wtorek, 18 czerwca 2013

Przyleciała radość... od...



Ogromną radość sprawiła mi niespodzianka, która przyleciała od Ewci116.
Niespodzianka była efektem napisania przeze mnie komentarza w Jej blogu.
Ewcia napisała, że mój komentarz zapisany został jako 3300 z kolei.

Kopertę odebrałam od listonosza, który właśnie wchodził do mojego bloku.
Z zapartym tchem wpadłam do domu i otworzyłam kopertę...
To, co z niej wysunęłam sprawiło, że oddychać zapomniałam podziwiając cudeńka.

Zobaczcie sami. :))

Frywolitkowy naszyjnik z drobnymi koraliczkami - misterna robota! :)


Bransoletka i wkrętki z koralików cudne wprost! :)


Bransoletka miała już swój debiut i była podziwiana przez grono bliskich mi osób.
Ponieważ nie mam uszu przystosowanych do noszenia kolczyków, więc z nich nie skorzystam w taki sposób, ale może coś wymyślę.
Ewcia pozwoliła mi z nich zrobić komuś prezent i to też wezmę pod uwagę.

Ewciu bardzo..., bardzo gorąco dziękuję za przemiłą i wspaniałą niespodziankę.
Buziaki :))

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    aniam1009
    2013/06/18 19:46:30
    Oddychaj Splociku, oddychaj!!! ;))) Faktycznie cuda cudeńka i mi też by powietrza zabrakło... :))
    -
    fusilla
    2013/06/19 08:31:49
    Radość obdarowywania!
    Radość otrzymywania!
    Czego chcieć więcej!
    Macham serdecznie Splociku! :-))))
    -
    urszula97
    2013/06/19 20:28:02
    szczęściara, piekny zestaw,
    -
    splocik
    2013/06/20 14:40:55
    Aniam1009 - już oddycham :)))

    Fusilla - co racja, to racja - niewiele trzeba do radości :))) Macham i ja :)

    Urszula97 - czasami szczęście mnie nawiedza :)))

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń