Dopiero teraz mogłam zasiąść do napisania notatki, bo piątek zajęty
sprawami różnymi, w sobotę "pełna chata", a dziś trochę luzu mam.
W
piątek, późnym popołudniem, gdy przywiozłam męża z pracy i szliśmy z
garażu do domu, nad naszymi głowami przeleciały klucze gęsi. Było ich
mnóstwo; większe i mniejsze. Usiłowałam policzyć te klucze, ale było ich
zbyt dużo i szybko leciały. Doliczyłam do 32, ale to nie były wszystkie
grupy ptactwa. Pierwszy raz w życiu widziałam tyle kluczy naraz - to
było niesamowite! Inwazja jakaś ...?!?! - chyba nie, ale to pewny znak,
że mimo dzisiejszej aury, wiosna lada dzień otoczy nas kolorami i
ciepłym słońcem.
Skoro już o kolorach wspomniałam, dodam jeszcze o zapachu.
W domu, od połowy tygodnia dominuje intensywny zapach hiacyntów.
W notatce 18 marca zamieściłam fotkę zielonych "szyszek" tych kwiatów.
23 marca, gdy prawie do końca wybarwiły się, wyglądały tak:
a z bliska - tak:
Dziś, ich kolor już blednie, ale zapach jeszcze krąży w powietrzu.
Po
przekwitnieniu, przeniosę je do ogródka, gdzie w przyszłym roku
zakwitną w towarzystwie białych i niebieskich, które już tam rosną,
odpowiednio od dwóch i trzech lat.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńmaria97
2006/03/26 15:55:23
Podziwiam, jak znajdujesz czas na tyle ciekawych zajęć. Dom i ogród musisz mieć cudne
Pozdrawiam
-
splocik
2006/03/26 16:59:44
Witaj Maria.
Dzięki za odwiedziny, odwzajemnię się na pewno.
Jakoś to wszystko kręci się.
Martwię się, że ogródek zabierze mi sporo czasu od robótek i komputera, ale pewnie wyjdzie mi to na zdrowie.
Pozdrawiam ciepło.
-
ogrodniczka
2006/03/26 22:43:41
Mój hiacynt od męża już przekwitł... A też był różowy... i pachniał długo...
-
ewa777
2006/03/27 09:58:21
Ty chyba każdy badyl potrafisz ozywić, masz wspaniałe talenty w tej diedzinie. U mnie w mieszkaniu kwiatki nie chca rosnać w ogóle.
-
splocik
2006/03/27 13:51:23
Ewa - czy wiesz, że z kwatami trzeba "rozmawiać"?
A poważnie, z niektórymi kwatami (np. grubosz) też mam problem mimo "tłumaczenia" im, że je lubię.
-
macierzanka
2006/03/27 21:18:51
Hiacynty prześliczne! Podobnie jak Ty, każdego roku kupuję sobie wiosna te kwiaty. Pachną wyjątkowo ładnie, a i wiosnę "przyspieszają"... Pod doniczką zauważyłam bardzo ciekawą serwetkę. "Plisowanka" wygląda wyjątkowo efektownie.
Ala
ala.mazury.pl
-
splocik
2006/03/27 22:31:23
Alu - serwetka ma już sporo lat. Zrobiona została w czasach mody na włóczki stylonowe. Praktycznie jest nie do "zdarcia".
-
erzebet
2006/03/27 22:45:52
podobaja mi się hiacynty, tylko zapach mnie trochę odstrasza ... A serwetka super!
-
hanula1950
2006/03/28 18:21:10
Przepiękne!bardzo lubię ich zapach. Moje krokusy już padły.