Ostatnio pod wpisami pojawiają się komentarze od osoby/osób nie podpisanych czyli jako NIEZNANY/ANONIMOWY bądź od osób, których loginy kierują do jakichś stron reklamując je.
Przypomnę, że komentarze reklamujące lub anonimowe traktowane są jako spamy i dlatego nie pojawiają się.
Zatem bardzo proszę, by nie będąc zalogowanym, podpisywać się swoim blogowym loginem, jak np. robi to Małgosia X.
Pod wpisem o sierpniowej pracy (o trzech kartkach z zajączkami) pojawił się dzisiaj (ok. godz. 14) komentarz Nieznany, więc jeśli ktoś kojarzy ten czas i komentowanie, to bardzo proszę przyszłe komentarze podpisywać.
*****
Dzisiaj ostatnia odsłona obrazka z zestawu Kalendarz przyrody.
Odsłonę 5 zakończyłam (TUTAJ) na etapie przedstawionym na poniższej fotce.
Znów pogoda stała się nie do wytrzymania (dla mnie), ale są osoby, które lubią takie gorączki i duchoty.
Mnie one po prostu męczą i jeszcze nie mogę dojść do siebie nawet dzisiaj, gdy jest trochę chłodniej i nie tak duszno.
Robótki idą jak po grudzie, ale powoli robię coś siedząc w lekko schłodzonym pomieszczeniu, bo prace wymagające nawet odrobinę wysiłku fizycznego nie należą do przyjemności w takich warunkach - nawet na działce.
Górna część obrazka uzupełniona o kolor jasnożółty prawie kremowy.
Obrazek poczeka z poprzednio wyszytym (Styczniem) na jeszcze jeden czyli Marzec, a wówczas cała trójka otrzyma oprawę.
Dla przypomnienia Styczeń - o nim TUTAJ.
Do haftowania trzeciego obrazka przystąpię po przerwie, ale powód tej przerwy podam w jego pierwszej odsłonie.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Ślicznie wygląda, ciekawa jestem marca. Pozdrawiam upalnie :)
OdpowiedzUsuńEluniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Będzie piekny zestaw jak dojdzie jeszcze marzec, ciekawe te haft.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńDlatego mnie te hafty tak zainteresowały.
Pozdrawiam ciepło.
Oba bardzo mi się podobają, widać, że tworzą serię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Małgosia X
Małgosiu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Może się powtarzam, ale te wzory są świetne. I takie orzeźwiające kolorystycznie, co ma znaczenie przy takich pogodach. Wielka szkoda, że nie można znaleźć ciągu dalszego.
OdpowiedzUsuńElu - dziękuję :)
UsuńNiestety są jeszcze tylko dwa wzory i to nie w kolejności, dlatego z nich zrezygnowałam.
Pozdrawiam ciepło.
Piękny wyszedł luty :) Dołączam do grona tych, którzy nie lubią upałów, ogólnie lata. Te ostatnie kilka dni bardzo mnie zmęczyło i nie ukrywam, że po prostu czekam na jesień z utęsknieniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Leacathy
Leacathy - dziękuję :)
UsuńJak fajnie wiedzieć, że jest ktoś, kto jak ja nie znosi takich ukropów.
Czekam na letnią jesień, bo chłodna i zbyt mokra nie służy moim rękom.
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo ciekawie wyglądają - no i to mnóstwo pracy. Ciekawa jestem marca i całego kompletu ;).
OdpowiedzUsuńAgaja - dziękuję :)
UsuńNie ukrywam, że trochę pracy przy tych obrazkach jest, bo kolorów nie mało, ale fajnie jest patrzeć, jak z każdym krzyżykiem "maluje się" fragment obrazka.
Pozdrawiam ciepło.
Kolejny piękny zimowy hafcik. Fajnie będą prezentować się razem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagiczny Świat Krzyżyków - dziękuję :)
UsuńCały czas zastanawiam się nad oprawą i pewnie będzie tak do ostatniego krzyżyka trzeciego obrazka.
Pozdrawiam ciepło.
Ja do ciepłolubnych należę ale ..... bez przesady :) Będzie piękny zestaw obrazków, już robią wrażenie. Ja ,,niekrzyżykowa,, więc mogę tylko podziwiać Twoje i koleżanek haftujących prace:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Danko - dziękuję :)
UsuńJa też lubię ciepełko, ale są granice, za to zimna nie cierpię i wolę, gdy zima nie jest zbyt mroźna.
Podziwianie też mile widziane. :)
Pozdrawiam ciepło.
no kochana, jak po grudzie? jak dla mnie zapinkalasz jak mróweczka:) Piękny, kolejny obraz- na pewno będą sie razem pięknie prezentować,pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńTo w większości są małe formy, więc mogę je robić w chwilach przerw w zajęciach innych.
Pozdrawiam ciepło.
Śliczny 🤩 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.