środa, 30 maja 2012

Kwitnące drzewa - wspomnienie

Dziś jest dzień szary i ponury, więc trochę go rozświetlę wspomnieniem o kwitnących drzewach w moim ogródku.

Na mojej działce drzewa owocowe kwitły pięknie i obficie, jak w ubiegłym roku, ale czy owoców będzie więcej???
W zeszłym roku, obsypane kwiatami drzewa, bardzo nieładnie potraktował przymrozek i owoców było tyle, że można było je policzyć od 1 do 20 na każdym drzewie.

Jak będzie w tym roku???  Czas pokaże...
Już widać, że jest więcej zawiązków, ale są zróżnicowane wielkością - czy urosną?

Zanim jednak owoce urosną i dojrzeją, powspominam kwitnące i pachnące gałązki drzew :)

Kwiatki wiśni

W tle wiśniowych kwiatków widać szafirki


Te same gałązki wiśni dzisiaj - widać, że nie widać... owoców... smutny widok...


Kwiatki śliwy węgierki

Kwiatki czereśni żółtej z rumieńcem

Kwiatki gruszy konferencji

Kwiatek jabłoni

Tak wyglądała każda gałąź drzewa

A tak przedstawiała się jabłonka w całej krasie :)

Tak wyglądały wszystkie drzewka owocowe, a nie tylko jabłoń.

Dziś, gdy oglądałam drzewa, widziałam, że będzie podobnie jak w ubiegłym roku, czyli owoców będzie jak na lekarstwo :((

Na wiśni dosłownie kilka sztuk owoców, nieco więcej na czereśni, na gruszy palców obu rąk wystarczy, by zliczyć owoce.
To samo na śliwie, a pomyśleć, że robaczki też zechcą trochę zjeść i dla nas zostanie może ze dwie śliwki - na smak :))))
Najwięcej owoców dopatrzyłam się na jabłonce, ale to i tak kropla z tego co było w postaci kwiatów.

Trudno się mówi i znów trzeba będzie kupować owoce na ulubione dżemy.
Jak będą powtarzać się takie lata bez owoców, to przejdziemy całkowicie na formę działki rekreacyjnej, czyli trawa, kwiaty i iglaki.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    dana1967
    2012/05/31 11:29:53
    Nie martw się ! Coś tam urośnie! Trzeba się przyzwyczaić do tego ,że może być kiepsko, ale jak będzie lepiej to zawsze jakaś niespodzianka będzie! Pozdrawiam!:)
    -
    urszula97
    2012/05/31 20:08:22
    ale kwiecisto,jak piszesz to marnie owocowo, u mnie będzie wysyp renoklod, trochę węgierek, jabłko trzyma się dobrze i wisnia też, grusza strajkuje od początku,zero owoców chociaż ma 5 lat,brzoskwinia słabo.Ale robi się zimno,to też może zaszkodzić, warzywa są na razie marne,zimne noce.Jemy truskawki,zielony szczypior,rzodkiewkę.Tyle działkowo.
    -
    auntivory
    2012/05/31 21:05:29
    Kwitnace drzewa owocowe to przecudowny widok. W zeszłym roku, bardzo wczesną wiosna kupiliśmy grusze przygotowaną do rozpiecia na ścianie domu. W tym roku zakwitła po prostu przepięknie, po czym wszystkie kwiaty opadły w całości. Myślę, że przemarzły, gdyż zakwitła wcześnie a potem były przymrozki. Jabłonka kwitła też ślicznie i owoców będzie dużo. Zatem znowu musy i jabłka w plasterkach. Może w tym roku przywiozę z Polski węgierki i zrobię powidła. Tutaj nie ma zwykłych wiśni, tylko czereśnie. Śliwek węgierek zresztą też nie. Takich ogórków jak do kiszenia nie ma również. Twarogu nie ma, ale opracowałam metodę jego produkcji. U nas też, po ciepłym, letnim weekendzie zrobiło się zimno. Pozdrowienia. Ivory
    -
    splocik
    2012/06/01 16:00:43
    Dana1967 - tak, coś tam urośnie - najlepiej rosną chwasty :)))
    Właśnie przyzwyczajam się - kolejny rok bez (prawie bez) własnych owoców :)))

    Urszula97 - ostatnio kupiłam trochę truskawek i byłam rozczarowana brakiem smaku truskawkowego - to chyba będzie ostatnie pałaszowanie tych owoców :)

    Autivory - potrzeba matką nie tylko wynalazków, ale także tych bardziej przyziemnych konieczności. Twaróg własnej roboty, ogórki własnoręcznie ukiszone, powidła, marmolady, dżemy - to są te specjały, którym trudno równać się do wyprodukowanych taśmowo. Twaróg robiła moja Babcia, a serwatkę wykorzystywała do gotowania barszczu. Lubiłam ten smakowity ser, ale sama nigdy robić nie próbowałam...

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    mięta
    2012/06/01 19:15:38
    Ja pamiętam sad wiśniowy u mojej babci. Gdy kwitł wyglądał cudnie. Wszystkie drzewa wyglądają pięknie gdy kwitnie. Dziś jest u mnie paskudnie, cały dzień leje i jest zimno, jednak deszcze są potrzebne. Owoce na pewno będą ,jednak ile, tego nigdy nie wiadomo, to od tak wielu różnych czynników zależy. Pozdrawiam serdecznie :)
    -
    Beata To lubię...
    2012/06/02 11:37:17
    Splociku, tą drogą Ci odpowiem, bo mam od wczoraj problem z wysyłaniem wiadomości na gmailu. Mam awizo, więc w poniedziałek powinnam przesyłkę odebrać. To pewnie będzie od Ciebie.
    -
    splocik
    2012/06/04 14:10:23
    Mięta - wspomnienia z dzieciństwa związane z dużym sadem owocowym nie są mi obce.
    Deszcze są potrzebne, ale w odpowiednim momencie i pszczoły są potrzebne, a tych w tym roku jest, jak na lekarstwo.

    Beata - to się okaże :))))))))))

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń