Upał, upał i skwar leje się z nieba...
A ja siedzę w domu szczelnie pozamykanym po nocnym schładzaniu, zacienionym roletami po stronie słonecznej i jedno co mogę robić, to siedzieć i czytać albo wyszywać, ale też z przerwami.
Tym sposobem mogę powoli realizować zadania zabaw.
Jednym z zadań są słoiczki haftowane w ramach zabawy u Raeszki.
Tuż przed konturowaniem - słoiczek nr 4 jest w takie plamy, mniej lub bardziej rozpoznawalne.
Czary, mary i słoiczek ożywił się, a to co było plamą, nabrało konkretnych kształtów i wyrazistości.
Taka to magia jest konturowania.
I malutkie zbliżenie.
Innym zadaniem jest wykonywanie kartek.
Wykonuję je w ramach zabawy u Xgalaktyki oraz u Ani .
Kartkę wykonałam wykorzystując hafcik z wcześniejszej zabawy "bombkowania" u Raeszki.
Słoiczek zgłaszam do zabawy u Raeszki.
Kartkę i słoiczek z racji tematyki, zgłaszam do zabawy u Xgalaktyki.
Kartka ma hafcik z ptaszkami i kilka kolorów z palety - zielony, niebieski, czerwony, biały, żółty lekko wpadający w pomarańcz, więc zgłaszam ją również do zabawy u Ani.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
środa, 26 czerwca 2019
Słoiczek nr 4 i kartka z ptaszkami
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajny jest ten słoiczek, a i kartka ładnie Ci wyszła:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Karolino - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Mnie sie nic nie chce robić w te upały.Dlatego mój podziw dla Twoich chęci!;-)))
OdpowiedzUsuńFuscila - dziękuję :)
UsuńMnie też nic się nie chce, dlatego tylko siedzę i czytam albo haftuję. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Kontury w hafcie to jak wisienka na torcie - choć ja bardzo nie lubię ich robić.
OdpowiedzUsuńKarteczka bardzo ładna.
U nas też upał straszliwy, pozdrawiam serdecznie :)
Eluniu - dziękuję :)
UsuńJa też nie przepadam za konturowaniem, ale od kiedy stosuję do niego normalną igłę z ostrym czubkiem, ta niechęć jakby zmalała. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Śliczny słoiczek,a karteczka z ptaszkami świetna jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Marylo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne prace. :) Mam nadzieję, że temperatura spadnie, bo upał strasznie mnie męczy. Do tego muszę zaraz wyjść i już mnie to przeraża. hehe Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńOdnowionaJa - dziękuję :)
UsuńDwa dni wytchnienia i znów ma być ukropnie.
Pozdrawiam ciepło.
Śliczny hafcik słoiczka. Lubię konturowane małe obrazki, bo nabierają realnych kształtów. Karteczka też niczego sobie. A tak w ogóle to podziwiam,że jesteś w stanie w ogóle coś robić.Y mnie w cieniu 37. Zmuszam się aby napisać ten komentarz,a o robótkach mowy nie ma. 😆
OdpowiedzUsuńNinko - dziękuję :)
UsuńWiesz, że nie umiem siedzieć bezczynnie, bo gdy ja siedzę moje ręce muszą coś robić - to taki zespół niespokojnych rąk. :)))
Wyrzuć ten termometr, bo Cię oszukuje i choć jest w cieniu pobiera temperaturę muru. :)
Dla sprawdzenia go postaw w tym miejscu drugi i porównasz wyniki.
Pozdrawiam ciepło.
Akurat ten termometr jest na tarasie, na działce.Tez w cieniu i pokazuje temperaturę odczuwalną. W tej chwili też jest nie mniej,ale ponieważ, podobnie jak Ty mam zespół niespokojnych rąk i się nudzę, więc włączyłam audiobooka i złapałam za szydełko,gdyz jeszcze tylko to mogę robić prawie, że na pamięć nie angażując za bardzo oczu. Będzie kapelusik dla prawnusi.
UsuńNinko - z termometrami jest różne, najważniejsze by chować się od takich temperatur i przy tym nie nudzić się. :)))
UsuńTrzymaj się cienia i szydełkuj, jeśli możesz, a prawnusia na tym skorzysta. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Świetny słoik :-) Zachwyca detalami:-)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie jak zagospodarujesz te słoiczki... no nic jeszcze pięć i się dowiem ;-)
Kartka z bombką jest bardzo pomysłowa! Ciekawie wygląda :-)
serdecznie pozdrawiam :-)
KasiaS - dziękuję :)
UsuńJeszcze dokładnie nie wiem, jak wykorzystam hafciki, póki co wyszywam, a o zagospodarowaniu zacznę myśleć pewnie przy ósmym słoiczku. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Piekne rzeczy stworzyłaś,że igła sie nie klei do rąk podziwiam,ja powoli dziergam podkładki ale już nie dużo.Miało byc chłodniej a dalej powyżej 30 st.Pozdrawiam z chłodnym i puchatym.
OdpowiedzUsuńUrszula - dziękuję :)
UsuńMieszkanie nieco schłodzone sprawia, że igła nie klei się, ale haftowanie idzie wolniej niż wolno, bo ostatnio moje normalne tempo wyszywania jest powolne.
Dziękuję za ciepłe i puchate.
Wiem, że specjalnie napisałaś chłodne, żeby nie dodawać ciepła do obecnej temperatury.
Ja jednak posyłam ciepłe i puchate do Ciebie i tradycyjnie...
Pozdrawiam ciepło.
Splociuku podziwiam Twoje hafciki. Są cudowne :-)
OdpowiedzUsuńEwo - dziękuję :)
UsuńJa podziwiam Twoje prace :)
Pozdrawiam ciepło.
Słoiczek świetny zresztą one wszystkie są cudowne. Kartka z ptaszkami urocza i cieszę się, że trafiła do mojej zabawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział
Aniu - dziękuję :)
UsuńMnie też spodobały się słoiczki, dlatego bawi,ę się u Raeszki. :)
Tym razem wszystko poszło dobrze. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Sliczne prace :)
OdpowiedzUsuńAgato - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Napisałam wczoraj komentarz, nacisnęłam co trzeba, ale chyba wyparował w kosmos (z tego upału).
OdpowiedzUsuńU mnie znowu za oknem piekło, nie mam siły na większe pisanie, więc tylko pozdrawiam serdecznie :)
El - mnie także zdarza się posłać komentarz w kosmos, więc nie dziwię się. Upały robią swoje.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne są te słoiczki..miniaturowe,świąteczne widoki zamknięte w szkle :)
OdpowiedzUsuńKarteczka pomysłowa, jak zwykle wyszła Ci wspaniale!
Uściski słoneczne.
K.
Xgalaktyko - dziękuje :)
UsuńTak, to ciekawy sposób zamknięcia widoczków w kształt słoiczków i to spodobało mi się w tych wzorach, że zgłosiłam się do zabawy.
Kartki najczęściej powstają pod wpływem chwili i momentu natchnienia, chociaż czasami inspiruję się napotkanymi mapkami. :)
Pozdrawiam ciepło.