Jeszcze ciut o kartkach, by zamknąć temat.
W poprzednich latach wykonałam więcej kartek, niż potrzebowałam do wysłania -
po prostu rozpędziłam się i nie mogłam się zatrzymać. :)))
Nadwyżki tak sobie leżą... na pamiątkę...
Jednych kartek było trochę więcej, niż na pamiątkę, więc postanowiłam
wykorzystać je, ale w nieco zmienionej szacie.
Zrobiłam kartkom malutki retusz, a efekt wyszedł taki, jak widać :)
Kartka przed retuszem - w dolnym rzędzie, pierwsza z lewej.
Po retuszu - fotka jest od adresatki.
Przed retuszem
Po retuszu - fotka jest od adresatki
Przed retuszem
Po retuszu - fotka jest od adresatki
Podobnej, niewielkiej zmianie poddana była jeszcze jedna kartka, ale nie
pamiętam, komu ją wysłałam.
W tym roku nie zrobiłam kartek więcej niż było potrzeba, więc pamiątką będą
tylko fotki.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńABA
2013/01/26 20:10:15
Splociku prześliczne są Twoje karteczki. Takie delikatne. Oj będę musiała wziąć się u siebie za zmiany, bo widzę, że stoję w miejscu.
cmok cmok
-
splocik
2013/01/27 14:44:43
ABA - dziękuję :) Karteczki takie, jak ja - skromne, że tak nieskromnie powiem :)))
Twoje karteczki są piękne, może za dużo nie zmieniaj :)
Pozdrawiam ciepło.