Biscorniaczek lipcowy

Nietypowo, bo w połowie roku, autorka blogu Haft i Patchwork rozkręca zabawę Kolorowe biscorniaczki. 

Wszystko na temat zabawy i zasady uczestnictwa są TUTAJ.

Ja tylko nadmienię, że zabawa zapowiada się świetnie i wzbogaci nas o minimum dwanaście igielników.

Wiadomo, że takie podręczne pomocniczki do utrzymania szpilek i igieł w ryzach są nieodzowne przy robótkowaniu z tymi małymi, kłującymi narzędziami.

Igielniki mogą również posłużyć jako upominki dla zaprzyjaźnionych robótkowiczek.

Osobiście, chętnie przyłączyłam się do zabawy i wykonałam pierwszy w tej zabawie biscorniaczek.

Pierwsze zadanie - lipcowe.

Wytyczna jest ogólna - wzór dowolny, wyszyty jednym, również dowolnym kolorem muliny.

Mój igielnik jest dwustronny, w kolorze ciemnoliliowym, a na środku ma perełki.

Wzór miałam wydrukowany sprzed wielu lat. 

Po kwiatkach na fotkach, można skojarzyć, czego będzie dotyczył jeden z następnych wpisów. :)

W elementach, hafty wyglądały to tak.

 

Obie strony - początek zszywania.

Próba użytkowania.

Zauważyłam, że bransoletka, którą wykonałam z ostatnio kupionych nici cieniowanych dokładnie pasuje do kolorystyki igielnika. :)

Mój igielnik wędruje do zabawy u Marioli.

 

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)