Ostatnią pracę do zabawy Rękodzieło i przysłowia albo...3, wykonałam do słów z takich wytycznych: 

1. Przysłowie
Czas utracony nigdy nie wróci. 

2. Cytat
"Pewnego dnia coś zrobisz, coś zobaczysz albo wpadniesz na pomysł, który pozornie pojawi się znikąd. I poczujesz, że coś w tobie drgnęło, jakieś ciepło w piersi. Kiedy tak się stanie, nie wolno ci tego zignorować. Otwórz umysł i podążaj za tym pomysłem. Podtrzymuj płomień. A wtedy na pewno znajdziesz swój ogień". - Beth Hoffman
 
W zasadzie to ozdoby wykonałam do słów: pewnego dnia... wpadniesz na pomysł, który pozornie pojawi się znikąd.
Podążając za tym pomysłem, wyszukałam wśród przydasiów, potrzebne dodatki i... wykonałam dwa bałwanki.

Najpierw powstał jeden, by sprawdzić, czy pomysł da się zrealizować.
Kapelusz bałwanka wykonałam z bombki, która miała być dzwonkiem. 


Po stwierdzeniu, że pomysł wypalił, a bałwanek uśmiecha się rozbrajająco, stało się jasne, że musiał powstać jeszcze jeden.
Pewnie powstałby jeszcze jeden lub dwa, ale nie miałam już bombek różnej wielkości, tylko same mniejsze.


Jeden z bałwanków trafił do malutkiej sąsiadeczki i wywołał duży uśmiech radości. 
Drugi został u mnie, ale czy na długo, nie wiem. 

Fotka bałwanków dołącza do galerii zabawy TUTAJ


Wszystkie prace wykonane w ciągu roku w ramach tej zabawy. 


Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

12 komentarzy:

  1. Wychodzi na to że na Twoją zabawę się nie wyrobię do Świąt. No trudno, będzie po świętach/ Bałwanki wyszły super, nie ma to jak dobry pomysł !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - dziękuję :)
      Po świętach też będzie dobrze.
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  2. Urocze bałwanki i świetny pomysł. Ja też tak mam, że chcę obrobić szydełkiem bombki na choinkę i jakoś się nie wyrabiam w sezonie i tak już ze trzy lata mam zamiar...

    OdpowiedzUsuń
  3. przesympatyczne Bałwaniątka :) wystarczy na nie spojrzeć i buzia sama się uśmiecha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalko - dziękuję :)
      Podzielam Twoje zdanie.
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  4. Słodkie i pomysłowe balwanki , takich małych bombek styropianowych nie spotkałam, pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - dziękuję :)
      Bombki nie są malutkie, większa ma 10 cm średnicy, a mniejsza ma 8cm.
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  5. No miałaś pomysła, że hej!! superowe są te bałwanki- radosne i wywołują uśmiech chyba na każdej twarzy:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      Sama wiesz, że pomysły potrafią wpaść nieoczekiwanie i zaskoczyć.
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń