Po tygodniu niewiele zmieniło się w moim obrazku i nie obyło się bez
prucia.
W momencie, gdy zaczęłam ubierać choinkę, zauważyłam, że niektóre płomienie
powinnam wyszyć tym samym kolorem (pomarańczowym), co część ozdób.
Po prostu źle spojrzałam na legendę i omyłkowo użyłam koloru jaśniejszej części
fotela.
Mogłam darować sobie ten błąd, ale czasami lubię trzymać się schematu i legendy
:)))
Wyprułam więc błędny kolor i wyszyłam tym prawidłowym - teraz ogień wydaje
się weselszy :)
Strzałki wskazują właściwy kolor - płomyki ognia i część ozdób na choince.
Na tym etapie wyszywanie zatrzymało się, ponieważ sprawy inne zajęły mi czas za
dnia, natomiast wieczorami prym wiedzie haft matematyczny.
Powstają kolejne gwiazdki i widoczki - jak tylko zrobię fotki, to pojawi się
długa notka :)
Chciałabym zrobić coś szydełkiem, ale moja próba trzymania go bez użycia palca
wskazującego dały mierny efekt.
Jednak musiałam skończyć pewną pracę (na prezent), którą robiłam chyba
przy końcu lata - do skończenia było niewiele, więc pomęczyłam się trochę.
Palec co prawda zagoił się, ale jeszcze potrafi zaboleć przy niekontrolowanym
nacisku.
Zatem druty i szydełko muszą jeszcze poczekać.
Może przed samymi świętami uda mi się zrealizować pomysł.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2010/11/17 18:07:09
Coraz świateczniej na obrazku,podoba mi się.
-
hrabina.ee
2010/11/17 18:17:53
Mam nadzieję, że już niedługo palec będzie sprawny całkowicie.
Anka
-
splocik
2010/11/17 19:32:32
Urszula97 - tak, coraz świąteczniej, ale też coraz bliżej Święta, a mam jeszcze pewne plany i nie wiem, czy uda mi się je zrealizować.
Hrabina - ja też mam nadzieję - potrzebuję go do realizacji wspomnianych planów :))
Pozdrawiam ciepło
-
moteczek
2010/11/17 22:48:29
Widzę, że zaczęłaś już stroić choinkę, zastanawiam się czy to aby nie za wcześnie? Wszak do świąt jeszcze troszeczkę czasu jest:))
Natomiast moje zdanie na temat tego haftu jest niezmienne i takim do końca pozostanie - obrazek z kominkiem będzie śliczny:))
Pozdrawiam
-
janola
2010/11/18 09:42:42
Rzeczywiście zapachniało świętami - pora na haft idealna, wszak rękodzieło wymaga czasu.
Pozdrawiam
-
fusilla
2010/11/18 16:37:40
Ja, jak zwykle, tylko podziwiam w cichości! :-))))
-
splocik
2010/11/19 20:25:18
Moteczek - zaczęłam i wiem, że za wcześnie, ale tyle mam innych spraw, że to ubieranie trochę potrwa, a nawet jak skończę ubierać wcześniej, to chyba nic złego się nie stanie - widziałam już choinki w sklepach :)
Janola - masz rację, rękodzieło wymaga czasu, tym bardziej, gdy są jeszcze inne ważne sprawy :)))
Fusilla - dziękuję za tę cichość :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
dendrobium
2010/11/19 23:22:19
Pięknieje nam choineczka z każdym kolejnym wpisem... a do Świąt coraz bliżej...
Z niecierpliwością czekam na nowe hafty matematyczne
Pozdrawiam:)
-
splocik
2010/11/20 20:02:58
Dendrobium - dziękuję :) Już niedługo kolejne matematyczne hafciki :)
Pozdrawiam ciepło.
-
dendrobium
2010/11/21 01:09:13
Splociku czy masz może wzór haftu matematycznego wózeczka niemowlęcego?
Byłabym niezmiernie wdzięczna za przesłanie
Pozdrawiam serdecznie:)
-
splocik
2010/11/22 11:44:49
Dendrobium - wyszywałam wózeczek, więc da się to zrobić :) Zrobię to w najbliższych dniach :)
Pozdrawiam ciepło.