Kartki (w grupach) są do siebie trochę podobne, ze względu na układ dodatków.
Wszystkie mają dodatek błyszczący, bądź w postaci jednej z warstw tła, bądź w postaci mniejszego elementu zastosowanego do kompozycji ozdobnej.
Przygotowałam warstwy tła i poukładałam je na kartonikach, a później układałam dodatki.
Takie wstępne kartki leżały na stole w mojej "pracowni" kilka dni i każdego dnia, gdy przechodziłam koło nich, zawsze coś przestawiłam lub wymieniłam albo po prostu usunęłam.
W końcu doszłam do wniosku, że dość tych przekładanek, bo będę to robić w nieskończoność i dokończenie kartek na czas stawało się zagrożone.
Wygospodarowałam sobie odpowiednią ilość czasu i połączyłam wszystkie elementy na kartonikach.
Podzieliłam kartki na trzy grupy, w których odpowiednio są trzy, cztery i pięć kartek.
W pierwszej grupie są trzy kartki, których elementem wspólnym jest choineczka wykonana z papierowej, okrągłej, odpowiednio poskładanej serwetki, przyozdobiona "bombeczkami".
Aniołek przyleciał od Ninki i znalazł swoje miejsce u wierzchołka choineczki.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńGość: Ninka46, *.dynamic.chello.pl
2017/12/04 17:44:48
Karteczki podobać się będą na pewno. Nie jest sztuką zrobić karteczki, gdy ma się dużo elementów gotowych. O wiele więcej kreatywności, a i pracy wymaga zrobienie czegoś z " niczego". :) Wierzę,że następne będą równie ładne jak te pierwsze .
-
splocik
2017/12/04 17:53:28
Ninko - dziękuje :)
To prawda, że mając gotowe elementy jest łatwiej, ale z "niczego" też trzeba umieć poskładać, a ja nie zawsze mam taką wenę, która dobrze podpowiada.
Pozdrawiam ciepło
-
urszula97
2017/12/04 18:00:11
Jak zwykle wszystkie cudowne,inne jak zeszłoroczne ale urocze.
-
Gość: , *.hfc.comcastbusiness.net
2017/12/04 18:17:20
Oczywiscie, ze sie podobaja!
Poza tym, nie wiem czy tak naprawde warto sie porownywac z "niektorymi" blogerkami - jesli ma to byc powodem frustracji, niepewnosci a w skrajnych przypadkach, zaprzestaniem robienia tego, co sie lubi - to nie ma co sie porownywac! Wystarczy podziwiac i czerpac inspiracje oraz zapal.
Pozdrawiam serdecznie,
Motylek
-
el-unia
2017/12/04 18:22:20
Z pewnością będą się podobać, mnie się podobają, bo lubię minimalizm.
Pozdrawiam serdecznie :)
-
splocik
2017/12/04 20:00:42
Urszula97 - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2017/12/04 20:08:22
Motylku - dziękuję :)
Ja się inspiruję, nie frustruję, tylko tak porównuję, jak wszystkie inne prace gdy się je ogląda.
Ja robię według tego, co mi serce podpowiada i z tego, co mam do dyspozycji.
W jednym roku, są wyszywane, w innym wycinane itd. :)
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2017/12/04 20:09:36
Eluniu - dziękuję :)
Ja podziwiam Twoje kartki :)
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: Ninka46, *.dynamic.chello.pl
2017/12/04 21:17:17
Splociku Twoja niepewność i brak wiary we własną wenę, na pewno jest wynikiem faktu, że nie robisz tych karteczek wiele, tylko okazjonalnie. Gdybyś robiła dużo, to miałabyś wprawę w komponowaniu. Wiem to po sobie. Jak robiłam wiele to i jakoś lepiej mi to szło. Teraz też podobnie jak Ty, zastanawiam się, przymierzam, kalkuluję jak będzie ładniej, efektowniej.
-
splocik
2017/12/05 07:24:29
Ninko - masz rację, że wykonując większe ilości kartek nabiera się wprawy w komponowaniu.
Nie chodzi o niepewność, czy brak wiary we własną wenę, bo tego mi nie brakuje, ale chodzi o to, że czasami są gorsze dni i wtedy nic się nie układa, nic się nie da zrobić, a przyjdzie jeden dzień i praca idzie aż miło.
Pozdrawiam ciepło.
-
hanula1950
2017/12/05 11:25:29
Cudne . Zdolniakaa jestweś.
-
splocik
2017/12/05 15:05:17
Hanula - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.