Zaczęłam wyszywać zanim wirus "rozgościł się" (wrrr) u nas.
W takiej postaci przeleżały prawie dwa miesiące, aż w końcu zdecydowałam, że jak już mają leżeć i czekać, to przynajmniej je dokończę.
O czym piszę?
O Pamiątkach I Komunii Świętej.
Wyszyłam dwie jednakowe, bo przeznaczone są dla bliźniaczek i będą różniły się jedynie imionami.
Z wyszyciem imion wstrzymam się do chwili, gdy będę znała datę uroczystości, bo póki co wszystko jest wstrzymane.
Wyszywałam równolegle, ale po przerwie, najpierw dokończyłam jeden obrazek.
Później dołączył drugi.
Kreskowanie dało wyrazisty efekt poszczególnym elementom i całości obrazka.
Dla porównania...
Drugi obrazek też zyskał kontury i w takiej postaci oba poczekają na czas, gdy uroczystość się odbędzie.
Obrazki będą oprawione w drewniane ramki.
Obrazki mają kilka kolorów i związane są z Majem. :)
Czy tyle kolorów wystarczy, by Renia zaliczyła pracę?
Zgaszam obrazki, 5 pracę, do zabawy 12 prac Rękodzielniczki.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Śliczne są i przynajmniej masz już je gotowe :)
OdpowiedzUsuńCzarna damo - dziękuję :)
UsuńPrawie gotowe, bo gotowe będą po wyszyciu dat, imion i po oprawieniu. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękne pamiątki!
OdpowiedzUsuńWirus wszystkie plany pokrzyżował i wszystkie uroczystości nie będą takie jak do tej pory... Ehhh...
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia życzę!
Kasiu - dziękuję :)
UsuńTen wirus to łobuz, który nie liczy się z nikim i niczym.
Ale jeszcze będzie normalnie...
Pozdrawiam ciepło.
uwielbiam kontury, zawsze dodają kropkę nad "i" :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńEvi - dziękuję :)
UsuńDopiero kontury pokazują piękno ukryte w krzyżykach. :)
Pozdrawiam ciepło.
Jest pęknie kolorowo i majowo więc Renia na 100% zaliczy !!z konturami te obrazki wyglądają rewelacyjnie !! Będą świetną pamiątką tej nietypowej komunii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńZ tą myślą wyszyłam obrazki.
Pozdrawiam ciepło.
Pewno że starczy.Sa bardzo eleganckie i piękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Splociku, podziwiam te hafty. Są takie piękne! Będą wspaniałą pamiątką jakże ważnego dnia.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Małgosiu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne hafty, będą wspaniałą pamiątką uroczystości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Eluniu - dziękuję :)
UsuńTeż tak myślę. :)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne hafciki i będą wspaniałą pamiątką.
OdpowiedzUsuńMoja wnuczka miałam mieć komunię w maju.
Synowa mówiła, że jest przeniesiona na wrzesień.
Pozdrawiam cieplutko.
Teresko - dziękuję :)
UsuńJeszcze nie wiemy, kiedy u nas będą komunie.
Pozdrawiam ciepło.
Bliźniaczki będą miały przepiękne pamiątki I Komunii Świętej :)
OdpowiedzUsuńEwo - mam taką nadzieję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne są! Fajnie, że udalo się Tobie je skończyć:). Buziaki!
OdpowiedzUsuńWielkie Małe Pasje - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne hafty komunijne.
OdpowiedzUsuń:)
Violko - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo ładne hafty, oprawione będą prawdziwą pamiątką tak wyjątkowego dnia:)
OdpowiedzUsuńMięto - dziękuję :)
UsuńTak myślę. :)
Pozdrawiam ciepło.
Przepiękne hafty i wiem, że będą pięknie wykorzystane:) nie wiem jak się to fachowo nazywa, ale czarna nitka fantastycznie podkreśla i zaznacza haft:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńPo naszemu to się nazywa konturowanie ściegiem stębnowym, ale ten ścieg bardziej znany jest wśród blogowiczek w wersji angielskiej jako backstitch.
Ja wolę rodzimą nazwę ściegu, a konturowanie nazywam po prostu kreskowaniem, bo nie tylko konturowanie stosuje się w haftach lecz także kreseczki luźno rozrzucone.
Pozdrawiam ciepło.
Piękne te Twoje robótki🤗
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie na miły nowy tydzień🌞🌼🙋
Morgano - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne , delikatne hafciki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPawanno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.