W grudniu czas wolny pochłaniały robótki związane z tematyką świąteczną i
wyszywaniem obrazka z domkiem oraz przygotowaniami do Świąt.
Początkowo próbowałam dzielić czas między wyszywanie domku i delfinków, ale
stwierdziłam, że w takim wypadku nie zdążę wyszyć domku, a delfinki i tak
potrwają jeszcze kilka miesięcy.
Zatem odłożyłam delfinki do koszyka i zajęłam się w pełni haftowaniem domku i
dobrze zrobiłam, bo skończyłam wyszywanie na czas.
Wracając do delfinków, do momentu odłożenia robótki obrazka trochę przybyło i
wyglądało to mniej więcej tak:
Na początku tego roku było sporo dni z bardzo słabym światłem dziennym, co
utrudniało mi wyszywanie i za każdym razem po próbie wyszycia choćby
maluśkiego fragmentu, odkładałam robótkę po kilku krzyżykach.
Były dni, że w ogóle nie brałam wyszywanki do rąk, zatem w styczniu też
niewiele przybyło, ale zawsze to kilka kroczków do przodu.
Dnia przybywa i coraz częściej przyświeca słoneczko - cieszy mnie to :)
Mam nadzieję, że tempo wyszywania wzrośnie, a tym samym obrazek szybciej
"urośnie" :)
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńsummer21
2012/01/26 10:44:57
widze ze coraz wiecej przybywa-powodzenia-bede obserwowac
-
gaga1957
2012/01/26 16:17:19
Witaj! Ty czekasz na słonko a slonko czekalo na wyszycie. Oby go było coraz więcej, a delfinków bedzie przybywać. Pozdrawiam cieplo i buziaki.
-
raeszka
2012/01/26 20:58:12
Spociku jak dla mnie to przybyło dość sporo krzyżyków :).
Ja kupiłam sobie żarówkę energooszczędną i wieczorami śmiało haftuję :).
-
splocik
2012/01/27 15:31:17
Summer21 - powolutku do przodu, choć bywa, że kilka krzyżyków do tyłu, ale tego drugiego jest znacznie mniej :) Miło, że wstąpiłaś :)
Gaga1957 - tak, czekam każdego dnia choćby na kilka promyków, ale nawet jak jest ich brak, to mimo wszystko jest jaśniej z każdym dniem :)
Raeszka - dziękuję za budujące słowa :) Dla mnie żarówka to mało, nowe oczy by się przydały, a na półkach ich nie ma :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
urszula97
2012/01/28 18:02:16
Oj,dużo przybyło,praca duża i ciężka,kolorystycznie bogata ale efekty widać,delfinek się ukazał,słońce czy pełnia księżyca się uwidoczniła,duzo zrobiłaś.
-
splocik
2012/02/01 16:53:37
Urszula97 - a mnie się wydaje, że to mało, może dlatego, że patrzę na wyszywankę prawie codziennie :) Pocieszam się, że to już coraz bliżej końca :)
Pozdrawiam ciepło.
-
andulencja
2012/02/02 21:44:44
No nieźle, nieźle - delfiny nabrały tempa :D
Anja
-
splocik
2012/02/03 07:58:01
Anja - tempo wzrasta w miarę przybywania dnia i promieni słonecznych :))
Pozdrawiam ciepło.