niedziela, 7 marca 2010

Zając w porcelanie - na półmetku

Mamy półmetek zabawy "Zając w porcelanie".

Miałam zamiar publikować fotki w odcieniach szarości, ale zrezygnowałam z tego pomysłu, aby nie sugerować, gdzie użyłam kolorów jaśniejszych, a gdzie ciemniejszych.

Jednak mogę napisać, że jak na wyszywanie wespół w zespół z innymi robótkami, to tego obrazka systematycznie przybywa i zbliżam się do końca pracy.
Gdy trzymam wyszywankę w ręku, myślę jak ją zagospodarować.
Mam kilka pomysłów, ale żaden mnie nie przekonuje.

Już jest pierwsza informacja o zakończeniu wyszywania - w komentarzu notki inauguracyjnej.

Jestem ciekawa, na jakim etapie są pozostałe uczestniczki - na półmetku... wyszywania, kończą obrazek, a może jeszcze nie zaczęły wyszywać - jeśli tak, to chyba najwyższy czas zacząć :)))

Bardzo interesuje mnie, jakie zastosowanie znajdzie zając u uczestniczek zabawy.
*****
Przy okazji informacja.

Jeśli wyszywanie i zagospodarowanie obrazka nastąpi przed terminem wyznaczonym w zasadach, to można fotki (nie pomniejszone) i legendę nici przysłać mi wcześniej, ale nadal nie należy publikować zdjęć do podsumowania zabawy.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    aneladgam
    2010/03/07 16:59:15
    Bardzo jestem ciekawa tej mozaiki, która wyjdzie na zakończenie :) Bo jestem przekonana, że każda z nas będzie miała inaczej :D
    Ja zbliżam się do półmetka, a zagospodarowanie od początku wymyślone :)
    -
    vivictoria
    2010/03/08 22:26:30
    A słowo sie stało! Naucz mnie zaklęcia takiego :)
    -
    blogagnieszki
    2010/03/09 10:46:06
    ja swojego zajączka skończyłam już w zeszłym tygodniu :), ślicznie się prezentuje :). Wiem już, którego pokoju będzie ozdobą nie wiem tylko jak go "ubiorę" :). Ciekawa jestem jakie będą inne prace :).
    -
    aneladgam
    2010/03/09 11:04:22
    Ja mam ostatnio tyle zamówień, że zajączka mogę wyszywać tylko jak mały je śniadanie, ale do 25 powinnam zdążyć :D
    -
    fusilla
    2010/03/09 11:29:07
    Karteczka przecudnej urody!
    A ja przepraszam za opieszałość!
    -
    splocik
    2010/03/09 14:47:53
    Aneladgam - ja już zaczynam podziwiać różnorodność - pierwsza praca wpłynęła.
    Oj, będzie mozaika :)))

    Vivi - ja żadnego zaklęcia nie używałam, to chyba moja podświadomość znów mi zrobiła psikusa :)))

    Blogagnieszki - cieszę się, że zajączek już uśmiecha się do Ciebie i czekam na fotki :)

    Aneladgam - wiem, że zdążysz ze wszystkim - zdolna i zorganizowana jesteś :)

    Fusilla - uff! Kamień z serca mi spadł, a już szykowałam odpowiednią notkę na temat dostarczania naszych przesyłek.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń