Porządki już porobione, pozostały tylko końcowe przygotowania do
Świąt.
Dziś i jutro robię ostateczne świąteczne zakupy.
Zawsze mam problem z "zającem" - który ma dostarczyć "coś" w odpowiednim momencie. Przecież nie może przynosić co roku tego samego. Mam nadzieję, że wypatrzę jakiś miły upominek.
Na świąteczny stół zamierzam upiec sernik (przepis wcześniej podałam) i babkę (przepis poniżej).
Muszę tylko zapisać składniki, które są mi potrzebne i wyruszam na zakupy.
Dziś i jutro robię ostateczne świąteczne zakupy.
Zawsze mam problem z "zającem" - który ma dostarczyć "coś" w odpowiednim momencie. Przecież nie może przynosić co roku tego samego. Mam nadzieję, że wypatrzę jakiś miły upominek.
Na świąteczny stół zamierzam upiec sernik (przepis wcześniej podałam) i babkę (przepis poniżej).
Muszę tylko zapisać składniki, które są mi potrzebne i wyruszam na zakupy.
BABKA - PUCH
Składniki:
6 jaj,
25 dag margaryny lub masła,
2 szklanki cukru,
2 szklanki mąki ziemniaczanej,
6 łyżek mąki pszennej,
6 łyżek oleju,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżka octu.
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem, po czym wbijać kolejno jajka i dalej ucierać.
Do utartej masy wsypać mąkę ziemniaczaną wymieszaną z pszenną i proszkiem do pieczenia. Wlać olej i na końcu ocet. Dokładnie wymieszać i wylać ciasto do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej tartą bułką lub wyłożonej papierem piekarskim.
Piec 40 - 50 minut.
Jeszcze ciepłą można posypać cukrem pudrem i udekorować owocami albo polać polewą białą, czekoladową i posypać groszkiem kolorowym albo wykonać inną dowolną dekorację.
6 jaj,
25 dag margaryny lub masła,
2 szklanki cukru,
2 szklanki mąki ziemniaczanej,
6 łyżek mąki pszennej,
6 łyżek oleju,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżka octu.
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem, po czym wbijać kolejno jajka i dalej ucierać.
Do utartej masy wsypać mąkę ziemniaczaną wymieszaną z pszenną i proszkiem do pieczenia. Wlać olej i na końcu ocet. Dokładnie wymieszać i wylać ciasto do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej tartą bułką lub wyłożonej papierem piekarskim.
Piec 40 - 50 minut.
Jeszcze ciepłą można posypać cukrem pudrem i udekorować owocami albo polać polewą białą, czekoladową i posypać groszkiem kolorowym albo wykonać inną dowolną dekorację.
Smacznego!...
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńewa777
2006/04/12 09:31:24
Może spróbuję upiec te babkę. A nie zrobi sie zakalec, jeśli dam do niej duzo bakalii, bo my bardzo lubimy bakalie.
-
splocik
2006/04/12 13:07:01
Nigdy nie robiłam jej z dodatkami w środku.
Nigdy też nie wyszedł mi zakalec.
Bez dodatków jest taka, że rozpływa się w buzi.
Pozdrawiam ciepło.
-
kakunia.k
2006/04/12 15:09:39
hmm... to podawac z bitą śmietaną, i owocami! :))
-
hanula1950
2006/04/12 16:05:37
Moja babcia zamiast octu dodawała SPIRYTUS!
-
splocik
2006/04/12 16:18:04
Kakunia - można i tak - jak rozpusta to rozpusta :)))
Hanula - nie wszędzie spirytus działa jednakowo dobrze :)
-
ela.elk
2006/04/12 21:03:50
Przepis "prawie" jak mój - "zawsze wychodzący" :o)). Ale ja używam spirytusu, podobnie jak babcia Hanuli. Jest jeszcze puszystsze niż z octem. Wiesz, ja mieszkam na wschodzie Polski, a my tutaj do wszystkiego dodajemy spirytus, hehehehe. Nie radzę dodawać rodzynków, bo jest to ciasto proszkowe, więc wszystkie opadą na dno. Ale jeżeli ktoś lubi z rodzynkami, to na pewno nie będzie mu przeszkadzał fakt, że rodzynki są tylko na dnie.
Ela
-
ewa777
2006/04/12 22:34:36
Wydrukowałam już sobie ten przepis. Dzięki.
-
cynamonowe_mysli
2006/04/14 13:26:10
ja nie ryzykuje...znow zrobie zakalce i utwierdze sie w przekonaniu ze totalne beztalencie ze mnie...wole zyc w nieswiadomosci :) ale zapraszam do Australii kochana :) zapoznam Cie z moja kuchnia ;) Zdrowych i spokojnych swiat, duzo radosci i pogody ducha...dla moich kochanych zlotych raczek :)
-
splocik
2006/04/14 14:19:29
Ela - staram się podawać raczej tanie przepisy (z małymi wyjątkami). Powiedz, co jest tańsze - ocet, czy spirytus?
Ewa - miło mi.
Cynamoniu - prześlij mi na pocztę jakiś Twój wypróbowany przepis australijski, chętnie i ja wypróbuję Twoją kuchnię.
Dzięki za życzenia.