środa, 6 grudnia 2006

Trudne..., uparte nitki

Właśnie wyschła mocno ukrochmalona serwetka.

Zrobiłam ją z takich nici, które są bardzo trudne w robocie.
Są błyszczące, śliskie, mocno skręcone, dość sztywne i w robocie skręcają się.
Bardzo przypominają te nici (choć są grubsze), których użyłam do robienia tego czegoś, co zresztą odłożyłam - na jakiś czas albo na zawsze.

O tej serwetce nie wspominałam, ponieważ obawiałam się, że też jej nie skończę w najbliższym czasie.


A muszę przyznać, że środek serwetki (gwiazda) był wykonany jeszcze przed założeniem bloga, czyli ponad rok temu.
Prawdopodobnie została odstawiona z tych samych przyczyn co tajemnicza robótka, o której wspomniałam na początku.

Rozpoczęta serwetka odnalazła się w czasie poszukiwań nici do wyszywania motywów świątecznych.
Leżała sobie na dnie kuferka. Widać tak bardzo nie chciałam jej widzieć, że tak głęboko schowałam.

Postanowiłam jednak zmierzyć się z tymi upartymi nićmi i dokończyć serwetkę, która tak bardzo spodobała.
Robiłam ją wytrwale po jednym okrążeniu co dwa dni, czyli między szalikami, gwiazdkami, dzwoneczkami i aniołkami.

Serwetka ma średnicę 60 cm i jest złotego koloru.
Do jej wykonania wykorzystałam schemat skopiowany ze starej francuskiej gazety.
Oczywiście podczas pracy zrobiłam niewielkie odstępstwa od schematu - nie nazywałabym się tak jak się nazywam, gdybym tak nie postąpiła.

Teraz, gdy "mam ją z głowy" - z czego ogromnie się cieszę, mogę spokojnie aniołkom dodać skrzydeł, wyprać im szatki, aby mogły zalśnić w czasie Świąt

2 komentarze:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    hrabina.e
    2006/12/06 17:00:18
    Proszę, proszę!!!! Co za piękność! Jest naprawdę fantastyczna przez swój urokliwy wzór. Gratuluję cierpliwości.pozdrawiam
    -
    anqu
    2006/12/06 22:09:52
    Cudna jest ta serweteczka, i wzortek jest boski
    -
    hanula1950
    2006/12/07 10:11:33
    Wyobraź sobie, że w dzieciństwie takie właśnie serwetki robiłam = mam jeszcze dwie. Muszę kiedyś w blogu w ramach wspomnień zamieścić. Teraz jestem pełna podziwu dla siebie. Podstawy jeszcze pamiętam.Dlaczego nic mi nie napiszesz? I znów 3 razy ten kod przepisywałam , szlag by trafił 0 z o mi się pomyliło. Może teraz sie uda?
    -
    malgorzata.piotrowska1
    2006/12/07 20:25:13
    Splociku, serwetka jest świetna, warto bylo pomęczyć się z tymi upartymi nićmi, gratuluję,podziwiam.
    -
    moteczek
    2006/12/08 08:46:43
    Serwetka jest śliczna. Podziwiam Ciebie za cierpliwość w tworzeniu z "trudnej" nitki; kiedyś próbowałam, ale wszystko skończyło się - wrzuceniem robótki do pieca (oczywiście szydełko zostawiłam). Wiem, że serwetki z takich nici wyglądają rewelacyjnie, jednak ta sytuacja nie jest dla mnie na tyle motywująca, żebym chciała przeżywać męczarnie w czasie robótki.
    Swoją drogą, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebym wykorzystała wzór i zrobiła sobie serwetkę z innych niteczek, np. złoty kordonek.
    Pozdrawiam serdecznie
    -
    ewcia116
    2006/12/08 09:22:40
    co tu dużo mówić śliczna bardzo mi sie podoba brawoo pozdrawiam
    -
    splocik
    2006/12/08 10:24:13
    Bardzo, bardzo dziękuję za tyle pięknych słów. One mnie szalenie monilizują. Stąd podejmowanie trudnych wyzwań, jak w tym przypadku - warto było.

    Moteczku - schemat prześlę mailem.

    Pozdrowienia dla wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciąg dalszy komentarzy z poprzedniego miejsca blogowania:

    ewa777
    2006/12/09 22:22:25
    Bardzo lubię takie serwetki. Jak zwykle jestem pełna podziwu.
    -
    moteczek
    2006/12/09 23:47:32
    Czekam zatem na schemacik tego cuda.
    Pozdrawiam
    -
    hanula1950
    2006/12/10 10:09:32
    Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na
    hanula1950.blox.pl
    Opisałam wczorajsze otwarcie choinki w Warszawie. Fotki są.
    Natomiast na
    haneczka1950.blox.pl
    napisałam o nowej pracy Kononowicza.
    Miłej niedzieli życzę.
    -
    erzebet
    2006/12/10 19:49:36
    cudna, cudna i jeszcze raz cudna :) Pozdrawiam ciepło :)
    -
    auntivory
    2006/12/11 14:29:08
    Czy te nici to kord przez przypadek? pamiętam czas mody na serwetki z kordu. Lubiłam z niego robić, choć się niemiłosiernie skręcał i rzeczywiście latwo było zahaczyć. Z niego zrobiłam moją pierwszą serwetę filetową, pamiętam wzór przerysowywalam z Burdy na papier milimetrowy.
    Pikselko, jak myślisz, czy mogłaby,m dołączyć do Waszego robótkowania zimowego (jeżeli tak, to chyba muszę być dodana, to nie jest tak, ze pisze każdy, kto chce)? Mam zamiar zrobić serwetkę czy też obrazek dla mojej przyjaciółki, która zbiera koniki morskie. Wczoraj kopiłam nitkę, w kolorze lawendy, właśnie coś w rodzaju kordu. Wyzwanie. Niby wzór nie jest duży, 50x100 kratek, ale przy moim braku czasu i wieczornym zmęczeniu to poważne wyzwanie.
    Zastanawiam się tylko, czy robić wzdłuż czy w poprzek.
    Potrzebuję zatem dopingu. Zacznę w święta, gdy zakończę produkcję ozdób choinkowych. Ty natchnęłaś mnie na dzwoneczki, a Moteczek na aniołka.
    Twoja serwetka też mi się podoba, moje wytwory z kordu były zawsze bardzo sztywne, pewnie uzywałam zbyt cienkiego szydełka.
    Pozdrawiam.
    -
    splocik
    2006/12/11 19:10:03
    Ewa - dziękuję.

    Moteczku - już wysyłam.

    Hanula - dzięki za zaproszenie. Zaglądam do Ciebie i przyznaję, że więcej czytam niż komentuję.

    Erzebet - dziękuję bardzo.

    Auntivory - najprawdopodobniej to kord, ale nie jestem pewna, ponieważ nici długoleżały "bez przydziału", a potem gdzieś etykietka się zawieruszyła.
    Tak się kiedyś przerysowywało różne wzorki. Krzyżykowe wymagały kolorystyki.
    Teraz to jest raj - scanowanie, cyfrówki, kompytery, kolorowe drukarki - nic tylko robótkować.
    Widzę, że pisząc komentarz, bardzo intensywnie myślałaś o Pikselce, ja też o niej ciągle myślę.

    Oczywiście możesz dołączyć do naszego wspólnego blogowania. Puść do mnie maila - adres jest w zakłdkach. Napiszę Ci co i jak robić.

    Pozdrowienia dla wszystkich.
    -
    kakunia.k
    2006/12/11 22:42:00
    piekna serwetka!

    jak patrzę na Twe produkcje to żałuję że sama nie robię. a potem przestaję, i podziwiam Cię dalej :))))
    -
    splocik
    2006/12/12 16:53:10
    Kakunia - dziekuję za miłe słowa. Wiesz, na nauke nigdy nie jest za późno, więc... :)))
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    ela.elk
    2006/12/12 21:05:13
    Serweta cudo!! Pogratulować! Jestem zachwycona!!

    OdpowiedzUsuń