środa, 4 grudnia 2019

Ciekawe, czy pomoże?

Jakiś czas temu uszłam zawieszkę dla pewnej sympatycznej Pani, która pali papierosy i e-papierosy.
Od słowa do słowa, w rozmowie okazało się, że Pani chce przestać palić, robi różne ograniczenia i jakoś to powoli postępuje.
Na moją propozycję, by zrobiła to z dnia na dzień, stwierdziła, że to się nie uda.
Opowiedziałam Jej, jak ja przestałam palić właśnie z dnia na dzień - 32 lata temu.
Chcąc zmobilizować Panią wpadłam na pomysł, że wyszyję znak zakazu i odpowiedni napis.
Wyszywankę przeznaczyłam na podusię - zawieszkę, która może służyć także jako igielnik.
Niedawno przekazałam Pani tę zawieszkę i mam nadzieję, że to pomoże Jej rzucić palenie i ćwiczyć silną wolę, by do niego nie wrócić.

Ciekawa jestem, czy ten drobiazg pomoże Pani przestanie palić. :)
Kibicuję Jej i życzę, by pożegnała papierosy jak najszybciej. :)



Z drugiej strony jest napis: "Ćwiczę silną wolę".


24 komentarze:

  1. Palenie papierosów to bardzo zły nałóg,mam nadzieję że twoja zawieszka pomoże w walce z nim, trzymam kciuki za tę panią :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marylo - masz rację, to bardzo zły nałóg.
      Też trzymam kciuki. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Umysł musi chciec.Jest to trudne ,trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - masz rację.
      To trudne, ale nie niemożliwe - jestem tego przykładem. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Świetny pomysł i śliczny hafcik.

    OdpowiedzUsuń
  4. Papierosy to straszne paskudztwo.Fajny taki drobiazg :) Do kluczy też by można przypiąć, wtedy ciagle w zasięgu ręki i oka by było.trzymam kciuki za silną wolę tej Pani:)
    Co do kołeczków to myślę, że 5 by starczyło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mięto - papierosy są, ale każdy a wybór, palić czy nie.
      Ja zdecydowałam się nie palić wiele lat temu i dzielnie się tego trzymam.
      Dlatego kibicuję tej Pani.
      Ja mam tylko kwadratowe brązowe, ale zajrzę do pasmanterii dam znać mailem.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. ciekawy pomysł. Obawiam się jednak, że nawet jeśli będzie na nią patrzyła codziennie, lub czytała na niej napis, to niewiele pomoże. Sama paliłam, wiem jak to jest. Jednak dumnie mogę przyznać, że rzuciłam i już nie wrócę do tego nałogu ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evi - no właśnie, kto palił ten wie, jak trudno pozbyć się tego nałogu.
      Trzymam kciuki, by tej Pani udało się tak, jak nam. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Znam ten nałóg i walkę z nim. Mnie pomógł strach. Może więc bardziej by był pomocny hafcik z takim niedużym rzecznym stworzonkiem,które się nazywa rak.Takie memento mori na codzień może by bardziej przemawiało do wyobraźni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko - nie chciałam podchodzić do tematu tak drastycznie, bo Pani jest na dobrej drodze, tylko potrzebuje wsparcia.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Mam nadzieje, ze ta zawieszka pomoze tej Pani dolaczyc do grona Wspanialych, ktorym udalo sie pokonac nalog!
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motylku - ja też mam taką nadzieję, inaczej nie wykonałabym tej zawieszki.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  8. Nigdy nie paliłam... zawsze odrzucał mnie smrodek papierosów... Tym większą mam nadzieję, że Twój pomysłowo wykorzystany hafcik pomoże w walce z tym okropnym nałogiem!
    Ciepłe i puchate posyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KasiuS - w tamtym czasie lubiłam zapach papierosów, ale gdy przestałam palić, to zaczął mnie razić.
      Dziękuję za Ciepłe i Puchate. :)
      Odsyłam z dodatkową dawką - niech si,ę rozmnaża. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  9. Ja na szczęście nigdy nie paliłam, ale mój Tato palił kilkadziesiąt lat i też rzucił z dnia na dzień, więc jednak można, trzeba tylko chcieć i mieć silną wolę. Zawieszka jest ekstra, oby tej pani w tym trwaniu w niepaleniu pomogła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna damo - znam wielu ludzi, którzy rzucili palenie bez żadnych plastrów, tabletek i czego tam jeszcze, właśnie tak z dnia na dzień.
      Dlatego twierdzę, że jak się coś bardzo chce, to jest to do osiągnięcia.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  10. Paliła 30 lat i w jednym dniu rzuciłam bez żadnegj pomocy.
    Ale skoro ktoś musi mieć impuls by zawalczyć z nałogiem, czemu mu nie pomóc. Oby tylko skutecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscila - myślę, że do takiego rzucenia palenia trzeba dojrzeć i jedni dojrzewają wcześniej, inni później, a jeszcze inni wcale. :)
      Mam nadzieję, że przyczynię się odrobinę do sukcesu tej Pani. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  11. Świetny pomysł i mam nadzieję, że skutecznie zmotywuje do rzucenia palenia.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - dziękuję :)
      Ja też mam taką nadzieję :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  12. Super pomysł!
    I ja palaczom mówię NIE!
    Pozdrawiam cieplutko 💖🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morgano - dziękuję :)
      Kiedyś i ja byłam "palaczem", a teraz pomagam zwalczać. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń