Gorączka i duchota jest taka, że mózg się "roztapia" i nic nie myśli, ale zabawa trwa, więc trzeba się wywiązać z zadania.
Tym razem należało zmierzyć się z literą L w zabawie Alfabet fotograficzny.
Miałam przygotowanych kilka zestawów zdjęć, a wybrałam, to co widać poniżej.
1. Jedzenie - Lody
Skojarzyłam je z aktualnie panującymi upałami i chęcią ochłodzenia się nimi, chociaż wiem, że kalorii mało nie mają, ale ile przyjemności dają... :) I nawet mi się zrymowało, całkiem niechcący. :)))
2. Flora/fauna - Lilia
Mam kilka kolorów lilii, ale widzę, że część mi gdzieś zniknęła..., a zostało najwięcej żółtych.
3. W domu - Lusterko
Lusterko w kształcie kwiatka - jest jeszcze drugie, ale leżą oddzielnie, bo łączący je pałąk uległ uszkodzeniu. Przed awarią jeden kwiatek był podstawą, a w drugim można było przeglądać się.
4. Na ulicy - Latarenka
Już wysłałam fotkę inną - taką uliczną, ale wymieniłam na tę latarenkę, bo ta wydała mi się fajniejsza. I to był błąd... :)
Jak się potem okazało, tę uliczną organizatorka określiła, jako lampę i gdybym nie wymieniła fotki... :)))
Jeszcze banerek z literką.
A tu jest galeria fotek na literę L
Moje robótki - blog o wyszywaniu, szydełkowaniu, papierowej wiklinie, kartkach okolicznościowych oraz o ogródku i urokach natury.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ach no gdyby... a napisałam w mailu, że zdjęcie jak najbardziej dobre i nie trzeba wymieniać :) Ale nie ma się co martwić Splociku "wczoraj" 60, "dziś" 30 i przynajmniej zabawa ma jakieś urozmaicenie :)
OdpowiedzUsuńCzarna damo - wiesz, moja przekora czasami tak robi, że gdy ktoś albo nawet ja powiem, że coś jest dobre i nic nie trzeba zmieniać, to ona właśnie to zmieni. Taka to już jest ta moja przekora. :)))))))
UsuńA z tym urozmaiceniem, to zgadzam się w zupełności. :)
Pozdrawiam ciepło.