Wszystkie krzyżyki w płatkach już są, brakuje listków i konturowych kreseczek, a jest ich sporo.
Uwielbiam przyglądać się haftowanym motywom i obserwować jak po niewielkiej nawet ilości krzyżyków widok na kanwie zmienia się i wyłania się kolejny fragment wyszywanki.
Światła dziennego przybywa więc może jeszcze w tym miesiącu róża pojawi się z listkami.
Przypomnę, jak haft wyglądał miesiąc temu, gdy pokazałam ją w poprzednim wpisie.
Zapraszam do mojej zabawy - TUTAJ jest pierwsze, a TUTAJ drugie zadanie.
Nie widzę zmian, ale ja przecież "lejek" jestem! 😀
OdpowiedzUsuńFuscilo - popatrz na białe miejsca w płatkach róży w dolnym zdjęciu i porównaj z górnym. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Róża coraz większa, już niewiele brakuje by ją ukończyć.😊
OdpowiedzUsuńThe Primitive Moon - niby niewiele, ale jeszcze sporo, zważywszy na ciągły rak dziennego światła, które będzie konieczne do konturowania.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Przepiękna jest ta róża :)
OdpowiedzUsuńEwo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ale pięknie wychodzi!!!:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńWielkie Małe Pasje - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Już myślałam że ta róża to na zabawę hafciarską dla Uli K. Może zdążysz do 8 marca, bo jest cudowna i na pewno stanęłaby na podium. Uwielbiam herbaciane róże.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńNie zapisałam się do zabawy u Uli i nie wiem, czy te cząstkowe publikacje pracy nie kłócą się z warunkami zabawy.
Pozdrawiam ciepło.
Pięknie rozkwita Twoja róża.
OdpowiedzUsuńUściski.
Małgosiu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Splociku mam tak samo. Uwielbiam widzieć ten postęp w haftowaniu, ten zmieniający się obraz wraz z przybywaniem xxx.Jest to bardzo zdradliwe, bo zmusza mnie do haftowania niekiedy po kilka godzin dziennie, aby jak najszybciej zobaczyć ostateczny efekt. 😊 A potem ? No cóż efekt jest podwójny. Skończony obraz i bolące plecy 😂
OdpowiedzUsuńNinko - też często tak sama siebie napędzam, ale najczęściej tak dzieje się latem, gdy światło dzienne mi sprzyja.
Usuńpozdrawiam ciepło.
Herbaciana jest coraz piękniejsza. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
piękna i nawet kropelka rosy jest :)
OdpowiedzUsuńEvi - dziękuję :)
UsuńSą nawet dwie kropelki. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Jak dla mnie już wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.