Chyba ostatnio wspominałam, że troszeczkę porobiłam szydełkiem.
Znajoma poprosiła o wykonanie dwóch ozdób do zawieszenia w oknie.
Najpierw wykonałam motyla i czekałam na reakcję rąk.
Ręce lekko odczuły machanie szydełkiem, więc zrobiłam im dzień przerwy.
Po przerwie powstał anioł i na tym miałam skończyć...
... ale pomyślałam, że zrobię niespodziankę i po kolejnym dniu przerwy
wykonałam śnieżynkę, a raczej śnieżynę, bo wszystkie te ozdoby mają wysokość
kartki A4 i podobną do wysokości szerokość.
Każdą ozdobę wykonywałam w ciągu dwóch dni z przerwami - wszystkie schematy
powyższych ozdób są ogólnie dostępne w sieci.
Wykonanie tych zawieszek było próbą dla rąk, jak poradzą sobie z szydełkowym
wyzwaniem.
Niestety szydełko znów będzie musiało poleżeć przez bliżej nieokreślony czas -
ostatnio leżało rok z haczykiem.
O bólu rąk zapomniałam, gdy zobaczyłam radość znajomej na widok tych ozdób
okiennych.
Dla widoku tej radości, warto było przekonać ręce do małego wysiłku i
zniesienia lekkiego bólu.
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Cudowne prace :)) Coś wiem o bólu ręki od szydełka...
OdpowiedzUsuńBeato-Beciu - dziękuję :)
UsuńTen ból (z przerwami) pozostanie już ze mną do końca.
Nauczyłam się z żyć.
Pozdrawiam ciepło.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2015/09/25 08:17:58
Ozdoby duże, lubię bo wtedy są bardzo widoczne a o to chodzi, są śliczne.pozdrawiam.
-
splocik
2015/09/25 14:18:51
Urszula97 - dziękuję :)
To prawda, że większe ozdoby ładnie prezentują się w oknie, natomiast zbyt małe po prostu giną w wielkim oknie.
Pozdrawiam ciepło.
-
piszstaranniej
2015/09/25 14:30:31
niesamowite, jakie wspaniałości szydełkiem potrafisz, pozdrawiam
-
Gość: Ninka46,
2015/09/25 19:26:58
Sliczne ozdoby, nie dziwię się więc,że znajoma zadowolona. Ja też w ostatnich dniach ze względu na " pleciugową:" pogodę troszkę szydełkowałam. Niestety okazuje się,że moje ręce, a właściwie to lewy kciuk też buntuje się przy dłuższym machaniu szydełkiem.
-
motylek73
2015/09/25 19:30:17
Bardzo ładne te ozdoby więc wcale mnie dziwi zachwyt obdarowanej osoby.
Moje nadgarstki bardzo źle znoszą szydełkowanie i kazda szydełkowa sesja musi być ograniczana w czasie. Dobrze, ze choć z robieniem na drutach nie mam podobnych problemów.
Zyczę Ci, aby przerwa od szydełka pomogła.
Pozdrawiam jesiennie,
Motylek
-
fusilla
2015/09/25 19:51:03
Ale cuda!!!!!
-
splocik
2015/09/25 20:24:53
Piszstaranniej - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2015/09/25 20:28:47
Ninko - dziękuję :)
Tak z rękoma już jest, że one mądre są i buntują się, gdy je nadmiernie eksploatujemy. Dobrze, że przy krzyżykach nic nie mówią, ale za to oczy mówią "nie", gdy światło nieodpowiednie jest.
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2015/09/25 20:39:01
Motylku - dziękuje :)
Ja drutów jeszcze nie chwytałam, bo druty dla mnie, jak narkotyk i boję się, że gdy po nie sięgnę, to trudno mi będzie je odłożyć. Jednak tęsknię już za nimi i coraz trudniej mi patrzeć na nie obojętnie.
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2015/09/25 20:39:57
Fusilla - ale dziękuję!!! :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: Madzia,
2015/11/03 16:05:28
Super ozdoby :)
-
splocik
2015/11/03 18:28:49
Madziu - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: Myśli pisane,
2016/02/01 23:01:53
Piękne, strasznie mi się podobają.
-
splocik
2016/02/02 07:53:53
Myśli pisane - też mi się podobają. :)
Niestety już nie moje, ale właścicielce też przypadły do gustu. :)
Pozdrawiam ciepło.