Było to na przełomie sierpnia i września - ciąg dalszy wspomnień.
Gdy 4 września, po skończeniu wyszywania pierwszej części obrazka - TUTAJ, zajęłam się drugą częścią, tak skoncentrowałam się na haftowaniu, że dopiero 7 września zrobiłam kolejną fotkę.
Aż sama zdziwiłam się, ile wyszyłam przez te cztery dni, zważywszy na fakt, że zbliżone odcienie kolorów nie rozpieszczały mnie.
Ciąg dalszy i finał już niebawem w następnej odsłonie.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
świetna ta zima, chyba najbardziej się mi podoba z wszystkich tych obrazków.
OdpowiedzUsuńElu - dziękuję :)
UsuńObrazek wpadł mi w oko i z kilku zimowych wybrałam ten właśnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Fajna kolekcja. Choć nadal uważam, że zima jest mroczna, chyba, że w całości wygląda inaczej. Czekam. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńZima taka jest, szybko robi się ciemno i nawet jak spadnie śnieg, to jest niewiele jaśniej.
Pozdrawiam ciepło.
No w sumie tak :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńJeanette - :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Zima będzie najpiękniejsza :) Już wygląda rewelacyjnie. Buźka
OdpowiedzUsuńLeacathy - dziękuję :)
UsuńNiebawem sama ocenisz. :)
Pozdrawiam ciepło.
Coraz piękniejsza. Będzie hit.
OdpowiedzUsuńAgaja - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.