Kilka dni mnie nie było, ale pewnie nikt tego nie
zauważył...
Tak chyba będzie do lata, że będę znikać i pojawiać się niepostrzeżenie :)))
Co słychać u delfinków?...
Uff!!!
Muszę przyznać, że było to naprawdę bardzo męczące zajęcie.
Otrzymałam dwa wyraźne schematy minimalnie różniące się symbolami, ale
zasadniczo różniące się numerami mulin w legendach.
Okazało się, że w obu schematach legendy były przygotowane dla dwóch różnych
mulin (J&P Coats oraz Dimension).
Bardzo gorąco dziękuję za te schematy Muszelce z tego blogu i
Lideczce102 z tego
forum oraz miłym Koleżankom z tegoż forum
za wszelką pomoc.
Otrzymałam także linki do przeliczników mulin - dziękuję :))
Moje poprzednie działanie musiałam zacząć niemal od początku, co potrwało z przerwami znów kilka dni.
Zaczęło się przeliczanie we wszystkie strony.
Przeliczyłam na Ariadnę obie legendy i porównałam, które kolory
pokrywają się.
Kolory zgodne przyjęłam za pewnik, natomiast tam, gdzie kolory mijały się
wykonałam porównanie barw i przyjęłam własne rozwiązanie.
Okazuje się, że mimo wprowadzenia dodatkowych odcieni w Ariadnie, jeszcze jest
problem z przeliczeniem niektórych kolorów.
Jestem szalenie ciekawa, co wyjdzie mi z tych przeliczeń.
Być może w trakcie pracy będę zmieniać kolory na bardziej pasujące, ale
to okaże się... za jakiś czas :))
Czas, w którym mnie tu nie było, był czasem zerowym dla hafcików.
Zatem to, co wcześniej wyszyłam, chwytając krótkie chwile i
tak szarego światła dziennego, stanowi kroplę w morzu tego obrazka.
Zamierzałam pokratkować kanwę, ale jak widać na fotce, zrezygnowałam z tej
czynności i zaznaczyłam tylko granice obrazka (ciemniejszy kolor)
oraz jego osie.
Przyzwyczajenie wzięło górę - będę liczyć, liczyć... i postaram się
nie zginąć w tej toni.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńMotylek73
2011/01/25 19:17:09
Ktoś jednak zauważył...
Ktoś, kto pamięta, że masz teraz inne sprawy na głowie.
Motylek
-
haftka54
2011/01/25 19:21:16
Życzę ,aby liczenie odbyło się bez pomyłek, sama nigdy nie kratkuję kanwy nawet przy dużych obrazach, choć pewnie łatwiej byłoby wyszywać.
-
blogagnieszki
2011/01/25 20:22:29
Trzymam kciuki i życzę jak najmniej pomyłek w liczeniu :).
-
aneladgam
2011/01/25 20:55:33
Ja na dużych obrazkach kratkuję, i na takich, które wyszywam dla kogoś. Bałabym się pomyłek, często mi się zdarzają.
-
splocik
2011/01/26 17:14:31
Motylku - z tym zauważaniem różnie bywa :) Jak ktoś zagląda raz na miesiąc, to nie zauważy :))))
Haftka54 - :) Z orientacją u mnie nie najgorzej i odnaleźć się w odpowiednim miejscu też potrafię, dlatego zrezygnowałam z kratkowania. Może niektórym pomaga, ale czytałam zdania na forum, że niektórym utrudnia pracę. I bywają problemy ze spraniem kredki - jeśłi ktoś kratkuje kredkami.
Blogagnieszki - :) postaram się nie pomylić - będę ostrożna :)
Aneladgam - :) Spróbuję unikać pomyłek :)
Pozdrawiam ciepło.
-
mięta
2011/01/26 18:23:54
Fajnie się zapowiada ten obrazek w delfinki:-)
Coś ostatnio Cię wcale na gg nawet nie ma :-(
-
splocik
2011/01/26 19:21:10
Mięta - mam nadzieję, że wyjdzie coś dobrego z tej zamiany mulin.
GG czasami mam wyłączone - to prawda, ale zaraz się odezwę.
Pozdrawiam ciepło.
-
madziorek-myslipisane
2011/01/27 18:40:04
uparta jestes ;-) jak ja bym napotkała już na stracie takie przeszkody to nie wiem czy wzięłabym się za wyszywanie. trzymam kciuki !
-
splocik
2011/01/27 19:33:05
Madziorek - przypomnę Ci, że jestem Koziorożcem, a ten typ tak ma :))) Czasami bywa, że z braku przeszkód sam sobie je stawia :)))
A kciuki będą bardzo pomocne :)
Pozdrawiam ciepło.
Ciąg dalszy komentarzy z poprzedniego miejsca blogowania:
UsuńMuszelka
2011/02/04 13:40:46
Splociku cieszę się, że mogłam pomóc a stronki do przeliczników mulin są bardzo przydatne a szczególnie ta z Dimension... :)
Swoja droga podziwiam Cię za odwagę za zabranie sie do tak wielkiego dzieła. Mi tez się marzy taki obraz z delfinami, nie koniecznie ten ale jak na razie nie odważę się wziąć za tak wielkie rozmiary :)
Ja zazwyczaj kratkuje kanwę, bo tak jest po prostu łatwiej a tym bardziej na dużych pracach - mniejsze ryzyko pomyłki a co z tym idzie mozolnego i trudnego prucia... :)
Ja kratkuje sobie lekko ołówkiem tylko takim o miękkim gryflu. W miejscach gdzie są bardzo jasne kolory biały, kremowy itp. przed haftowaniem lekko przycieram gumką, żeby mulina się nie brudziła od ołówka. Schodzi to czego jest za dużo i zawsze trochę zostaje że widać gdzie się kończy kratka. Po skończeniu robótki tam gdzie są nici ołówka nie widać a po bokach na kanwie gdzie nie ma nici zwilżam ja delikatnie wodą, polewam gdzie nie gdzie mydłem w płynie (jasnym, żeby w razie czego nie zafarbowało) i przejeżdżam szczoteczka do zębów. Potem płucze letnia woda pod kranem. Ołówek schodzi bez problemu a ja unikam prania całej robótki. Czasami zapieram tez jasne kolory ale to już delikatnie tylko ręką. Wyciskam hafcik a potem zawijam w ręcznik i delikatnie wykręcam... Chwilkę powisi i posuszy się a potem go prasuje po lewej stronie... Taki jest mój sposób...
Życzę powodzenia i wytrwałości oczywiście i będę podglądać postępy na pewno bo uwielbiam delfinki... :)
Pozdrawiam
-
splocik
2011/02/04 13:52:08
Muszelka - dziękuję za linki oraz za podzielenie się uwagami o kratkowaniu kanwy i usuwaniu ołówkowych śladów.Mnie się nie spieszy, więc bedę wyszywać uważnie, by nie pruć. Wydrukowałam sobie mniejsze fragmenty schematu i będę wyszywać w ustalonej kolejności. Zmniejszyłam tym samym ryzyko pomyłki.
Jak trafię na ciekawe delfinki, podeślę Ci namiary :)
Pozdrawiam ciepło.
-
nerula
2011/02/11 15:06:50
Piękny haft. Będę kibicować przy jego powstawaniu, bo uwielbiam delfinki. Rozumiem problem, bo ja też mam kilka wzorów Dimensions, gdzie brakuje mi odpowiedniego koloru po przeliczeniu :(
-
splocik
2011/02/13 10:12:06
Nerula - ten obrazek "chodził" za mną od długiego czasu, ale była zbyt wąska paleta kolorów Ariadny, abym mogła się nim zająć. Teraz już mogę, a o przeliczaniu napiszę więcej, gdy znajdę trochę czasu - ostatnio szukam go wszędzie :)
Już teraz dziękuję za kibicowanie :)
Pozdrawiam ciepło.