Każde Święta mijają, ale pozostawiają wspomnienia w
postaci kartek i życzeń, które napływają do mnie różnymi drogami.
Bardzo dziękuję za te piękne życzenia wszystkim ich nadawcom.
Życzenia zwykle za jakiś czas z pamięci ulatują, ale kartki, na których są
zapisane, pozostają i to one będą tym najtrwalszym wspomnieniem.
Z niektórymi kartkami przyleciały niespodzianki, które bardzo uradowały mnie i
sprawiły dużo radości, a każda niespodzianka, wiadomo, w pamięci i w sercu
pozostaje najdłużej.
Dlatego kartki oraz niespodzianki mają szczególne miejsce w moim domu.
Bardzo, bardzo dziękuję za te piękne kartki oraz niespodzianki.
To, co przyleciało do mnie przedstawiam w porządku alfabetycznym:
Fusilla podrzuciła mi do kurnika szydełkową kurkę i kogucika :)
W paczce od Ninki, oprócz kartki pięknie wyszytej techniką backstitch, po
mojemu techniką kreseczkowania, znalazłam cudne gęsie jajo ozdobione
własnoręcznie przez Ninkę. :)
Znalazłam też sporo kwiatków takich, jak na opakowaniu poniżej i innych, ale
schowały się przed aparatem i nie pstryknęłam im fotki. Ninko - dziękuję za te
przydasie :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz